[Z Włoch dla Tysol.pl] Bożena Kasztelan: Włosi się boją. Bruksela rozważa opcje. Z rozpadem UE włącznie

Po dzikiej kwarantannie z bezprecedensowym ograniczeniem prawa wolności w obawie przed zakażeniem, wobec kompletnego nieprzygotowania administracji i klasy rządzącej przede wszystkim w Brukseli, przy sprzecznych opiniach ekspertów w sprawie profilaktyki i leczenia, nastał czas niepewności a nawet strachu. Europejczycy stanęli właśnie na krawędzi załamania nerwowego monstrualnej wielkości.
 [Z Włoch dla Tysol.pl] Bożena Kasztelan: Włosi się boją. Bruksela rozważa opcje. Z rozpadem UE włącznie
/ Bożena Kasztelan
I pomyśleć, że jeszcze tak niedawno, ktokolwiek deklarował wstrzemięźliwość lub gorzej niechęć w stosunku do Europy, stawał się ofiarą ataków dosłownie ze wszystkich stron. A teraz, wobec bezowocnych wideokonferencji Eurogrupy, która zamiast solidarności zainicjowała dość  ostry spór składając propozycje (włącznie z europejskim mechanizmem stabilności oraz tzw funduszami  pomocy) wywłaszczenia z resztek suwerenności najbardziej poszkodowane z powodu epidemii kraje, można już w końcu swobodnie powiedzieć  jak bardzo odrażająca jest Europa. 

Pomimo tego, iż rozmiar kryzysu ekonomicznego, który właśnie ma miejsce, jest wyjątkowo szeroki, co dokumentuje otwarcie cała światowa prasa włącznie z mainstream lewicy oraz z Financial Tims’em na czele podkreślającym fakt, że aż 30 milionów europejczyków złożyło wnioski o wynagrodzenie zastępcze ponieważ ewidentnie zostali bez pracy i nie mają co jeść (https://www.ft.com/content/3e68bb70-1b17-4fd3-82f5-dfa4ea7454a2), sami decydenci w strefie euro  nie wykazują zainteresowania i co gorsza nie śpieszy się im z reakcją, recesja więc będzie trwała dłużej niż powinna.  Ministrowie finansów nie są w stanie skoordynować między sobą oraz z EBC wspólnej reakcji i odpowiedzi politycznej czy fiskalnej, więc tylko czekają i „monitorują sytuację”.

Pojawiające się refleksje na temat nowej i starej Europy, gdzie ta nowa, handlowa, utylitarna i liberalna kłóci się ze starą, tak samo produkcyjną, ale zachowującą jako taką etykę, sprowadzają się jednak do wniosku, że rzeczywiste działanie człowieka opiera się wyłącznie na osobistym interesie i nawet sami ekonomiści dodają, iż ten właśnie interes osobisty jest realizowany bez uwzględniania zasad etycznych.

Ewidentnie trudno jest oprzeć się  atrakcyjności finansowania spekulacyjnego, które zajmuje zresztą wszystkie główne sceny finansowe związane ściśle z aktywami instytucji finansowych, sprzedajacych gwarancje niezbędne do pozyskania gotówki.  System finansowy polegający na wyemitowaniu kasy,  jest jednak pełen konfliktów interesów, pozostaje w sprzeczności z bankowością własną państw członkowskich, i jest prawdziwą przyczyną metaforycznej impotencji instytucji rządowych oraz paraliżu gospodarczego krajów Europy. 

Czy wobec tego ekonomia, która nie zajmuje się ogólnym dobrobytem, ma sens? 

Musimy pracować, ponieważ pieniądze są środkiem wymiany, dzięki któremu można uzyskać dowolny towar. Natomiast ich nadmiar kształtuje agresywną władzę, która tak jak brukselska chce przejąć kontrolę nad naszym życiem, ciałem biologicznym oraz postępowaniem, indywidualnym i zbiorowym. Przy czym superbogaci raczej nie pojmą, że oddanie części ich porażającego bogactwa innym, na przykład w ramach progresywnego opodatkowania majątku, jest jedynym wyjściem gwarantującym im bezpieczne posiadanie reszty. 

