Gmyz: "Wielu homoseksualistów w obozach koncentracyjnych było wyjątkowymi zwyrodnialcami i gwałcicielami"

Naziści wysłali w latach 1933-1945 5-15 tys. homoseksualistów do obozów koncentracyjnych, w tym do Auschwitz. Większość nie przeżyła. Komendant Auschwitz Rudolf Hoss wierzył, że trzeba ich trzymać oddzielnie, bo mogą zarazić homoseksualizmem strażników i innych więźniów
- napisał Węglarczyk, którego wpis wywołał prawdziwą burzę.
Czytaj więcej: "Mamy hienę roku". Bartosz Węglarczyk w ogniu krytyki po wpisie o homoseksualistach w Auschwitz
Do sprawy obecności homoseksualistów w obozach koncentracyjnych odniósł się korespondent TVP w Berlinie, Cezary Gmyz.
Wielu homoseksualistów w obozach koncentracyjnych z było wyjątkowymi zwyrodnialcami i gwałcicielami. Odsyłam też do książki Romana Fristera, który „Autoportrecie z blizną” opisuje jak sam w Auschwitz padł ofiarą gwałtu analnego
- pisze redaktor.
Podobnie było w obozach kobiecych np. w Ravensbrück. Wanda Półtawska z odrazą opisuje polowania jakie na młode dziewczyny urządzały lesbijki zarówno strażniczki, jak i niemieckie więźniarki kryminalne
- dodaje w kolejnym wpisie.
Wielu homoseksualistów w obozach koncentracyjnych z było wyjątkowymi zwyrodnialcami i gwałcicielami. Odsyłam też do książki Romana Fristera, który „Autoportrecie z blizną” opisuje jak sam w Auschwitz padł ofiarą gwałtu analnego https://t.co/ZbW6zzYR2q pic.twitter.com/vncXp8UMmn
— Cezary „Trotyl” Gmyz #AnnoDomini2020 (@cezarygmyz) June 15, 2020
Podobnie było w obozach kobiecych np. w Ravensbrück. Wanda Półtawska z odrazą opisuje polowania jakie na młode dziewczyny urządzały lesbijki zarówno strażniczki, jak i niemieckie więźniarki kryminalne
— Cezary „Trotyl” Gmyz #AnnoDomini2020 (@cezarygmyz) June 15, 2020
raw