Polska będzie interweniować ws. pisma dot. postanowienia TSUE

Polska dyplomacja będzie interweniować w sekretariacie generalnym Komisji Europejskiej w sprawie – jak informują dyplomaci - zagubienia pisma dotyczącego wykonania postanowienia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – informuje nieoficjalnie Polska Agencja Prasowa.
 Polska będzie interweniować ws. pisma dot. postanowienia TSUE
/ Pixabay
Polska miała do 8 maja czas na przekazanie Komisji pisma z informacją o środkach podjętych przez rząd w Warszawie w celu wykonania postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczącego Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Fakt, że stało się to w terminie, potwierdził w poniedziałek 11 maja na konferencji w Brukseli rzecznik KE Christian Wigand.

Pismo zostało przekazane do biura podawczego Komisji Europejskiej 8 maja. Mamy potwierdzenie jego odbioru – powiedział PAP jeden z polskich dyplomatów.

Z rozmów z polskimi dyplomatami w Brukseli wynika, że urzędnicy KE najpierw zapytali polską stronę, czy przekazała pismo, a następnie we wtorek 12 maja zwrócili się do Stałego Przedstawicielstwa RP w Brukseli z prośbą o ponowne przekazanie dokumentu, informując o problemach z jego zlokalizowaniem. Pismo zostało przekazane przez Polskę ponownie.

Polscy dyplomacji informują, że będą w tej sprawie interweniować u sekretarz generalnej Komisji Europejskiej Ilze Juhansone.

Jest to skandaliczna sytuacja, bo dotyczy to postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE. Brak przekazania pisma w terminie mógłby nieść ze sobą implikacje finansowe dla Polski. Będziemy interweniować w tej sprawie u sekretarz generalnej Komisji Europejskiej – powiedział PAP jeden z dyplomatów.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w środę 13 maja na kolegium komisarzy treści pisma z Polski mieli zreferować pozostałym komisarzom wiceszefowa KE Viera Jourova i komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders, jednak nie było to możliwe z uwagi na problemy z jego odnalezieniem w Komisji.




Kwestię pisma opisywał też niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Gazeta napisała w poniedziałek, że Polska nie dostarczyła na czas dokumentu, „co pokazuje, jak obecnie wyglądają relacje między Polską a Komisją Europejską”. Dziennik poinformował, że w weekend 9-10 maja urzędnicy z KE bezskutecznie poszukiwali listu, „który, jak twierdził rząd w Warszawie, został wysłany w piątek”.

"Ale jak? Nie przyszedł e-mailem. Nie znaleziono go również w faksach w budynku Berlaymont, siedzibie Komisji. Może Polacy wysłali go pocztą?" – pytał „FAZ” dodając, że są to „gierki” z polskiej strony.

Dziennik zamieścił następnie na swoich stronach sprostowanie, informując, że pismo, które polski rząd wysłał do KE w celu poinformowania o swoich krokach w kierunku wykonania orzeczenia TSUE, zostało faktycznie dostarczone na czas 8 maja przed upływem terminu.

Do czasu nadania depeszy PAP nie otrzymała odpowiedzi i komentarza ze strony Komisji Europejskiej w te spawie.

TSUE postanowił na początku kwietnia, że Polska ma natychmiast zawiesić przepisy dotyczące Izby Dyscyplinarnej SN. Wniosek o to złożyła Komisja Europejska.

Polska w piśmie do Komisji Europejskiej przekazała, że Sąd Najwyższy podjął niezbędne działania dla wykonania postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE o środkach tymczasowych dotyczących Izby Dyscyplinarnej SN - wynika ze źródeł PAP.

Rząd - jak podało źródło - przekazał, że na podstawie zarządzeń I prezesa Sądu Najwyższego oraz I prezesa SN kierującego pracą Izby Dyscyplinarnej, przepisy dotyczące tej Izby nie będą stosowane w sprawach dyscyplinarnych sędziów do czasu wydania ostatecznego wyroku przez TSUE. Wskazał też, że obydwa te zrządzenia stanowią wykonanie postanowienia TSUE o zastosowaniu środków tymczasowych.

Rząd w swej odpowiedzi, jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP, podkreślił też, że adresatem postanowienia TSUE nie mogą być organy władzy wykonawczej, czyli rząd, ponieważ w polskim porządku konstytucyjnym nie ma narzędzi ingerencji władzy wykonawczej w tok funkcjonowania władzy sądowniczej. Rząd przekazał, że jedynym podmiotem, który może być skutecznym adresatem postanowienia TSUE jest Sąd Najwyższy.

