Janusz Szewczak: Gdzie nie ma kary, tam nie ma szkodzenia miary

Premier Jarosław Kaczyński po ostatnich występach szefa RE i byłego premiera Donalda Tuska powiedział: "Daleko przekracza swoją rolę i działa przeciwko interesowi Polski, bo z tą Ojczyzną, w przepadku Donalda Tuska jest jakiś kłopot."
 Janusz Szewczak: Gdzie nie ma kary, tam nie ma szkodzenia miary
/ Youtube.com
Ten kłopot jest nie od dziś i brzmi w ocenie Donalda Tuska, że „polskość to nienormalność”. Tym więc, którzy zastanawiali się, jeszcze nie tak dawno czy nie poprzeć Donalda Tuska na kolejną kadencję w UE warto chyba zasugerować, iż byłemu premierowi należałoby raczej życzyć 100lat w kamieniołomach i to z gumowym młotkiem.

Prawie wszystko, co przez ostatni rok mówiła i czyniła tzw. opozycja totalna, ocierało się albo o nawoływanie do puczu, albo werbalną zdradę, a nierzadko o paragrafy kodeksu karnego. Nic więc dziwnego, że ten najbardziej doświadczony przez 8 lat rządów PO-PSL wymagający i mający poszanowanie dla prawa elektorat czeka na solidne kary, zwłaszcza te finansowe, bo te najbardziej bolą. Mina przewodniczącego PO Grzegorza Schetyny na wiadomość, o konieczności zapłacenia 2,5 mln zł za dodatkowe działania policji w trakcie nieudanego sejmowego puczu okazała się być bezcenna. Grzegorz Schetyna dwukrotnie pytał dziennikarzy czy to rachunek dla niego, zaś posłanka Nowoczesnej, jedna z najaktywniejszych tzw. myszek agresorek posłanka Kamila Gasiuk-Pichowicz zapowiedź zapłacenia za wywołaną w Sejmie awanturę traktuje jako groźby karalne ze strony MSW. Uważa, że posłowie nie mogą ponieść kary. Ciekawe, kto miałby być ukarany finansowo za kompromitującą Polskę za granicą karczemną awanturę. Zwykły obywatel za przejście na czerwonym świetle płaci mandat, za blokowanie gabinetu szefa firmy grożą poważne karne i finansowe konsekwencje. Posłowie więc, nawet ci z opozycji nie są kastą nadzwyczajnych ludzi, wszyscy winni być równi wobec prawa, nie powinno być równych i równiejszych. Wprost przeciwnie, reprezentanci Narodu powinni być bardziej surowo i przykładnie karani za łamanie prawa. Tym bardziej, że jak na razie, po roku rządów żaden sprawca licznych i głośnych przecież afer, z 8-miu lat rządów PO-PSL nie poniósł znaczącej kary, a profesjonalnie prowadzona komisja śledcza do spraw Amber Gold, to jedynie maleńkie światełko w tunelu.

Ciągle jeszcze czekamy na pogłębione, rzetelne i profesjonalne audyty w największych spółkach Skarbu Państwa, gdzie zmarnotrawiono, a częściowo rozkradziono, przez minione lata rządów obrońców demokracji liberalnej, dziesiątki miliardów złotych. I pomimo, że były prezydent Lech Wałęsa i Bronisław Komorowski oraz były v-ce premier Leszek Balcerowicz, jak i były prezes TK Andrzej Rzepliński wygadują rzeczy haniebne i absurdalne, to w tym wypadku trzeba się raczej troskać o stan ich zdrowia, bo to głównie głupie i kompromitujące ich słowa.

Polacy chcą silnej władzy i sprawiedliwego państwa chcą, by karać nie tylko tych na dole i choć wymiar sprawiedliwości, a zwłaszcza sądy w Polsce same wymagają głębokiej naprawy, to nie należy umywać rąk i stosować taryfy ulgowej czy abolicji dla wielce szkodliwych działań, tak bardzo szkodzących polskim interesom narodowym, ze strony tzw. opozycji totalnej. To już nie jest już czas na kompromisy i tzw. polityczną marchewkę, to zdecydowanie moment na solidny „finansowy kij”. Ryba, bowiem psuje się od głowy, również tej parlamentarnej, a bezkarność tylko rozzuchwala złoczyńców.

