Marcin Kacprzak: Marzyłeś o emeryturze? Ryszard Petru idzie po ciebie

O Ryszardzie Petru powiedziano już chyba właściwie wszystko i nie sądzę, żeby wydarzyło się w związku z nim jeszcze coś, co mogłoby kogokolwiek zaskoczyć. Bo czy kogoś dziwi, że ten dzielny mąż chce przeprowadzić swój wymarzony abordaż na ławy rządowe namawiając przy okazji Polaków do ponownego podwyższenia wieku emerytalnego?
 Marcin Kacprzak: Marzyłeś o emeryturze? Ryszard Petru idzie po ciebie
/ screen YouTube
Raz na jakiś czas Ryszard Petru przypomina sobie, że miał robić w polskiej polityce za, wiecie, takiego eksperta, który nie będzie zajmował się żadnymi tam hejtami i żadną tam politykierką, tylko będzie naprawiał zniszczoną przez Kaczyńskiego gospodarkę. Ryszard Petru miał, jak zapowiadał, pozycjonować się zdala od, parafrazując byłego już szefa Orlenu, „tego całego syfu, tego całego folkloru”, czyli w tym przypadku wojny platformiano-pisowskiej. On miał być ekspert, technokrata, taki nowoczesny wiedźmin ekonomii stosowanej, najlepiej stojący na czele niewypoconego jeszcze z umysłów zaczadzonych Unią Wolności legendarnego „rządu fachowców”.  Widocznie ktoś od kogo dużo w życiu pana Ryszarda zależy, co jakiś czas przypomina naszemu Ryszardowi, że mógłby z łaski swojej pomiędzy lotami na Maderę a produkcją memów na swój własny temat, wykrzesać coś z siebie wreszcie w kwestiach programowych.

No to pan Ryszard wymyślił. Podnieśmy wiek emerytalny. Z jakiego powodu? Przede wszystkim dlatego, że – tak mniemam – został wcześniej obniżony przez PiS, a to już wyborcom Nowoczesnej powinno odpowiednio słodko smakować. Reszcie, czyli faszystom, musi przemówić do wyobraźni groźna argumentacja płynąca z ust pana  Ryszarda: jak nie podwyższymy wieku emerytalnego, to emerytury będą dramatycznie niskie, zwłaszcza dla kobiet, a wtedy one nie dadzą rady się utrzymać. To prawda – nie tak dawno temu jedna starsza pani skarżyła się, że po pisowskich cięciach ona będzie musiała się utrzymywać za dwa tysiące polskich złotych. Brawo panie Ryszardzie za intuicję i wyczucie skąd wieją polityczne wiatry. 

Czekamy na dalszą ofertę programową od pana Ryszarda, bo przecież ta ofensywa merytoryki nie może się tak fatalnie ograniczać. Co będzie dalej? Kto to może wiedzieć. Likwidacja wypłat? A może obowiązkowy kredyt we Frankach? O, to byłoby dobre. Ludzie powinni to kupić. Nikt jak pan, panie Ryszardzie, nie wczuwa się w społeczne nastroje. Minister Morawiecki dziś nie zaśnie, oj nie.

 

POLECANE
Wiadomości
80 lat listu, który dzielił dowódców AK

12 sierpnia 2025 roku minęło dokładnie 80 lat od momentu, gdy ówczesny kpt. Stanisław Sojczyński „Warszyc”, jeden z najbardziej bezkompromisowych dowódców Armii Krajowej, napisał list otwarty do płk. Jana Mazurkiewicza „Radosława”. List ten, stanowiący świadectwo głębokiego podziału w powojennym podziemiu, nabiera nowego znaczenia w obliczu historii i losów obu legendarnych oficerów, którzy ostatecznie zostali awansowani na stopień generała brygady, ale w skrajnie różnych okolicznościach.

Samuel Pereira broni KPO tylko u nas
Samuel Pereira broni KPO

„Skandal! Dotacje! Lody!” – krzyczą krytycy KPO, jakby każde euro z Brukseli trafiało prosto w kieszeń Donalda Tuska. Tymczasem rzeczywistość jest mniej sensacyjna: środki te mają pomóc polskim firmom, instytucjom i społecznościom przetrwać kryzysy i rozwijać się w przyszłości.

Wejdą do KRS? Operacja jest przygotowywana z ostatniej chwili
Wejdą do KRS? "Operacja jest przygotowywana"

W rządzie otrzymali zielone światło, aby przygotowywać plan wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa. Szykują operację "a'la TVP" (…). W przygotowaniach biorą udział i ministrowie, i ludzie służb – twierdzi w podcaście "Polityczny WF" Marcin Fijołek.

Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej z ostatniej chwili
Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej

Podczas telekonferencji europejskich przywódców z Donaldem Trumpem prezydent Karol Nawrocki wspomniał o rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz wspólnej walce Polaków i Ukraińców przeciwko bolszewikom – poinformował portal Axios. Trump miał zakomunikować przywódcom, że podczas spotkania z Putinem chce doprowadzić do zawieszenia broni.

Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP z ostatniej chwili
Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP

Państwowa Straż Pożarna dementuje informacje lokalnych mediów o strażaku, który miał zginąć podczas akcji w Kawlach.

Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data

Na prośbę premiera Donalda Tuska jutro o godz. 12 prezydent Karol Nawrocki spotka się z premierem w Pałacu Prezydenckim – przekazał rzecznik prasowy prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca z ostatniej chwili
Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca

Funkcjonariusze ABW oraz policji zatrzymali 17-letniego obywatela Ukrainy, który na zlecenie obcych służb przeprowadzał dewastacje pomników ofiar UPA – przekazał w środę koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

PZU wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PZU wydał pilny komunikat

Rada Nadzorcza PZU odwołała Andrzeja Klesyka; obowiązki prezesa czasowo objął Tomasz Tarkowski. Spółka ogłasza konkurs na prezesa – poinformowano w komunikacie PZU.

Tusk pominięty przez Trumpa. Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. "Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki"

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz skrytykował w środę stronę rządową za podawanie informacji, że w konsultacjach z prezydentem USA Donaldem Trumpem miał uczestniczyć premier Donald Tusk. – Od wtorku wiadomo było, iż Polskę reprezentuje prezydent Karol Nawrocki – powiedział.

Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna z ostatniej chwili
Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna

W miejscowości Kawle w gminie Sierakowice (powiat kartuski) doszło do pożaru na terenie zakładu produkcyjnego – informuje Express Kaszubski.

REKLAMA

Marcin Kacprzak: Marzyłeś o emeryturze? Ryszard Petru idzie po ciebie

O Ryszardzie Petru powiedziano już chyba właściwie wszystko i nie sądzę, żeby wydarzyło się w związku z nim jeszcze coś, co mogłoby kogokolwiek zaskoczyć. Bo czy kogoś dziwi, że ten dzielny mąż chce przeprowadzić swój wymarzony abordaż na ławy rządowe namawiając przy okazji Polaków do ponownego podwyższenia wieku emerytalnego?
 Marcin Kacprzak: Marzyłeś o emeryturze? Ryszard Petru idzie po ciebie
/ screen YouTube
Raz na jakiś czas Ryszard Petru przypomina sobie, że miał robić w polskiej polityce za, wiecie, takiego eksperta, który nie będzie zajmował się żadnymi tam hejtami i żadną tam politykierką, tylko będzie naprawiał zniszczoną przez Kaczyńskiego gospodarkę. Ryszard Petru miał, jak zapowiadał, pozycjonować się zdala od, parafrazując byłego już szefa Orlenu, „tego całego syfu, tego całego folkloru”, czyli w tym przypadku wojny platformiano-pisowskiej. On miał być ekspert, technokrata, taki nowoczesny wiedźmin ekonomii stosowanej, najlepiej stojący na czele niewypoconego jeszcze z umysłów zaczadzonych Unią Wolności legendarnego „rządu fachowców”.  Widocznie ktoś od kogo dużo w życiu pana Ryszarda zależy, co jakiś czas przypomina naszemu Ryszardowi, że mógłby z łaski swojej pomiędzy lotami na Maderę a produkcją memów na swój własny temat, wykrzesać coś z siebie wreszcie w kwestiach programowych.

No to pan Ryszard wymyślił. Podnieśmy wiek emerytalny. Z jakiego powodu? Przede wszystkim dlatego, że – tak mniemam – został wcześniej obniżony przez PiS, a to już wyborcom Nowoczesnej powinno odpowiednio słodko smakować. Reszcie, czyli faszystom, musi przemówić do wyobraźni groźna argumentacja płynąca z ust pana  Ryszarda: jak nie podwyższymy wieku emerytalnego, to emerytury będą dramatycznie niskie, zwłaszcza dla kobiet, a wtedy one nie dadzą rady się utrzymać. To prawda – nie tak dawno temu jedna starsza pani skarżyła się, że po pisowskich cięciach ona będzie musiała się utrzymywać za dwa tysiące polskich złotych. Brawo panie Ryszardzie za intuicję i wyczucie skąd wieją polityczne wiatry. 

Czekamy na dalszą ofertę programową od pana Ryszarda, bo przecież ta ofensywa merytoryki nie może się tak fatalnie ograniczać. Co będzie dalej? Kto to może wiedzieć. Likwidacja wypłat? A może obowiązkowy kredyt we Frankach? O, to byłoby dobre. Ludzie powinni to kupić. Nikt jak pan, panie Ryszardzie, nie wczuwa się w społeczne nastroje. Minister Morawiecki dziś nie zaśnie, oj nie.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe