Solidarność Auchan rozpoczęła protest okupacyjny w hipermarkecie w podwarszawskich Łomiankach
- Mamy już dość łamania naszych praw. Nie wyjdziemy stąd zanim nie porozmawiamy z zarządem – mówi Dariusz Paczuski Przewodniczący KZ NSZZ Solidarność w Auchan Polska Sp. z o.o.
Związkowcy przebywają w jednym z pomieszczeń biurowych na terenie marketu. W proteście uczestniczy 7 osób. Są to członkowie Komisji Zakładowej Solidarności z Auchan oraz przewodniczący Krajowego Sekretariatu Banków Handlu i Ubezpieczeń NSZZ Solidarność Alfred Bujara.
W środę 23 stycznia w podwarszawskim markecie sieci Auchan miało odbyć się spotkanie związkowców z przedstawicielami pracodawcy dotyczące dialogu społecznego w firmie. - Pomimo pisemnej informacji na temat uczestnictwa przewodniczącego Bujary jako przedstawiciela organizacji związkowej, nie został on wpuszczony na spotkanie. Wówczas zdecydowaliśmy o rozpoczęciu akcji protestacyjnej – wskazuje Paczuski.
W ocenie związkowców w Auchan od wielu miesięcy łamane są podstawowe zasady dialogu społecznego. Zdarzają się przypadki dyskryminowania pracowników ze względu na przynależność związkową oraz zastraszania członków Solidarności. - Pracodawca nie chce rozmawiać na temat płac, które są u nas niższe niż w innych sieciach czy o zbyt małej liczbie pracowników w sklepach, co powoduje duże przeciążenie pracą. Zamiast rozmawiać o problemach Auchan woli pozorować dialog z pracownikami – tłumaczy Paczuski.
Uczestnicy protestu przedstawili listę postulatów. Domagają się:
Spotkania z członkiem zarządu Auchan Polska Sp. z o.o. –osobą decyzyjną.
Konstruktywnego dialogu. Realnego wzrostu płac dla wszystkich pracowników.
Wzrostu zatrudnienia ze względu na bardzo duże przeciążenie pracą.
Pełnego odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych.
Zaprzestania dyskryminacji za przynależność do związku zawodowego, oraz utrudniania działalności związkowej.