Według źródła polski rząd przekazał też KE, iż stoi na stanowisku, że UE nie ma kompetencji do określenia ustrojów państw członkowskich ani do kształtowania kompetencji poszczególnych organów tych państw, do wpływania na wewnętrzną organizację tych organów, a także do zawieszenia ich działalności, w szczególności organów konstytucyjnych państwa członkowskiego. Polska zadeklarowała też pełną gotowość do współdziałania z KE w granicach kompetencji przyznanej UE w traktatach.

/PAP
luo/ kar/


 


 

POLECANE
2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego tylko u nas
2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego

Więzień niemieckiego obozu śmierci, Samuel Willenberg tak wspominał po latach: "Nadszedł pamiętny dzień 2 sierpnia 1943 r. Było upalnie i słonecznie. Nad całym obozem Treblinka roznosił się odór spalonych, rozkładających się ciał tych, którzy przedtem zostali zagazowani. Ten dzień był dla nas dniem wyjątkowym. Mieliśmy nadzieję, że spełni się w nim to, o czym od dawna marzyliśmy. Nie myśleliśmy, czy pozostaniemy przy życiu. Jedyne, co nas absorbowało, to myśl, aby zniszczyć fabrykę śmierci, w której się znajdowaliśmy".

Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej z ostatniej chwili
Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej

W poniedziałek wieczorem doszło do poważnego wypadku na kolejce górskiej Kolorowa w Karpaczu na Dolnym Śląsku – przekazała RMF FM.

Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury z ostatniej chwili
Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury

Prezydent Andrzej Duda w ostrych słowach wypowiedział się na temat ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. – To jest wstyd po prostu, że ktoś, kto ma niby wykształcenie prawnicze i jeszcze w dodatku przez lata należał do stanu sędziowskiego, opowiada takie bzdury – powiedział na antenie Polsat News.

Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany z ostatniej chwili
Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany

Minister klimatu i środowiska odwołała Witolda Kossa ze stanowiska dyrektora generalnego Lasów Państwowych – przekazał resort w poniedziałek wieczorem.

Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. Wycofał się z ostatniej chwili
Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. "Wycofał się"

W poniedziałek wieczorem prezydent Andrzej Duda miał spotkać się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Do spotkania jednak nie dojdzie.

Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji

Nie żyje Maciej Mindak, gwiazda TVN, znana m.in. z programu "House Hunters. Odszedł nagle w wieku 38 lat.

MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź

Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek nie podjęła decyzji w sprawie wniosku MSWiA dotyczącego komisarzy wyborczych.

Nowe informacje ws. Mieszka R. Sąd zdecydował o zabójcy z Uniwersytetu Warszawskiego Wiadomości
Nowe informacje ws. Mieszka R. Sąd zdecydował o zabójcy z Uniwersytetu Warszawskiego

Areszt tymczasowy dla Mieszka R., podejrzanego o morderstwo na terenie Uniwersytetu Warszawskiego, został przedłużony do lutego 2026 roku. Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie skomentował m.in. adwokat Maciej Zaborowski. - Wynik dzisiejszego posiedzenia sądu nie jest dla nikogo zaskoczeniem - stwierdził. Podejrzany ma zostać także poddany badaniom psychiatrycznym.

Ambasador USA przy NATO mówił o Putinie. Nie gryzł się w język z ostatniej chwili
Ambasador USA przy NATO mówił o Putinie. Nie gryzł się w język

Nie sposób pojąć, co jest w umyśle Putina, bo jest chory, pokręcony i nielogiczny - powiedział ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker. Dyplomata stwierdził, że podczas wizyty w Moskwie wysłannik prezydenta Steve Witkoff dostarczy Putinowi ultimatum, a amerykańskie sankcje mogą pozbawić Rosję głównego źródła finansowania wojny.

Komunikat dla mieszkańców Świętokrzyskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Świętokrzyskiego

W województwie świętokrzyskim od 1 sierpnia 2025 r. ulegają zmianie warunki taryfowe ofert: "Bilet Świętokrzyski" oraz "Bilet dobrych relacji" – informuje spółka POLREGIO.

REKLAMA

Polska będzie interweniować ws. pisma dot. postanowienia TSUE

Polska dyplomacja będzie interweniować w sekretariacie generalnym Komisji Europejskiej w sprawie – jak informują dyplomaci - zagubienia pisma dotyczącego wykonania postanowienia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – informuje nieoficjalnie Polska Agencja Prasowa.
 Polska będzie interweniować ws. pisma dot. postanowienia TSUE
/ Pixabay
Polska miała do 8 maja czas na przekazanie Komisji pisma z informacją o środkach podjętych przez rząd w Warszawie w celu wykonania postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczącego Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Fakt, że stało się to w terminie, potwierdził w poniedziałek 11 maja na konferencji w Brukseli rzecznik KE Christian Wigand.

