Ryszard Czarnecki: Strasburg - ostatnie regulacje i przedwyborcza gorączka
Również kontrowersyjne jest wyposażenie Komisji Europejskiej w uprawnienia do standaryzowania kontroli. To również swoiste „wrogie przejęcie” kompetencji państw członkowskich Unii.
Afryka, Arktyka, ryby...
Dla polskich rybaków mogła być interesująca debata w PE nad raportem francuskiego europosła Alaina Cadeca o „Wieloletnim planie gospodarowania stadami ryb w wodach zachodnich i wodach sąsiadujących oraz połowów eksploatujących te stada”. Tym bardziej, że owe sprawozdanie zmienia rozporządzenie UE z 2016 roku, które odnosiło się do wieloletnich planów połowowych na Morzu Bałtyckim.
Zapewne mniejsze zainteresowanie w naszym kraju - choć zapewne większe w Afryce- wzbudziło „Oświadczenie Komisji Europejskiej w sprawie dużych drapieżników”....
Również zapewne mniej dla Polaków istotna była debata o „Umowie o partnerstwie w sprawie połowów między Republiką Wybrzeża Kości Słoniowej a Unią Europejską (2018-2024)” oraz analogiczna „Umowa o partnerstwie w sprawie zrównoważonych połowów między UE a Marokiem”.
Aktywna w Parlamencie Europejskim Komisja Rybołówstwa ,w której kiedyś czynnie zasiadał jako europoseł obecny minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Marek Gróbarczyk, przygotowała też, tak dla równowagi „Umowę o sprawie zapobiegania nieuregulowanym połowom na morzu pełnym w środkowej części Oceanu Arktycznego”. Wszystkie te „rybne” regulacje zostały przegłosowane duża większością głosów.
Unia pochyla się nad Syrią
Debatowano też o umowie o partnerstwie, wolnym handlu oraz ochronie inwestycji między Unią Europejską a Singapurem.
Odbyła się też dyskusja, z udziałem wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej - Wysokiej Przedstawiciel Unii do spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa Federici Mogherini, o sytuacji w Syrii w kontekście zapowiedzi o wycofaniu się stamtąd Amerykanów ,a jednocześnie aktywności rosyjskiej w tym kraju.
Widocznym znakiem politycznego inwestowania Unii Europejskiej w Bałkany Zachodnie jest „Sprawdzanie za rok 2018 dotyczące Bośni i Hercegowiny” . Sarajewo nie ma szans wejść do Unii w pierwszej kolejności w tym regionie ,ale to państwo podzielone na trzy enklawy : katolickich Chorwatów, prawosławnych Serbów i muzułmańskich Bośniaków marzy aby to uczynić w nieodległej perspektywie po Czarnogórze, Macedonii, Serbii i zapewne Albanii. Ale nawet w przypadku tych bałkańskich prymusów - Podgoricy, Skopje, Belgradu i Tirany - nie nastąpi to wcześniej niż za mniej więcej dekadę.
Bardzo ważna była debata z nowym premierem Włoch, reprezentującym eurosceptyczny gabinet Ligi Matteo Salviniego i Ruchu Pięciu Gwiazd Luigi Di Maio - profesora ekonomii Giussepe Conte. Spokojny, wyważony „bezpartyjny fachowiec” jest zaprzeczeniem lewicowych i liberalnych stereotypów na temat obecnych władz Italii.
Feministki, marihuana i LGBT...
Oczywiście nie zabrakło również w agendzie sesji europarlamentu tematów „ideologicznych”. Taki charakter miała debata odnośnie „pytania ustnego” na temat: „Napotykane wrogie nastawienie w odniesieniu do praw kobiet i równouprawnienia płci w UE”. Zostało ono zainicjowane przez bardzo feministyczną Komisje Praw Kobiet i Równouprawnienia. Swoistym kontrapunktem dla tego raportu był podpisany przez grupę posłów o poglądach konserwatywnych był alternatywny projekt rezolucji , którego sygnatariuszem była polska posłanka Jadwiga Wiśniewska (PiS). Jednak nie był to jedyny „ideologiczny” temat. Debatowano również o ,na przykład „Prawach osób interseksualnych” oraz o „Przyszłości wykazu działań na rzecz LGBTI”.
Parlament Europejski pochylił się również nad sprawozdaniem o „Stosowaniu marihuany w celach leczniczych”. W głosowaniu przepadł wniosek postkomunistów i „zjednoczonej nordyckiej lewicy” o znaczącym rozszerzeniu definicji „marihuany leczniczej”...
Ale środowiska konserwatywne i tradycjonalistyczne tez potrafią przypuszczać w parlamencie w Strasburgu ofensywę . Z inicjatywy słowackiego europosła z chrześcijańskiej demokracji, byłego ambasadora tego kraju w Kanadzie, jednoznacznie i publicznie opowiadającego się za życiem (pro life) Miroslawa Mikolasika oraz niemieckiego chadeka Petera Liese podjęto debatę na temat „Modyfikacji genomu zarodków ludzkich”.
Regulacje regulacjami, raporty raportami, ale w Strasburgu, w opustoszałym przez cały miesiąc - poza czteroma dniami sesji - gmachu Parlamentu Europejskiego wyczuwa się przede wszystkim atmosferę „końca wieku” i kampanii wyborczej. Kampanii, która głęboko zmieni układ sił i geografię polityczną europarlamentu oraz, być może, całej Unii.
*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (18.02.2019)