Zdaniem specjalistów zajmujących się polityką w niektórych ośrodkach obserwacyjnych, Bruksela, wychodząc z kryzysu koronawirusa, nie tyle  zastanawia się nad obliczaniem strat, które byłyby przecież względne jeśli docelowo miałaby wzrosnąć jej siła. Jednak w rzeczywistości Bruksela rozważa i przygotowuje opcje na niedaleką przyszłość, z rozpadem obecnej UE włącznie.

Niesolidarne pożyczki są więc jak na razie jedyną odpowiedzią EU na pogłębiający się kryzys. Rząd włoski milczy i nie dotrzymuje obietnic, w oczekiwaniu na Brukselę, której właśnie nie śpieszy się. 

Dlatego Włosi się boją, i nie jest to obawa o nową falę wirusa lecz strach o jutro. Napięcie socjalne i polityczne jest wyczuwalne na każdym kroku. Nikt nic nie kupuje, zanika popyt. Zresztą połowa lokali i firm handlowych jest nadal zamknięta z powodów ekonomicznych. Mediolan, jedno z najbardziej rozwiniętych gospodarczo włoskich miast, opanował pandemię, lecz teraz przestał tętnić życiem i jakby zamarł w oczekiwaniu, na krawędzi rozstroju nerwowego. I o tym jest właściwie mój reportaż, zdjęcia z Mediolanu na popandemicznzych kolanach. 

Żyjemy w świecie pełnym tajemnic  i  skomplikowanych strategii, z których ostatnia, o szczęśliwej globalizacji, jakoś się  raczej się nie sprawdza. Byle jaki szaleniec lub sekta szaleńców przy władzy wystarczy, by zniszczyć  błyskawicznie cały globalny  świat, wystarczy jedno laboratorium.

Jeśli nie teraz to kiedy?

Bożena Kasztelan 


Na zdjęciach samo centrum miasta: Piazza Duomo, Gallerie di Milano i Porta Venezia
Kilka peryferyjnych krzyżówek. Drogi za miastem są jeszcze bardziej wygaszone
















Fot: Bożena Kasztelan
 

 

POLECANE
Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

Instytut Jad Waszem uderza w Polskę. Fala oburzenia w sieci Wiadomości
Instytut Jad Waszem uderza w Polskę. Fala oburzenia w sieci

Na oficjalnych profilach Instytutu Jad Waszem pojawił się wpis dotyczący historii II wojny światowej, który wywołał poruszenie i mocną reakcję internautów z Polski oraz środowisk zajmujących się badaniem okupacji niemieckiej. W poście przypomniano, że tereny Polski były pierwszym miejscem, gdzie Żydzi zostali zmuszeni do noszenia znaków identyfikacyjnych. Jednak sposób sformułowania przekazu wzbudził zdecydowany sprzeciw.

Orbán: “Nie jest naszym obowiązkiem finansowanie wojny, której nie da się wygrać” z ostatniej chwili
Orbán: “Nie jest naszym obowiązkiem finansowanie wojny, której nie da się wygrać”

Premier Węgier Viktor Orbán ogłosił w sobotę 22 listopada w mediach społecznościowych, że przesłał odpowiedź na otrzymany w poniedziałek list Ursuli von der Leyen, w którym przewodnicząca Komisji Europejskiej zwróciła się do państw członkowskich o wyrażenie zgody na dalsze finansowanie Ukrainy przez UE.

Rozmowy o planie pokojowym dla Ukrainy. Zełenski zabrał głos z ostatniej chwili
Rozmowy o planie pokojowym dla Ukrainy. Zełenski zabrał głos

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził oczekiwanie, że rozmowy na temat amerykańskiego planu pokojowego dla jego państwa, prowadzone w niedzielę w Genewie w Szwajcarii, przyniosą efekty. Pozytywnego rezultatu oczekują wszyscy – oświadczył.

