Minister zdrowia w Sejmie: Padły tutaj bardzo dziwne słowa od pani Kidawy-Błońskiej

Jak dodał, „o liczbie testów, które rozdysponowano do wszystkich laboratoriów, mówi się od wielu dni”. – Jeżeli mówimy o tym, ile testów rozdysponowaliśmy po laboratoriach, to mówimy o tym regularnie – podkreślił.
– 100 tys. już poszło do laboratoriów, kolejne 50 tys. będzie wprowadzone jutro. My nic nie próbujemy zatajać. Wydaje mi się, że takie uwagi w dzisiejszej sytuacji są po prostu nie na miejscu – powiedział szef resortu zdrowia.
– Wydaje mi się, że dzisiejsza sytuacja, gdzie mieścimy się wszyscy na tej sali... szkoda, że nie doszliśmy do konsensusu, by to zrobić zdalnie. Część z państwa nosi maseczki, rękawiczki. Oczywiście każdy ma prawo odczuwać strach, ale myślę, że to czas, żeby zamiast dyskutować partyjnie, dyskutować w jaki sposób usprawnić nasz system, żeby Polacy czuli się bezpiecznie – zaznaczył minister.
Zdaniem Szumowskiego „nie potrzeba gdybania, mówienia, że będzie świetnie, bo nie będzie świetnie”. – Będzie wzrastała liczba chorych i umierających, tak jest wszędzie. Jedyne co możemy zrobić, to ograniczyć tę liczbę poprzez nieprzychodzenie w miejsca, gdzie nie musimy – zwrócił uwagę.
/ Sejm - YouTube
kpa