Janusz Szewczak, wpolityce.pl
Polski analityk gospodarczy, nauczyciel akademicki i publicysta, poseł na Sejm VIII kadencji.

 

POLECANE
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników z ostatniej chwili
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników

Nowym rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych została Joanna Raczkowska – przekazało PAP w poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości. Raczkowska jest sędzią Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa; pracuje w Wydziale Karnym.

Premier: Zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów z ostatniej chwili
Premier: Zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów

Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek wieczorem, że Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Jak przekazał, zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. – Policja bada okoliczności incydentu – dodał.

Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć tylko u nas
Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć

W chwili, gdy trafiła go kula, stał pod namiotem z napisem-mottem jego działalności "udowodnij mi, że się mylę". Zamachowiec mu tego nie udowodnił. Wręcz przeciwnie.

Prawica po wyborach szykuje bombę. Będzie sanacja sądownictwa? z ostatniej chwili
"Prawica po wyborach szykuje bombę". Będzie "sanacja sądownictwa"?

''Na polskiej scenie politycznej szykuje się uderzenie, które może zmienić oblicze wymiaru sprawiedliwości na długie lata'' – czytamy we wpisie komentatora platformy X, znanego jako Jack Strong. Chodzi o nowy projekt ustawy, który, jak twierdzi autor wpisu, "rodzi się w kręgach prawicy". "Jego celem jest przeciwdziałanie anarchizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości". Projekt ten miałby być już nazywany ''sanacją sądownictwa''.

Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE tylko u nas
Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE

Po raz kolejny Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej próbuje ingerować w polski system sądowniczy. Przypomnijmy, też po raz kolejny, że nie ma on do tego żadnych uprawnień, ponieważ „wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w traktatach należą do państw członkowskich” (artykuł 5 Traktatu o Unii Europejskiej), a w zakresie sądownictwa państwa członkowskie nie przyznały Unii żadnych kompetencji.

Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. Wygląda na zaplanowane działania Wiadomości
Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. "Wygląda na zaplanowane działania"

Waldemar Buda napisał o ostrzelaniu swojego samochodu w Brukseli: "9 precyzyjnych strzałów, w momencie ataku nie byłem w aucie". Europoseł PiS zaznaczył, że tylko jego samochód został potraktowany w ten sposób. Jego zdaniem zatem, atak wygląda na zaplanowane działanie. Sprawę badają belgijskie służby.    

Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: wróci kwestia reparacji Wiadomości
Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: "wróci kwestia reparacji"

Prezydent Polski Karol Nawrocki przybywa do Berlina z pierwszą wizytą zagraniczną. Niemiecki rząd podkreśla wagę utrzymywania bliskich relacji z Polską, wskazując na wspólne interesy w zakresie bezpieczeństwa. Niemieckie media podkreślają też temat reparacji, do których ma wrócić Karol Nawrocki z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem

Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego pilne
Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego

Ważna informacja dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego. W związku z budową obwodnicy Opatowa muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami na drogach.

Von der Leyen broni Zielonego Ładu: Świat puka się w głowę. Co zrobi polski rząd? z ostatniej chwili
Von der Leyen broni Zielonego Ładu: "Świat puka się w głowę". Co zrobi polski rząd?

Dzisiejszy kurs Komisji Europejskiej jest nieodpowiedzialny - ocenili europosłowie PiS odnosząc się do wystąpienia szefowej KE Ursuli von der Leyen w PE . Świat puka się po głowie, kiedy to wszystko słyszy; żądamy weta polskiego - mówiła Anna Zalewska.

Zła wiadomość dla pana ministra. Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom pilne
"Zła wiadomość dla pana ministra". Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że minister Waldemar Żurek odwołał 25 prezesów i wiceprezesów sądów, mimo że kolegia sądów wydały negatywne opinie wobec wniosków o ich odwołanie. Żurek pominął też KRS, której nie uznaje. "To  nie wywołuje jakichkolwiek skutków prawnych" - skomentował na platformie X mec. Bartosz Lewandowski.

