Kolejne zaostrzenia przed nami. Premier: Wdrażamy ograniczenia w przemieszczaniu

– zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.– Za nami kolejny tydzień obostrzeń, dla niektórych bardzo ciężki. Wdrażamy ograniczenia w przemieszczaniu, przed nami bardzo trudna faza, bo te ograniczenia będą dotyczyć każdego z nas, również w życiu codziennym
– kontynuował premier.– Musimy dalej ograniczać zgromadzenia do absolutnego minimum; nie powinny poruszać się więcej niż dwie osoby (…) będą ograniczenia dotyczące poruszania się w komunikacji publicznej - tylko miejsca siedzące, podzielone przez dwa; w tramwaju czy autobusie i wszystkich środkach komunikacji publicznej nie może być tłoku, musi być dystans
W trakcie konferencji wypowiedział się także Łukasz Szumowski, Minister Zdrowia.
– ocenił minister zdrowia.– Będzie obowiązywał zakaz wychodzenia z domu poza potrzebnymi sytuacjami, gdy idziemy do pracy, sklepu, apteki. (…) Jeżeli nie ograniczymy zgromadzeń do zera, nie ograniczymy wyjść z domu praktycznie do zera, nie uda nam się uratować ludzkich żyć
Podczas konferencji prasowej Szumowski podkreślił, że doświadczenia z innych krajów pokazują, że umiarkowane ograniczenie kontaktów międzyludzkich może prowadzić do przesunięcia fali zachorowań.
"Jeśli nie ograniczymy tych kontaktów do maksimum, nie ograniczymy liczby chorych, nie uratujemy ludzkich żyć"
- stwierdził.
Dodał, że zdaje sobie sprawę, że ludzie są już zmęczeni dotychczasowymi ograniczeniami.
"Tym bardziej chciałbym was prosić o jeszcze większy wysiłek we wspólnym działaniu, by ograniczyć wirusa"
- zaapelował.
"+Zostańmy w domu+ wprowadzamy teraz praktycznie w życie. W rozporządzeniu będzie obowiązywał zakaz wychodzenia z domu poza naprawdę potrzebnymi sytuacjami: kiedy idziemy do pracy, sklepu, apteki, do lekarza - choć starajmy się dzwonić do lekarza, a nie iść do przychodni. Również takie sytuacje niezbędne, jak wyprowadzenie psa, przejście się"
- poinformował. (PAP)
Nowy rygor ma zostać wprowadzony od jutra, czyli od 25 marca.
PAP