Zimowy atak w całym kraju. IMGW wydaje kolejne alerty Wiadomości
Zimowy atak w całym kraju. IMGW wydaje kolejne alerty

Najbliższej nocy należy spodziewać się temperatury do minus 15 st. C i mgieł ograniczających widzialność do 300 m - poinformowała synoptyczka IMGW Dorota Pacocha. W związku z tym Instytut wydał ostrzeżenia przed silnym mrozem, zamieciami i silnym wiatrem.

Platforma X demaskuje użytkowników. Wiadomo skąd piszą i gdzie założyli konta z ostatniej chwili
Platforma X demaskuje użytkowników. Wiadomo skąd piszą i gdzie założyli konta

Platforma X (dawniej Twitter) zaczęła ujawniać m.in. kraj założenia konta danego użytkownika oraz korzystanie z VPN, co wywołało burzę.

Padł rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica Wiadomości
Padł rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica

Złoty zegarek należący do Isidora Strausa - jednego z najbogatszych pasażerów Titanica - ponownie trafił w ręce kolekcjonera. Podczas sobotniej aukcji w domu Henry Aldridge and Son osiągnął zawrotną cenę 1,78 mln funtów, ustanawiając nowy rekord wśród kieszonkowych zegarków związanych z tragedią z 1912 r.

„Wojskowa strefa Schengen” zagrożeniem tylko u nas
„Wojskowa strefa Schengen” zagrożeniem

Komisja Europejska wydała rozporządzenie w sprawie swobodnego przemieszczania się wojsk określone jako „wojskowa strefa Schengen”. Niesie ono za sobą liczne zagrożenia, o których jednak w unijnych komunikatach nie ma ani słowa.

Dobre wieści dla prezydenta. Polacy ocenili Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Dobre wieści dla prezydenta. Polacy ocenili Karola Nawrockiego

Blisko 60 proc. badanych pozytywnie ocenia prezydenturę Karola Nawrockiego – wynika z badania przeprowadzonego przez pracownię United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski.

REKLAMA

[Z Włoch dla Tysol.pl] Bożena Kasztelan: Włosi się boją. Bruksela rozważa opcje. Z rozpadem UE włącznie

Po dzikiej kwarantannie z bezprecedensowym ograniczeniem prawa wolności w obawie przed zakażeniem, wobec kompletnego nieprzygotowania administracji i klasy rządzącej przede wszystkim w Brukseli, przy sprzecznych opiniach ekspertów w sprawie profilaktyki i leczenia, nastał czas niepewności a nawet strachu. Europejczycy stanęli właśnie na krawędzi załamania nerwowego monstrualnej wielkości.
 [Z Włoch dla Tysol.pl] Bożena Kasztelan: Włosi się boją. Bruksela rozważa opcje. Z rozpadem UE włącznie
/ Bożena Kasztelan
I pomyśleć, że jeszcze tak niedawno, ktokolwiek deklarował wstrzemięźliwość lub gorzej niechęć w stosunku do Europy, stawał się ofiarą ataków dosłownie ze wszystkich stron. A teraz, wobec bezowocnych wideokonferencji Eurogrupy, która zamiast solidarności zainicjowała dość  ostry spór składając propozycje (włącznie z europejskim mechanizmem stabilności oraz tzw funduszami  pomocy) wywłaszczenia z resztek suwerenności najbardziej poszkodowane z powodu epidemii kraje, można już w końcu swobodnie powiedzieć  jak bardzo odrażająca jest Europa. 

Pomimo tego, iż rozmiar kryzysu ekonomicznego, który właśnie ma miejsce, jest wyjątkowo szeroki, co dokumentuje otwarcie cała światowa prasa włącznie z mainstream lewicy oraz z Financial Tims’em na czele podkreślającym fakt, że aż 30 milionów europejczyków złożyło wnioski o wynagrodzenie zastępcze ponieważ ewidentnie zostali bez pracy i nie mają co jeść (https://www.ft.com/content/3e68bb70-1b17-4fd3-82f5-dfa4ea7454a2), sami decydenci w strefie euro  nie wykazują zainteresowania i co gorsza nie śpieszy się im z reakcją, recesja więc będzie trwała dłużej niż powinna.  Ministrowie finansów nie są w stanie skoordynować między sobą oraz z EBC wspólnej reakcji i odpowiedzi politycznej czy fiskalnej, więc tylko czekają i „monitorują sytuację”.

