P. Duda do Premiera: neutralność klimatyczna do 2050 r. oznacza dla Polski katastrofę

Od 500 do 700 mld Euro kosztować będzie polską gospodarkę wprowadzenie tzw. neutralności klimatycznej do 2050 r, którą proponuje Rada Europejska. Przy czym nie definiuje co oznacza pojęcie „neutralności klimatycznej”. Przed szczytem klimatycznym Rady przewodniczący „Solidarności” w liście do premiera Mateusza Morawieckiego wzywa Polski rząd do zablokowania pomysłów RE, które dla polskiej gospodarki oznaczają katastrofę.
/ Krystian Maj - KPRP

- Polska delegacja podczas następnego szczytu Rady Europejskiej powinna domagać się w szczególności określenia pojęcia neutralności klimatycznej, jako zrównoważenia pomiędzy emisją CO2, a pochłanianiem tego gazu przez środowisko oraz zmiany horyzontu czasowego, w którym ten cel ma zostać osiągnięty – czytamy w liście przewodniczącego „Solidarności” Piotra Dudy do premiera Mateusza Morawieckiego.


Przewodniczący odnosi się w ten sposób do propozycji RE, która nie definiuje o co chodzi. Czy neutralność klimatyczna oznacza zrównoważenie emisji z pochłanianiem przez środowisko – jak chce „Solidarność” -  czy brak emisji w ogóle. Przewodniczący również niezwykle ostro odnosi się do proponowanego terminu jej uzyskania, który w stosunku do Porozumienia Paryskiego ma być skrócony o 50 lat!

- Skrócenie horyzontu o 50 lat, czego domaga się Rada Europejska, doprowadzi do likwidacji wielu segmentów gospodarki. Z gospodarczej mapy naszego kraju znikną przedsiębiorstwa z branży paliwowej, gazowniczej, hutniczej, wydobywczej, cementowej, a także znaczna część przemysłu motoryzacyjnego i chemicznego – pisze Piotra Duda.


Jego zdaniem nie skompensuje tego powtarzana przez unijnych polityków tzw. „sprawiedliwa transformacja”, mająca być formą wsparcia dla krajów i regionów najbardziej narażonych na skutki zaostrzenia polityki klimatycznej UE, bo są jedynie pustymi zapowiedziami, za którymi nie stoją żadne działania i pieniądze.

- Realizacja postulatu neutralności klimatycznej do 2050 roku oznaczałaby dla polskiej gospodarki koszt rzędu 500-700 mld Euro, co przyznał minister energii Krzysztof Tchórzewski podczas niedawnego gospodarczego „Kongresu 590” - czytamy w liście.


Odnosząc się do samego pomysłu ograniczania polityki klimatycznej jedynie do samej Unii, przewodniczący ostrzega, że wbrew zamierzeniom spowoduje to wzrost globalnej emisji, gdyż wyrugowany w Europie przemysł zostanie przeniesiony tam, gdzie nie obowiązują żadne zasady ochrony klimatu.

- Zamknięcie europejskich hut, czy cementowni nie sprawi, że przestaniemy w Europie używać stai czy cementu. Jedyna różnica będzie polegać na tym, że tych i wielu innych dóbr nie będziemy już produkować zapewniając miejsca pracy własnym obywatelom i wzrost własnej gospodarce, ale zostaniemy zmuszeni do sprowadzania ich spoza UE z jeszcze większą szkodą dla środowiska – czytamy.


Zdaniem przewodniczącego import będzie pochodził z regionów świata, w których nie obowiązują żadne obostrzenia dotyczące emisji gazów cieplarnianych.

- W efekcie skutkiem realizacji polityki klimatycznej UE będzie nie tylko regres gospodarczy i zubożenie społeczeństwa, ale także – paradoksalnie – globalny wzrost emisji CO2.


Na koniec Piotr Duda zapowiada, że przyjęcie rozwiązań klimatycznych proponowanych przez RE spotka się z ostrym sprzeciwem „Solidarności”.

- Pracownicy funkcjonujących w Polsce zakładów przemysłowych doskonale zdają sobie sprawę z powagi zagrożenia, jakie dla ich miejsc pracy niesie kolejne zaostrzenie unijnej polityki klimatyczno-energetycznej. Z pewnością nie zabraknie im determinacji, aby tych miejsc pracy bronić nawet, jeżeli będzie to oznaczać konieczność sięgnięcia po najbardziej radykalne formy protestu – ostrzega przewodniczący „Solidarności”.


