[Tylko u nas] Ks. Janusz Chyła: Bóg wszechmogący
Wobec Boskiej wszechmocy pojawia się jednak trudniejsze pytanie. Nie dotyczy ono jedynie dywagacji filozoficzno-teologicznych, ale życiowych dramatów. To pytanie o „milczenie” Boga wobec ludzkiego cierpienia. Czy może On przeciwdziałać ludzkiemu grzechowi i wynikającym z niego konsekwencjom, a także prawom przyrody? Jeśli tak, to dlaczego tego nie czyni?
Wszechmoc, jedyny z Bożych przymiotów wymieniony w Credo, nie oznacza, że Bóg jest reżyserem każdego szczegółu ludzkiego życia. Podzielił się z nami wolnością, a przyrodzie dał prawa, które mamy szanować. Nie zostawia nas samych, nawet wówczas, gdy źle korzystamy z tych darów. Towarzyszy nam we wszystkim. Jego moc ujawnia się – poza stworzeniem – także solidarnością z cierpiącym człowiekiem. Wybiera zatem własne uniżenie, zamiast przemocy „ręcznego sterowania” dziejami świata. Odmienna jest jednak perspektywa Bożego i naszego patrzenia na doczesność. Dlatego zaufanie Ojcu Wszechmogącemu jest bardziej uzasadnione od zaufania własnej krótkowzroczności.


![Fatalne wieści dla Tuska. Tak Polacy ocenili pomysł premiera ws. odszkodowań dla ofiar wojny [SONDAŻ]](https://www.tysol.pl/imgcache/360x250/c/uploads/news/150552/176483145125a3b7acf2d9c012e93e54.jpg)

