Poniedziałkowa manifestacja górników przed Ministerstwem Energii została odwołana. Będą rozmowy
– mówi Bogusław Hutek, przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność.– Odwołanie posiedzenia Rady Nadzorczej oraz zwołanie zespołu trójstronnego odbieramy jako gest dobrej woli ze strony ministerstwa, dlatego też podjęliśmy decyzję o odwołaniu planowanej na poniedziałek manifestacji. Jeżeli jednak rozmowy w ramach zespołu trójstronnego nie przybliżą nas do rozwiązania najbardziej palących problemów branży, akcji protestacyjnych nie da się uniknąć
Bezpośrednim powodem manifestacji, która miała się odbyć przed siedzibą resortu energii w Warszawie, była informacja o zwołaniu w tym samym dniu posiedzenia Rady Nadzorczej Jastrzębskiej Spółki Węglowej w wynajętej sali konferencyjnej w Warszawie. Przedstawiciele górniczych central związkowych obawiali się, że Rada podejmie kolejne decyzje, które w ocenie strony społecznej są szkodliwe dla spółki. 10 stycznia RN odwołała dwoje wiceprezesów spółki mimo zdecydowanego sprzeciwu związków zawodowych.
Jednak jak podkreśla Bogusław Hutek, sytuacja w JSW nie była jedynym powodem decyzji o przeprowadzeniu akcji protestacyjnej przed siedzibą resortu energii. Wśród kwestii spornych między górniczymi centralami związkowymi i Ministerstwem Energii szef górniczej Solidarności wymienia m.in. brak realizacji rządowego programu dla górnictwa, czy też drastyczne ograniczenie udziału węgla w polskim miksie energetycznym zapisane w przygotowanym przez resort projekcie strategii energetycznej do 2040 roku.
– podkreśla przewodniczący KSGWK NSZZ Solidarność.– Te kwestie również mają znaleźć się w porządku obrad zespołu trójstronnego i mamy nadzieje, że w końcu zaczniemy o nich poważnie rozmawiać
mk/źródło: solidarnosc katowice/łk