Cały list do premiera można przeczytać tutaj>>>

ml

 

POLECANE
Trzeci największy bank w Polsce znika. Co z kontami klientów? Wiadomości
Trzeci największy bank w Polsce znika. Co z kontami klientów?

Jedna z największych instytucji finansowych w Polsce przygotowuje się do rebrandingu. Zmiana ma nastąpić w 2026 roku, a klienci nie muszą obawiać się rewolucji w codziennym bankowaniu.

Paraliż na S7. Stoją w korku już ponad 14 godzin z ostatniej chwili
Paraliż na S7. "Stoją w korku już ponad 14 godzin"

Nie ustępują utrudnienia na trasie S7, a kierowcy informują o wielogodzinnych korkach w rejonie Mławy. "Niektórzy kierowcy stoją w korku już ponad 14 godzin!" – informuje serwis miejskireporter.pl.

Pilny apel szefa MSWiA: Polacy powinni unikać podróży w najbliższych godzinach z ostatniej chwili
Pilny apel szefa MSWiA: Polacy powinni unikać podróży w najbliższych godzinach

Intensywne opady śniegu i silny wiatr mogą w nocy sparaliżować drogi w wielu regionach kraju. Szef MSWiA Marcin Kierwiński apeluje o rozwagę i ograniczenie podróży do absolutnego minimum.

Policja zatrzymała Nigeryjczyka podejrzanego o milionowe oszustwa i pranie pieniędzy gorące
Policja zatrzymała Nigeryjczyka podejrzanego o milionowe oszustwa i pranie pieniędzy

Śledczy mówią o wieloletnim procederze, dziesiątkach fałszywych tożsamości i niemal milionie złotych strat. Zatrzymany Nigeryjczyk usłyszał 12 zarzutów i trafił do tymczasowego aresztu.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W wyniku obfitych opadów śniegu przed południem w środę opóźnienie powyżej 60 minut miało 16 pociągów PKP Intercity - wynika z informacji przekazanych PAP przez przewoźnika. Obecnie ruch odbywa się bez zakłóceń.

Ropa najtańsza od lat. Najgorszy rok od pandemii i widmo nadpodaży pilne
Ropa najtańsza od lat. Najgorszy rok od pandemii i widmo nadpodaży

Rok 2025 zapisuje się jako wyjątkowo słaby dla rynku ropy naftowej. Spadki cen sięgają niemal 20 procent, a inwestorzy coraz częściej mówią o nadpodaży i braku impulsów do odbicia.

Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos z ostatniej chwili
Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos

Ruch na drodze ekspresowej S7 w woj. warmińsko-mazurskim i mazowieckim w kierunku Gdańska i Warszawy został udrożniony i odbywa się jednym pasem – poinformował w środę rano wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Według niego służby robią wszystko, aby jeszcze dziś trasa była całkowicie udrożniona.

Nowe doniesienia. Zwrot w sprawie właściciela TVN z ostatniej chwili
Nowe doniesienia. Zwrot w sprawie właściciela TVN

Warner Bros. Discovery w przyszłym tygodniu ponownie rozważy poprawioną ofertę przejęcia od Paramount Skydance. Według źródeł Bloomberga spółka odrzuci ofertę.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

14 grudnia 2025 r. zaczął obowiązywać nowy roczny rozkład jazdy pociągów. Rozkład jest podzielony na 5 cykli i potrwa do połowy grudnia 2026 r. – poinformowało w komunikacie województwo podkarpackie.

Cofka na rzece Elbląg. Odwołano alarm przeciwpowodziowy z ostatniej chwili
Cofka na rzece Elbląg. Odwołano alarm przeciwpowodziowy

Władze Elbląga informują o poprawie sytuacji na rzece Elbląg i odwołaniu alarmu przeciwpowodziowego. Miasto nadal utrzymuje podwyższoną gotowość służb.

