Arcybiskup Hoser specjalnym papieskim wysłannikiem
Komentując dla Radia Watykańskiego otrzymaną nominację arcybiskup Hoser nie krył zaskoczenia. Wskazał, że nidgy nie był w Medjugorie i z bliska nie studiował problemów wskazanych w celu jego misji. Jednocześnie hierarcha wyjaśnił, że w dekrecie nominacyjnym zostało sprecyzowane, że ta wizytacja apostolska ma na celu przyjrzenie się sytuacji duszpasterskiej tego ośrodka, do którego przychodzi coraz więcej pielgrzymów, ok. 2,5 mln rocznie, co wymaga adekwatnego rozwinięcia opieki duszpasterskiej we wszystkich wymiarach.
- I to stanowi właśnie zasadniczy cel tej wizytacji, którą prawdopodobnie w miesiącu marcu przeprowadzę. Będę pełnił funkcję wizytatora apostolskiego już po raz trzeci, bo dwa razy robiłem to w takich krajach, jak Benin i Togo, gdzie wizytowałem wyższe seminaria duchowne. Byłem też przez półtora roku, co jest najważniejsze, wizytatorem apostolskim w Rwandzie po ludobójstwie - mówił w watykańskiej rozgłośni.
Zdaniem ks. abp. Hosera być może właśnie dlatego papiez zdecydował się jeszcze raz go wyznaczyć do misji tym razem w Medjugorie. Wskazał, że nominacja stanowi także wyraz zaufania.
IK