"Nie jestem Waszym wrogiem". Trzaskowski napisał list do członków i sympatyków PiS

Trzaskowski pisze w liście, że polskie życie polityczne od wielu lat "trawi choroba nienawiści". "Oduczyliśmy się ze sobą rozmawiać. Przestaliśmy szukać porozumienia. Zakładamy z góry, że w każdej sprawie musimy stać po dwóch stronach barykady. Czy naprawdę tak jest? Nie możemy pozwolić na to, żeby kolejny raz wygrała logika podziału" – twierdzi kandydat KO.
Prezydent Warszawy nie ukrywa również, że większość adresatów może być zaskoczona tym listem: "Dużo czasu musi upłynąć, żebyśmy znów zaczęli prowadzić normalny spór o wartości i sprawy merytoryczne. Bez nienawiści i agresji. Kiedyś trzeba jednak zrobić pierwszy krok. Ktoś pierwszy musi wyciągnąć rękę".
"Nie możemy żyć ciągle w stanie napięcia, konfliktu i kryzysu. Musimy spróbować znowu być wspólnotą, mimo że często się ze sobą różnimy" – dodaje.
Trzaskowski twierdzi także, że problemu z tym, że sympatycy PiS postrzegają go jako przeciwnika politycznego: "Nie patrzcie proszę jednak na mnie jak na wroga, bo nie jestem Waszym wrogiem. Nie ma we mnie także nienawiści. Często czuję zdumienie, czasem smutek, ale nigdy nienawiść. Uważam, że Polsce potrzebny jest silny Prezydent, który na każdego będzie patrzył tak samo - niezależnie od tego, jaką partię reprezentuje lub jakiej partii jest sympatykiem".
List do sympatyków i członków PiS: https://t.co/zdE5RAA5Ns pic.twitter.com/sBf23aUlJH
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) June 12, 2020