REKLAMA

P. Duda do Premiera: neutralność klimatyczna do 2050 r. oznacza dla Polski katastrofę

Od 500 do 700 mld Euro kosztować będzie polską gospodarkę wprowadzenie tzw. neutralności klimatycznej do 2050 r, którą proponuje Rada Europejska. Przy czym nie definiuje co oznacza pojęcie „neutralności klimatycznej”. Przed szczytem klimatycznym Rady przewodniczący „Solidarności” w liście do premiera Mateusza Morawieckiego wzywa Polski rząd do zablokowania pomysłów RE, które dla polskiej gospodarki oznaczają katastrofę.
/ Krystian Maj - KPRP

- Polska delegacja podczas następnego szczytu Rady Europejskiej powinna domagać się w szczególności określenia pojęcia neutralności klimatycznej, jako zrównoważenia pomiędzy emisją CO2, a pochłanianiem tego gazu przez środowisko oraz zmiany horyzontu czasowego, w którym ten cel ma zostać osiągnięty – czytamy w liście przewodniczącego „Solidarności” Piotra Dudy do premiera Mateusza Morawieckiego.


Przewodniczący odnosi się w ten sposób do propozycji RE, która nie definiuje o co chodzi. Czy neutralność klimatyczna oznacza zrównoważenie emisji z pochłanianiem przez środowisko – jak chce „Solidarność” -  czy brak emisji w ogóle. Przewodniczący również niezwykle ostro odnosi się do proponowanego terminu jej uzyskania, który w stosunku do Porozumienia Paryskiego ma być skrócony o 50 lat!

- Skrócenie horyzontu o 50 lat, czego domaga się Rada Europejska, doprowadzi do likwidacji wielu segmentów gospodarki. Z gospodarczej mapy naszego kraju znikną przedsiębiorstwa z branży paliwowej, gazowniczej, hutniczej, wydobywczej, cementowej, a także znaczna część przemysłu motoryzacyjnego i chemicznego – pisze Piotra Duda.


Jego zdaniem nie skompensuje tego powtarzana przez unijnych polityków tzw. „sprawiedliwa transformacja”, mająca być formą wsparcia dla krajów i regionów najbardziej narażonych na skutki zaostrzenia polityki klimatycznej UE, bo są jedynie pustymi zapowiedziami, za którymi nie stoją żadne działania i pieniądze.

- Realizacja postulatu neutralności klimatycznej do 2050 roku oznaczałaby dla polskiej gospodarki koszt rzędu 500-700 mld Euro, co przyznał minister energii Krzysztof Tchórzewski podczas niedawnego gospodarczego „Kongresu 590” - czytamy w liście.


Odnosząc się do samego pomysłu ograniczania polityki klimatycznej jedynie do samej Unii, przewodniczący ostrzega, że wbrew zamierzeniom spowoduje to wzrost globalnej emisji, gdyż wyrugowany w Europie przemysł zostanie przeniesiony tam, gdzie nie obowiązują żadne zasady ochrony klimatu.

- Zamknięcie europejskich hut, czy cementowni nie sprawi, że przestaniemy w Europie używać stai czy cementu. Jedyna różnica będzie polegać na tym, że tych i wielu innych dóbr nie będziemy już produkować zapewniając miejsca pracy własnym obywatelom i wzrost własnej gospodarce, ale zostaniemy zmuszeni do sprowadzania ich spoza UE z jeszcze większą szkodą dla środowiska – czytamy.


Zdaniem przewodniczącego import będzie pochodził z regionów świata, w których nie obowiązują żadne obostrzenia dotyczące emisji gazów cieplarnianych.

- W efekcie skutkiem realizacji polityki klimatycznej UE będzie nie tylko regres gospodarczy i zubożenie społeczeństwa, ale także – paradoksalnie – globalny wzrost emisji CO2.


Na koniec Piotr Duda zapowiada, że przyjęcie rozwiązań klimatycznych proponowanych przez RE spotka się z ostrym sprzeciwem „Solidarności”.

- Pracownicy funkcjonujących w Polsce zakładów przemysłowych doskonale zdają sobie sprawę z powagi zagrożenia, jakie dla ich miejsc pracy niesie kolejne zaostrzenie unijnej polityki klimatyczno-energetycznej. Z pewnością nie zabraknie im determinacji, aby tych miejsc pracy bronić nawet, jeżeli będzie to oznaczać konieczność sięgnięcia po najbardziej radykalne formy protestu – ostrzega przewodniczący „Solidarności”.


Cały list do premiera można przeczytać tutaj>>>

ml


 

Polecane