Jan Pietrzak dla "TS": Gdy Bolek i Frasyniuk poparli polski Majdan, zrobił się Ciamajdan
Zakolczykowany demokrata Kijowski pytany, z czego się utrzymuje, odparł, że ze wsparcia rodziny. Ma bogate dzieci, które mu płacą alimenty? Kijowski opowiedział też bardzo śmieszny żart: Kaczyński usiądzie ze mną do stołu, gdy jego władza będzie się chyliła ku upadkowi… To jednak jest wesołek! I marzyciel.
Płk Mazguła, relikt stanu wojennego, namawiał lud do buntu. Bolek i Frasyniuk byli zachwyceni. Tęsknią za stanem wojennym. Wtedy ktoś ich potraktował poważnie. A teraz? Kiedy poparli polski Majdan, zrobił się Ciamajdan.
Spektakularnie odleciał od rozumu euro-Szejnfeld. „Wydaje mi się, że kultura Wschodu, Moskwa, wygrywa u nas z Brukselą, z kulturą Zachodu”. Strach pomyśleć, co się jeszcze wydaje temu kulturyście…
W Ghanie oszuści otworzyli fałszywą ambasadę USA, w której wydawali fałszywe wizy i paszporty. Dla nas to nie nowina. Pod rządami PO-PSL w wielu stolicach istniały fałszywe ambasady polskie, reprezentujące niepolskie interesy.
„Dymki” na rysunku Jacka Kozłowskiego: – Dlaczego posłowie opozycji spędzają święta w sejmie? – Bo nie było dla nich miejsca przy żłobie.
Po podsumowaniu poczynań opozycji słowami „próba puczu” rozległy się wrzaski: Jaka próba? Jakiego puczu? To tylko Petru i Schetyna chcą rządzić Polską. Dlaczego? Bo tak się umówili z Kijowskim. To jest powód.
Jan Pietrzak
Tekst pochodzi z najnowszego numeru "TS" (02/2017) dostępnego również w wersji cyfrowej tutaj