Kuźmiuk: Wykonawca przekopu Mierzei Wiślanej już na placu budowy. Rząd jest zdeterminowany

W okolicach placu budowy trwają protesty ekologów ale na szczęście są one nieliczne, należy się jednak spodziewać, że w momencie rozpoczęcia robót, mogą się one nasilić i to głownie ze strony ekologów zza naszej zachodniej granicy.
Przypomnijmy, że inwestycja „Droga wodna łącząca Zalew Wiślany z zatoką Gdańską” ma strategiczny charakter, ponieważ powstały w ten sposób kanał ma zapewnić swobodną żeglugę nawet dużych statków morskich pomiędzy Zatoką Gdańską, a Zalewem Wiślanym i w ten sposób uniezależnić Polskę od Rosji w tym zakresie.
Wcześniej weszła już w życie specustawa dotycząca realizacji tej inwestycji, a przedsięwzięcie będzie realizowane w latach 2018-2022 za blisko 900 mln zł pochodzące z budżetu państwa, ponieważ rząd chce uniknąć nadmiernej ingerencji Komisji Europejskiej.
Kanał żeglugowy, który powstanie w wyniku realizacji tej inwestycji, będzie miał 1,3 km długości i 5 metrów głębokości, co umożliwi pływanie jednostek morskich o zanurzeniu 4 m, długości do 100m i szerokości do 20 m.
Przypomnijmy także, że wybrane konsorcjum obok korzystnej oferty cenowej (922 mln zł, najdroższa oferta opiewała na 1,4 mld zł), zaproponowała także 8 miesięczne skrócenie czasu realizacji inwestycji (inwestor przewidywał 40 miesięczny okres realizacji inwestycji) co oznacza, że już w 2022 przekopanym kanałem przepłyną pierwsze statki.
Przyjęcie założenia, że finansowanie tej inwestycji będzie się odbywało tylko ze środków budżetowych okazało się wręcz prorocze, bo Rosja zwróciła się do Komisji Europejskiej z zastrzeżeniami o charakterze ekologicznym w związku z tym przedsięwzięciem.
Niestety także zarząd województwa pomorskiego negatywnie zaopiniował plany tej inwestycji, choć na szczęście opinia ta nie ma wiążącego charakteru dla inwestora i w związku z tym nie spowolni rozpoczęcia tej inwestycji (z kolei zarząd województwa warmińsko-mazurskiego wydał pozytywną opinię o tej inwestycji).
Gdyby w tę inwestycję były zaangażowane środki europejskie, mogłoby dojść do jej zablokowania do czasu rozstrzygnięcia czy zastrzeżenia rosyjskie mają uzasadnienie czy też raczej charakter polityczny.
Rząd Zjednoczonej Prawicy jest zdeterminowany w sprawie realizacji tej inwestycji, a minister Marek Gróbarczyk chce, żeby budowa przekopu przez Mierzeję Wiślana zakończyła się już w 2022 roku nowym kanałem mogły popłynąć pierwsze statki.
Co więcej inwestycji przekopu Mierzei Wiślanej, dodatkowego impulsu dodała obecna sytuacja w cieśninie Kerczeńskiej na styku z Ukrainą, gdzie Rosja po raz kolejny pokazała, łamiąc prawo międzynarodowe, że może blokować żeglugę morską kierując się tylko swoim politycznym interesem (chodzi o zablokowanie przepływu ukraińskich statków z Morza Azowskiego na Morze Czarne i konflikt zbrojny z tym związany, dopiero niedawno rosyjskie więzienie opuścili ukraińscy marynarze aresztowani przez Rosjan po kolizji kutrów wojskowych rosyjskiego i ukraińskiego).
Zbigniew Kuźmiuk
#REKLAMA_POZIOMA#