Waldemar Biniecki: Dlaczego potrzebne jest Światowe Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich?

20 września lecę do Polski, załatwić kilka niecierpiących zwłoki spraw, a przede wszystkim wybieram się na II Światowe Forum Mediów Polonijnych do Krakowa, które będą trwały od 26 do 29 września. Lecę tam z konkretnym pomysłem. Chcę przedstawić mediom polskim działającym poza granicami Polski narzędzie, które powinno pomóc dziennikarzom polonijnym w koordynacji działań i wymianę pomysłów w obronie polskiej tożsamości i dobrego imienia Polski na świecie. Pragnę przedstawić pomysł powołania Światowego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
/ pixabay.com/ mohamed_hassan
Media polskie działające poza granicami Polski są spolaryzowane, prawdopodobnie w skali, jaka obowiązuje na całym świecie, czyli ok. 70 proc. tych dziennikarzy posiada poglądy lewicowe, a reszta reprezentuje pozostałe spektrum mediów prawicowych. Sytuacja mediów polskich poza Polską jest po prostu tragiczna; poza tymi, które otrzymują granty z państw obcych, a także z Polski, media niezależne, które głównie utrzymują się z ogłoszeń, praktycznie pikują w dół. Od dawna obserwuję media w USA, z którymi współpracuję. Publikują one głównie przedruki, delikatnie nawet o tym nie wspominając. Lokalni sponsorzy mają również swój wpływ na linię danego medium. Coraz częściej się zdarza, że redaktorzy muszą pracować w miejscach niezwiązanych z dziennikarstwem, aby utrzymać rodziny. Istnieje też grupa polskich dziennikarzy, którzy pracują dla dużych obcych agencji i tutaj rozpoczyna się problem. Oni piszą często pod zamówienie polityczne krajów, które niekoniecznie sprzyjają Polsce. Media polonijne mogłyby odgrywać znacznie większą rolę, gdyby państwo polskie rzeczywiście było zainteresowane ich rozwojem. W tej chwili brakuje komunikacji, konferencji, wspomagania w postaci ogłoszeń przez polskie spółki skarbu państwa, stypendiów i grantów. Nie wymieniając z nazwy, taki narodowy przewoźnik, który przez dekady przewozi Polonię z USA i Kanady do Polski, wycofał się ze sponsorowania polonijnych mediów, ale za to sponsoruje inne grupy etniczne. Istotnym krokiem naprzód dla mediów polonijnych byłby proces komunikowania się również z obywatelami krajów zamieszkania, w którym działa dane medium.

Dwujęzyczność mediów polonijnych jest dziś strategicznym warunkiem ich rozwoju, na czym powinno zależeć również państwu polskiemu. Trzeba pisać artykuły w językach kraju zamieszkania i mieć profesjonalne kontakty z obcymi mediami. Po co więc zakładać Światowe Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich? Odpowiedź sama ciśnie się na usta. Najwyższy czas zorganizować tę profesjonalną grupę ludzi. Wytyczyć ponadpartyjny cel określony polską racją stanu. Wojna polsko-polska nie będzie trwała wiecznie i warto już w tej chwili, wnikliwie obserwując światową geopolitykę, zacząć proaktywnie działać w kierunku, który określa nam polska racja stanu. Taki poziom porozumienia nie będzie chyba trudny do uzgodnienia. Istotne jest, aby profesjonalne media w Polsce zauważyły nas i zaczęły traktować media polonijne nie jako „media polonijne”, ale jako ważny wkład i potencjał w realizacji obiektywnej komunikacji na linii Polska – zagranica. Media polonijne na co dzień operują w tzw.  zagranicy, co w Polsce jest praktycznie lekceważone od zakończenia II wojny światowej. Warto się więc obudzić z tego snu i przestać udawać „thebeściaków”.

Napisz do mnie [email protected]


 

POLECANE
PGE wydała komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała komunikat

PGE i Ørsted dostarczyły cztery transformatory mocy do lądowej stacji Baltica 2 w Osiekach Lęborskich. To ważny etap budowy przyłącza do KSE; uruchomienie farmy planowane jest na 2027 r. – informuje PGE.

Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny z ostatniej chwili
Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzega, że z Moskwy płyną sygnały o kolejnym "roku wojny".

Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur tylko u nas
Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur

Pamiętne expose Donalda Tuska z 12 grudnia 2023 r. miało być dla wyborców deklaracją nowej siły Polski w Unii Europejskiej. „Mnie nikt nie ogra w UE. Nowa koalicja gwarantuje, że wrócimy na miejsce należne Polsce” - mówił wtedy stary-nowy premier. Powrót do głównego stołu, gdzie zapadają decyzje okazał się kolejną niedotrzymaną obietnicą.

Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu z ostatniej chwili
Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu

Interpol wystawił czerwone noty za obywatelami Ukrainy podejrzewanymi o dokonanie aktu dywersji na zlecenie Federacji Rosyjskiej — poinformowała w środę policja.

Jakie to się nudne już zrobiło. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Jakie to się nudne już zrobiło". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po jednym z ostatnich wydań "Dzień dobry TVN" w mediach społecznościowych zawrzało. Widzowie nie kryli oburzenia.

Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos z ostatniej chwili
Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos

W sensacyjnym sondażu pracowni OGB partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację. – Oczywiście jest to miły prezent pod choinkę i z całą pewnością jest to sympatyczna okoliczność – powiedział Grzegorz Braun dodając jednak, że "to także jest pewna gra".

Kaczyński nie głosował ws. ustawy łańcuchowej. Media podały powód z ostatniej chwili
Kaczyński nie głosował ws. ustawy "łańcuchowej". Media podały powód

W środowym głosowaniu Sejm nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej. W głosowaniu nie wziął udziału prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Katolicy z Karolem Nawrockim. Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo z ostatniej chwili
"Katolicy z Karolem Nawrockim". Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo

W siedzibie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w Warszawie odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli koalicji "Katolicy z Karolem Nawrockim". Głos zabrali prezes Pomorskiego Stowarzyszenia „Wspólna Europa” Andrzej Piotrowicz, Jan Rejczak, polityk, samorządowiec oraz były działacz opozycji antykomunistycznej oraz oraz poseł i były minister edukacji Przemysław Czarnek. Fundację Promocji Solidarności reprezentował Konrad Wernicki.

Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek z ostatniej chwili
Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek

– Dzięki prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi NATO jest silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej – stwierdził w środę w wywiadzie udzielonym stacji BBC sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Dodał, że amerykański przywódca "jest dobrą wiadomością dla globalnej obrony, i dla NATO, i dla Ukrainy".

Tauron wydał komunikat dla klientów z ostatniej chwili
Tauron wydał komunikat dla klientów

Cena energii elektrycznej Taurona w najpopularniejszej taryfie dla gospodarstw domowych wyniesie w 2026 r. 497 zł netto za MWh – podała w środę spółka w informacji prasowej. W raporcie poinformowała natomiast o utworzeniu, w związku z zatwierdzonymi stawkami za energię, rezerwy na poziomie ok. 160 mln zł.

REKLAMA

Waldemar Biniecki: Dlaczego potrzebne jest Światowe Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich?

20 września lecę do Polski, załatwić kilka niecierpiących zwłoki spraw, a przede wszystkim wybieram się na II Światowe Forum Mediów Polonijnych do Krakowa, które będą trwały od 26 do 29 września. Lecę tam z konkretnym pomysłem. Chcę przedstawić mediom polskim działającym poza granicami Polski narzędzie, które powinno pomóc dziennikarzom polonijnym w koordynacji działań i wymianę pomysłów w obronie polskiej tożsamości i dobrego imienia Polski na świecie. Pragnę przedstawić pomysł powołania Światowego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
/ pixabay.com/ mohamed_hassan
Media polskie działające poza granicami Polski są spolaryzowane, prawdopodobnie w skali, jaka obowiązuje na całym świecie, czyli ok. 70 proc. tych dziennikarzy posiada poglądy lewicowe, a reszta reprezentuje pozostałe spektrum mediów prawicowych. Sytuacja mediów polskich poza Polską jest po prostu tragiczna; poza tymi, które otrzymują granty z państw obcych, a także z Polski, media niezależne, które głównie utrzymują się z ogłoszeń, praktycznie pikują w dół. Od dawna obserwuję media w USA, z którymi współpracuję. Publikują one głównie przedruki, delikatnie nawet o tym nie wspominając. Lokalni sponsorzy mają również swój wpływ na linię danego medium. Coraz częściej się zdarza, że redaktorzy muszą pracować w miejscach niezwiązanych z dziennikarstwem, aby utrzymać rodziny. Istnieje też grupa polskich dziennikarzy, którzy pracują dla dużych obcych agencji i tutaj rozpoczyna się problem. Oni piszą często pod zamówienie polityczne krajów, które niekoniecznie sprzyjają Polsce. Media polonijne mogłyby odgrywać znacznie większą rolę, gdyby państwo polskie rzeczywiście było zainteresowane ich rozwojem. W tej chwili brakuje komunikacji, konferencji, wspomagania w postaci ogłoszeń przez polskie spółki skarbu państwa, stypendiów i grantów. Nie wymieniając z nazwy, taki narodowy przewoźnik, który przez dekady przewozi Polonię z USA i Kanady do Polski, wycofał się ze sponsorowania polonijnych mediów, ale za to sponsoruje inne grupy etniczne. Istotnym krokiem naprzód dla mediów polonijnych byłby proces komunikowania się również z obywatelami krajów zamieszkania, w którym działa dane medium.

Dwujęzyczność mediów polonijnych jest dziś strategicznym warunkiem ich rozwoju, na czym powinno zależeć również państwu polskiemu. Trzeba pisać artykuły w językach kraju zamieszkania i mieć profesjonalne kontakty z obcymi mediami. Po co więc zakładać Światowe Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich? Odpowiedź sama ciśnie się na usta. Najwyższy czas zorganizować tę profesjonalną grupę ludzi. Wytyczyć ponadpartyjny cel określony polską racją stanu. Wojna polsko-polska nie będzie trwała wiecznie i warto już w tej chwili, wnikliwie obserwując światową geopolitykę, zacząć proaktywnie działać w kierunku, który określa nam polska racja stanu. Taki poziom porozumienia nie będzie chyba trudny do uzgodnienia. Istotne jest, aby profesjonalne media w Polsce zauważyły nas i zaczęły traktować media polonijne nie jako „media polonijne”, ale jako ważny wkład i potencjał w realizacji obiektywnej komunikacji na linii Polska – zagranica. Media polonijne na co dzień operują w tzw.  zagranicy, co w Polsce jest praktycznie lekceważone od zakończenia II wojny światowej. Warto się więc obudzić z tego snu i przestać udawać „thebeściaków”.

Napisz do mnie [email protected]



 

Polecane