Pismo zostało przekazane do biura podawczego Komisji Europejskiej 8 maja. Mamy potwierdzenie jego odbioru – powiedział PAP jeden z polskich dyplomatów.

Z rozmów z polskimi dyplomatami w Brukseli wynika, że urzędnicy KE najpierw zapytali polską stronę, czy przekazała pismo, a następnie we wtorek 12 maja zwrócili się do Stałego Przedstawicielstwa RP w Brukseli z prośbą o ponowne przekazanie dokumentu, informując o problemach z jego zlokalizowaniem. Pismo zostało przekazane przez Polskę ponownie.

Polscy dyplomacji informują, że będą w tej sprawie interweniować u sekretarz generalnej Komisji Europejskiej Ilze Juhansone.

Jest to skandaliczna sytuacja, bo dotyczy to postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE. Brak przekazania pisma w terminie mógłby nieść ze sobą implikacje finansowe dla Polski. Będziemy interweniować w tej sprawie u sekretarz generalnej Komisji Europejskiej – powiedział PAP jeden z dyplomatów.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w środę 13 maja na kolegium komisarzy treści pisma z Polski mieli zreferować pozostałym komisarzom wiceszefowa KE Viera Jourova i komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders, jednak nie było to możliwe z uwagi na problemy z jego odnalezieniem w Komisji.




Kwestię pisma opisywał też niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Gazeta napisała w poniedziałek, że Polska nie dostarczyła na czas dokumentu, „co pokazuje, jak obecnie wyglądają relacje między Polską a Komisją Europejską”. Dziennik poinformował, że w weekend 9-10 maja urzędnicy z KE bezskutecznie poszukiwali listu, „który, jak twierdził rząd w Warszawie, został wysłany w piątek”.

"Ale jak? Nie przyszedł e-mailem. Nie znaleziono go również w faksach w budynku Berlaymont, siedzibie Komisji. Może Polacy wysłali go pocztą?" – pytał „FAZ” dodając, że są to „gierki” z polskiej strony.

Dziennik zamieścił następnie na swoich stronach sprostowanie, informując, że pismo, które polski rząd wysłał do KE w celu poinformowania o swoich krokach w kierunku wykonania orzeczenia TSUE, zostało faktycznie dostarczone na czas 8 maja przed upływem terminu.

Do czasu nadania depeszy PAP nie otrzymała odpowiedzi i komentarza ze strony Komisji Europejskiej w te spawie.

TSUE postanowił na początku kwietnia, że Polska ma natychmiast zawiesić przepisy dotyczące Izby Dyscyplinarnej SN. Wniosek o to złożyła Komisja Europejska.

Polska w piśmie do Komisji Europejskiej przekazała, że Sąd Najwyższy podjął niezbędne działania dla wykonania postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE o środkach tymczasowych dotyczących Izby Dyscyplinarnej SN - wynika ze źródeł PAP.

Rząd - jak podało źródło - przekazał, że na podstawie zarządzeń I prezesa Sądu Najwyższego oraz I prezesa SN kierującego pracą Izby Dyscyplinarnej, przepisy dotyczące tej Izby nie będą stosowane w sprawach dyscyplinarnych sędziów do czasu wydania ostatecznego wyroku przez TSUE. Wskazał też, że obydwa te zrządzenia stanowią wykonanie postanowienia TSUE o zastosowaniu środków tymczasowych.

Rząd w swej odpowiedzi, jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP, podkreślił też, że adresatem postanowienia TSUE nie mogą być organy władzy wykonawczej, czyli rząd, ponieważ w polskim porządku konstytucyjnym nie ma narzędzi ingerencji władzy wykonawczej w tok funkcjonowania władzy sądowniczej. Rząd przekazał, że jedynym podmiotem, który może być skutecznym adresatem postanowienia TSUE jest Sąd Najwyższy.

Według źródła polski rząd przekazał też KE, iż stoi na stanowisku, że UE nie ma kompetencji do określenia ustrojów państw członkowskich ani do kształtowania kompetencji poszczególnych organów tych państw, do wpływania na wewnętrzną organizację tych organów, a także do zawieszenia ich działalności, w szczególności organów konstytucyjnych państwa członkowskiego. Polska zadeklarowała też pełną gotowość do współdziałania z KE w granicach kompetencji przyznanej UE w traktatach.

/PAP
luo/ kar/


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe