Zbigniew Kuźmiuk: W UE też wiedzą, że rządy Prawa i Sprawiedliwości to nie jest władza tymczasowa

Można być nawet przekonanym, że nowa komisja pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen ( najprawdopodobniej rozpocznie swoją działalność dopiero od 1 grudnia, a więc o miesiąc później, niż do tej pory zakładano), będzie zdecydowanie bardziej otwarta na pozytywną współpracę z nowym polskim rządem, ponieważ premier Morawiecki ma bardzo dobre relacje z nową szefową KE.
Podkreślano wysoką frekwencję przekraczającą 60%, co oznacza w Polsce były prawdziwym świętem demokracji, podczas którego mogli się wypowiedzieć przy pomocy kartki wyborczej zarówno zwolennicy obecnego rządu jak i jego przeciwnicy.
Zagraniczne media zwracają uwagę, że na zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości złożyły się przede wszystkim programy socjalne wprowadzone przez rządy tej partii a także obrona tradycyjnych katolickich wartości.
Financial Times pisze ,że wysokie poparcie dla PiS to efekt poprawy materialnej sytuacji Polaków i puentuje to tak „ jeżeli sprawy szły dla ciebie dobrze przez 4 lata, to po prostu głosujesz na tych co byli przy władzy”.
Podkreślono także (np. w BBC) wiarygodność obydwu rządów Prawa i Sprawiedliwości zdobytą przez konsekwentną politykę realizacji programu wyborczego, co zjednało rządzącym ponad 2 mln nowych wyborców.
Wreszcie zagraniczne media zwracają uwagę, że obecna większość parlamentarna będzie rządziła posiadając bezwzględną większość już drugi raz z rzędu, a więc co najmniej 8 lat.
Ta konstatacja przychodzi części mediów w Europie Zachodniej z dużym trudem, ponieważ do tej pory zarówno ich korespondenci w Polsce ale przede wszystkim polska opozycja za granicą, dostarczała „dramatycznych’ informacji jak bardzo zagrożona jest demokracja w naszym kraju.
To przecież przywódca Platformy Grzegorz Schetyna już na początku obecnej kadencji Parlamentu ogłosił strategię „ulica i zagranica” i konsekwentnie ją realizował razem z innymi partiami opozycyjnymi.
Hasło „ ulica” było realizowane szczególnie intensywnie w pierwszym roku rządów Prawa i Sprawiedliwości, to były w zasadzie ciągłe protesty pod Sejmem ( z blokadą prac Sejmu dokonana przez posłów opozycji), później wraz ze spadkiem zainteresowania uczestników wygasły w sposób naturalny.
Natomiast akcja „zagranica” jest realizowana przez 4 lata, nawet teraz , czego dobitnym wyrazem była próba zablokowania kandydatury Janusza Wojciechowskiego na komisarza d/s rolnictwa przez europosłów Platformy i PSL-u.
Po tych wynikach wyborów w Polsce dla polityków ale także opinii publicznej w Europie Zachodniej coraz jaśniejsze staje się ,że rządy Prawa i Sprawiedliwości nie są jednak tymczasowe i nie da się ich przeczekać.
Jak się wydaje powinno to spowodować zdecydowaną poprawę relacji pomiędzy instytucjami europejskimi, a polskim rządem , a tym samym między innymi umożliwić dokończenie kluczowej z polskiego punktu widzenia reformy sądownictwa.
Zbigniew Kuźmiuk
#REKLAMA_POZIOMA#