REKLAMA

Janusz Szewczak: Gdzie nie ma kary, tam nie ma szkodzenia miary

Premier Jarosław Kaczyński po ostatnich występach szefa RE i byłego premiera Donalda Tuska powiedział: "Daleko przekracza swoją rolę i działa przeciwko interesowi Polski, bo z tą Ojczyzną, w przepadku Donalda Tuska jest jakiś kłopot."
 Janusz Szewczak: Gdzie nie ma kary, tam nie ma szkodzenia miary
/ Youtube.com
Ten kłopot jest nie od dziś i brzmi w ocenie Donalda Tuska, że „polskość to nienormalność”. Tym więc, którzy zastanawiali się, jeszcze nie tak dawno czy nie poprzeć Donalda Tuska na kolejną kadencję w UE warto chyba zasugerować, iż byłemu premierowi należałoby raczej życzyć 100lat w kamieniołomach i to z gumowym młotkiem.

Prawie wszystko, co przez ostatni rok mówiła i czyniła tzw. opozycja totalna, ocierało się albo o nawoływanie do puczu, albo werbalną zdradę, a nierzadko o paragrafy kodeksu karnego. Nic więc dziwnego, że ten najbardziej doświadczony przez 8 lat rządów PO-PSL wymagający i mający poszanowanie dla prawa elektorat czeka na solidne kary, zwłaszcza te finansowe, bo te najbardziej bolą. Mina przewodniczącego PO Grzegorza Schetyny na wiadomość, o konieczności zapłacenia 2,5 mln zł za dodatkowe działania policji w trakcie nieudanego sejmowego puczu okazała się być bezcenna. Grzegorz Schetyna dwukrotnie pytał dziennikarzy czy to rachunek dla niego, zaś posłanka Nowoczesnej, jedna z najaktywniejszych tzw. myszek agresorek posłanka Kamila Gasiuk-Pichowicz zapowiedź zapłacenia za wywołaną w Sejmie awanturę traktuje jako groźby karalne ze strony MSW. Uważa, że posłowie nie mogą ponieść kary. Ciekawe, kto miałby być ukarany finansowo za kompromitującą Polskę za granicą karczemną awanturę. Zwykły obywatel za przejście na czerwonym świetle płaci mandat, za blokowanie gabinetu szefa firmy grożą poważne karne i finansowe konsekwencje. Posłowie więc, nawet ci z opozycji nie są kastą nadzwyczajnych ludzi, wszyscy winni być równi wobec prawa, nie powinno być równych i równiejszych. Wprost przeciwnie, reprezentanci Narodu powinni być bardziej surowo i przykładnie karani za łamanie prawa. Tym bardziej, że jak na razie, po roku rządów żaden sprawca licznych i głośnych przecież afer, z 8-miu lat rządów PO-PSL nie poniósł znaczącej kary, a profesjonalnie prowadzona komisja śledcza do spraw Amber Gold, to jedynie maleńkie światełko w tunelu.

Ciągle jeszcze czekamy na pogłębione, rzetelne i profesjonalne audyty w największych spółkach Skarbu Państwa, gdzie zmarnotrawiono, a częściowo rozkradziono, przez minione lata rządów obrońców demokracji liberalnej, dziesiątki miliardów złotych. I pomimo, że były prezydent Lech Wałęsa i Bronisław Komorowski oraz były v-ce premier Leszek Balcerowicz, jak i były prezes TK Andrzej Rzepliński wygadują rzeczy haniebne i absurdalne, to w tym wypadku trzeba się raczej troskać o stan ich zdrowia, bo to głównie głupie i kompromitujące ich słowa.

Polacy chcą silnej władzy i sprawiedliwego państwa chcą, by karać nie tylko tych na dole i choć wymiar sprawiedliwości, a zwłaszcza sądy w Polsce same wymagają głębokiej naprawy, to nie należy umywać rąk i stosować taryfy ulgowej czy abolicji dla wielce szkodliwych działań, tak bardzo szkodzących polskim interesom narodowym, ze strony tzw. opozycji totalnej. To już nie jest już czas na kompromisy i tzw. polityczną marchewkę, to zdecydowanie moment na solidny „finansowy kij”. Ryba, bowiem psuje się od głowy, również tej parlamentarnej, a bezkarność tylko rozzuchwala złoczyńców.

Janusz Szewczak, wpolityce.pl
Polski analityk gospodarczy, nauczyciel akademicki i publicysta, poseł na Sejm VIII kadencji.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe