"Jesteśmy zaniepokojeni odradzaniem ideologii banderowskiej". List otwarty Kresowian

Apelujemy do Pani/Pana o działanie na rzecz prawdy i sprawiedliwości. Chcemy wiedzieć, jaką będzie Pani/Pan, jako Prezydent RP, prowadzić politykę wschodnią, dotyczącą szczególnie stosunków polsko-ukraińskich. Chcemy wiedzieć, czy będzie się Pani/Pan przyglądać biernie rozwojowi ideologii nazi-faszystowskiej i polityce antypolskiej na Ukrainie, czy też podejmie odpowiednie kroki, by się tym tendencjom przeciwstawić.
Przypominamy doły śmierci, bez trumien, pożegnań, modlitw i krzyży, do których kaci wrzucali ciała naszych zamordowanych rodaków jak szczątki zwierząt. To były ofiary Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii, formacji kolaborujących z Hitlerem i III Rzeszą. Tych dołów śmierci może być na polskich Kresach 5000 albo i więcej. A w nich bezimienni nasi bracia i siostry. Na samym Wołyniu ofiarami ukraińskich mordów padło ok. 60 tyś. Polek i Polaków, w tym ludzi starych i dzieci, a na całych Kresach, jak podają badacze, ok. 200 tyś. Mordercy nigdy nie zostali ukarani. Stali się za to dzisiaj bohaterami Ukrainy.
Nie możemy pozwolić, by u naszego wschodniego sąsiada nadal rozkwitał kult największego zbrodniarza ukraińskiego ludobójstwa, Stepana Bandery, OUN, UPA i Dywizji SS Galizien. Pragniemy mieć na wschodniej granicy partnera bezpiecznego i odpowiedzialnego, który szanuje prawo międzynarodowe i nie kultywuje zbrodniczej ideologii ukraińskiego nazi-faszyzmu.
Pragniemy w związku z tym spytać Panią/Pana o stanowisko w następujących sprawach:
1. Czy wystąpi Pani/Pan z projektem lub poprze projekt ustawy dotyczącej penalizacji zbrodni ukraińskich nacjonalistów spod znaku takich formacji polityczno-militarnych jak OUN i UPA? Przypominamy, że już raz Sejm przyjął taką ustawę, a potem pod naciskiem obcych państw wycofał się z niej. My, Kresowianie, potomkowie Kresowian i miłośnicy Kresów uważamy, że dopóki nie zostanie przyjęty w Sejmie taki akt prawny, nie będą możliwe dobrosąsiedzkie stosunki z Ukrainą. I nie odczujemy działania prawa i sprawiedliwości.
2. Środowiska kresowe (ok. 6 mln obywateli) od lat domagają się powołania do życia Muzeum Kresowego. Pragniemy wiedzieć, czy Pani/Pan poprze nasze starania?
3. Środowiska kresowe oczekują na powołanie Instytutów Kresowych na uczelniach państwowych, które by się zajęły badaniami najnowszej historii Kresów. Czy Pani/Pan poprze nasze apele w tej sprawie?
4. Środowiska kresowe działają w bardzo trudnych warunkach, nie otrzymują dotacji na swoją działalność, nie dysponują należnymi pomieszczeniami, w związku z tym nie mogą rozwijać szerszej pracy edukacyjnej i kulturowej tak niezbędnej dla rozwoju świadomości historycznej i narodowej polskiego społeczeństwa, a szczególnie młodego pokolenia. Czy Pani/Pan poprze starania tych środowisk o poprawę ich sytuacji?
5. W trakcie ukraińskiego ludobójstwa na Kresach Polacy spotykali w wielu przypadkach pomocną dłoń wyciągniętą przez uczciwych i bohaterskich Ukraińców, którzy ostrzegali swoich polskich sąsiadów przed nadchodącą zagładą, bądź też sami przygotowywali dla nich schronienia, narażając się na karę śmierci z rąk swoich pobratymców. Uważamy, że Państwo Polskie winno ich w blasku kamer nagrodzić i wyróżnić. Bo to są autentyczni bohaterowie narodu ukraińskiego. I to im się powinno stawiać pomniki na Ukrainie i w Polsce, a nie mordercy - Banderze. Czy zechce Pani/Pan poprzeć ideę nagradzania z należną powagą i rozgłosem bohaterskich Ukraińców?
Będziemy wdzięczni za odpowiedź. W zależności od odpowiedzi lub braku odpowiedzi środowiska kresowe odpowiednio zareagują w trakcie wyborów prezydenckich. Informujemy, że podamy Pani/Pana odpowiedź lub brak odpowiedzi do wiadomości publicznej.
Z wyrazami szacunku,
Stanisław Srokowski - przewodniczący Narodowego Forum Kresowego
Apel środowisk kresowych można poprzeć TUTAJ.
cwp/Facebook