"Turów skupia jak w soczewce absurdy Zielonego Ładu". Za nami Zakładowe Zebranie Delegatów NSZZ "Solidarność" KWB Turów [WIDEO]
Podczas zebrania wybrano dwóch nowych członków do Komisji Zakładowej. Zostali nimi Sebastian Mikulski i Konrad Sidorowicz.
"Solidarność nie odchodzi od problemów"
Na zebraniu obecny był Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność", a także jego zastępca Maciej Kłosiński. - Nie czuję się gościem, czuję się jak u siebie – powiedział w swoim wystąpieniu przewodniczący Duda. Wspominał także swoją poprzednią wizytę w Turowie podczas ubiegłorocznego zebrania wyborczego.
- Od marca ubiegłego roku wiele się zmieniło. Jesteśmy w nowej sytuacji politycznej. Ale jedno jest niezmienne. To związek zawodowy Solidarność, który na każdym poziomie i na każdym szczeblu wywiązuje się ze swoich zobowiązań. Wy tu pilnujecie swoich miejsc pracy, swojej kopalni, całego kompleksu Turów i za to wam bardzo dziękuję. A wspiera was Zarząd Regionu, wspiera Was Sekcja, wspiera was Sekretariat Górnictwa i Energetyki i cały związek zawodowy Solidarność, co pokazaliśmy choćby wyjazdem do Luksemburga
- mówił do delegatów.
- Tamta nasza determinacja przyniosła konkretne owoce, bo druga strona widzi, ze tutaj z górnikami z kopalni Turów przelewek nie będzie. Że Solidarność jak będzie mówić, że broni, to będzie bronić. Że nie odchodzi od problemów, dopóki tych problemów nie rozwiąże
- zapewnił.
Piotr Duda: Nie pozwolimy na zamknięcie kompleksu Turów pic.twitter.com/YfeKXrqmiu
— Tygodnik Solidarność (@Tysol) April 27, 2024
Podziękował też za wsparcie swoich działań jako przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.
Wymienił także działania, jakie Komisja Krajowa podjęła w ciągu ostatniego roku. To przede wszystkim porozumienie podpisane z poprzednim rządem w Stalowej Woli w czerwcu ubiegłego roku, w którym znalazły się zapisy dotyczące m.in. zwiększenia ochrony działaczy związkowych, wyłączenie z płacy minimalnej dodatku za pracę w warunkach szczególnych i szkodliwych, a także odwrócenie wygasającego charakteru emerytur pomostowych oraz zwiększenie odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych.
Przewodniczący wspomniał, że w zdecydowanej większości przypadków działaczy zwolnionych z pracy sądy stosują zabezpieczenie w postaci przywrócenia do pracy.
Mówił także o potrzebie przyjęcia przez Polskę dyrektywy dotyczącej adekwatnych minimalnych wynagrodzeń i rokowań zbiorowych i przypominał, że była to propozycja Solidarności. Mówił także o potrzebie zawierania układów zbiorowych pracy, ale także edukowaniu pracodawców i pracowników, czym takie układy są i co mogą zawierać. Uznał, że doprowadzenie do wejścia w życie tej dyrektywy to sukces Solidarności.
"Polska gospodarka się rozwija, więc trzeba ją osłabić"
Przewodniczący opowiadał także o przygotowaniach do demonstracji 10 maja oraz do zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie Zielonego Ładu.
- Każdy z nas chce żyć w dobrym, zielonym i czystym środowisku. Ale widać, że polska gospodarka się rozwija, że więcej eksportujemy, więc trzeba tą gospodarkę osłabić, na przykład kolejnymi podatkami. Tę rolę spełnia na przykład ETS za handel emisjami. Dzisiaj wiele zakładów pracy się likwiduje i zwalnia. To jest skutek kar, które płacimy od emisji CO2. (…) To osłabia całą naszą gospodarkę
- powiedział, wspominając, że Solidarność od dawna ostrzega przed negatywnymi skutkami polityki klimatycznej UE. Do niedawna jednak mało kto przyjmował argumenty związkowców, bo ludzie myśleli, że ich to nie dotyczy. Dopiero teraz dociera do nich, że za Zielony Ład zapłaci każdy z nich.
- Robią szkody w Polsce, teraz będą je robić w Unii Europejskiej. Ale my im ten stolik wywrócimy do góry nogami. To jest buta i arogancja z ich strony. Nie chcieli prowadzić dialogu z rolnikami, a chcą decydować na przykłąd o naszych domach
– powiedział o politykach szykujących się do wyborów do Europarlamentu. Pod koniec zaprosił obecnych na demonstrację i podziękował za zaangażowanie.
"Ładujemy akumulatory waszą determinacją"
Do zebranych mówił też Franciszek Kopeć, przewodniczący Zarządu Regionu Jeleniogórskiego NSZZ "Solidarność".
- Przyjeżdżamy tu, żeby naładować akumulatory waszą determinacją, waszym zaangażowaniem, waszą świadomością związkowego działania. To naprawdę mobilizujące. (…) Wiemy, że na was zawsze można liczyć. To dla nas wyjątkowe wsparcie i wyjątkowa siła. Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” w Turowie jest najważniejszą organizacją w naszym regionie. Pokazujecie siłę związkową, która jest bardzo ważna – powiedział.
Delegaci wysłuchali też wystąpienia Michała Ossowskiego, redaktora naczelnego „Tygodnika Solidarność” i prezesa spółki Tysol.
- Dla mnie i dziennikarzy „Tygodnika Solidarność” to zaszczyt, że możemy tu dziś z wami być. Jesteście najsłynniejszą kopalnią w Polsce. Bronicie swojego zakładu, ale bronicie też całej Polski - naszych interesów, naszych wartości. Turów skupia jak w soczewce absurdy związane z Zielonym Ładem. A wy dzielnie z nimi walczycie. Tę walkę toczymy także w naszych mediach, w „Tygodniku Solidarność”, na portalu tysol.pl. To nie jest łatwe, bo naprzeciwko stoją wielkie media, które robią wszystko, by nasz przekaz nie był widoczny. Ale udaje nam się przebijać kolejne poziomy świadomości obywateli. Nie zostawimy tej sprawy i wiemy, że w końcu wygramy
– powiedział Michał Ossowski.
Podczas spotkania wręczono także odznaczenia Zasłużony dla NSZZ „Solidarność” KWB Turów. Otrzymali je: Dariusz Dębowski. Grzegorz Jurczak i Rafał Kurantowicz. Odznaczenie odebrał także Łukasz Królak, który otrzymał to odznaczenie w ubiegłym roku, ale nie mógł go wówczas odebrać.
CZYTAJ TAKŻE: Piotr Duda: Turów to nie tylko kopalnia i elektrownia, to byt wielu ludzi