Pojawiające się refleksje na temat nowej i starej Europy, gdzie ta nowa, handlowa, utylitarna i liberalna kłóci się ze starą, tak samo produkcyjną, ale zachowującą jako taką etykę, sprowadzają się jednak do wniosku, że rzeczywiste działanie człowieka opiera się wyłącznie na osobistym interesie i nawet sami ekonomiści dodają, iż ten właśnie interes osobisty jest realizowany bez uwzględniania zasad etycznych.

Ewidentnie trudno jest oprzeć się  atrakcyjności finansowania spekulacyjnego, które zajmuje zresztą wszystkie główne sceny finansowe związane ściśle z aktywami instytucji finansowych, sprzedajacych gwarancje niezbędne do pozyskania gotówki.  System finansowy polegający na wyemitowaniu kasy,  jest jednak pełen konfliktów interesów, pozostaje w sprzeczności z bankowością własną państw członkowskich, i jest prawdziwą przyczyną metaforycznej impotencji instytucji rządowych oraz paraliżu gospodarczego krajów Europy. 

Czy wobec tego ekonomia, która nie zajmuje się ogólnym dobrobytem, ma sens? 

Musimy pracować, ponieważ pieniądze są środkiem wymiany, dzięki któremu można uzyskać dowolny towar. Natomiast ich nadmiar kształtuje agresywną władzę, która tak jak brukselska chce przejąć kontrolę nad naszym życiem, ciałem biologicznym oraz postępowaniem, indywidualnym i zbiorowym. Przy czym superbogaci raczej nie pojmą, że oddanie części ich porażającego bogactwa innym, na przykład w ramach progresywnego opodatkowania majątku, jest jedynym wyjściem gwarantującym im bezpieczne posiadanie reszty. 

Zdaniem specjalistów zajmujących się polityką w niektórych ośrodkach obserwacyjnych, Bruksela, wychodząc z kryzysu koronawirusa, nie tyle  zastanawia się nad obliczaniem strat, które byłyby przecież względne jeśli docelowo miałaby wzrosnąć jej siła. Jednak w rzeczywistości Bruksela rozważa i przygotowuje opcje na niedaleką przyszłość, z rozpadem obecnej UE włącznie.

Niesolidarne pożyczki są więc jak na razie jedyną odpowiedzią EU na pogłębiający się kryzys. Rząd włoski milczy i nie dotrzymuje obietnic, w oczekiwaniu na Brukselę, której właśnie nie śpieszy się. 

Dlatego Włosi się boją, i nie jest to obawa o nową falę wirusa lecz strach o jutro. Napięcie socjalne i polityczne jest wyczuwalne na każdym kroku. Nikt nic nie kupuje, zanika popyt. Zresztą połowa lokali i firm handlowych jest nadal zamknięta z powodów ekonomicznych. Mediolan, jedno z najbardziej rozwiniętych gospodarczo włoskich miast, opanował pandemię, lecz teraz przestał tętnić życiem i jakby zamarł w oczekiwaniu, na krawędzi rozstroju nerwowego. I o tym jest właściwie mój reportaż, zdjęcia z Mediolanu na popandemicznzych kolanach. 

Żyjemy w świecie pełnym tajemnic  i  skomplikowanych strategii, z których ostatnia, o szczęśliwej globalizacji, jakoś się  raczej się nie sprawdza. Byle jaki szaleniec lub sekta szaleńców przy władzy wystarczy, by zniszczyć  błyskawicznie cały globalny  świat, wystarczy jedno laboratorium.

Jeśli nie teraz to kiedy?

Bożena Kasztelan 


Na zdjęciach samo centrum miasta: Piazza Duomo, Gallerie di Milano i Porta Venezia
Kilka peryferyjnych krzyżówek. Drogi za miastem są jeszcze bardziej wygaszone
















Fot: Bożena Kasztelan
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe