Szliśmy się modlić o zdrowie, a doszliśmy na mszę żałobną

- Spotykamy się na pierwszej mszy świętej po śmierci prezydenta Pawła Adamowicza, w jego rodzinnej parafii - w Bazylice św. Brygidy w Gdańsku – powiedział proboszcz ks. prałat Ludwik Kowalski rozpoczynając modlitwę zaledwie pół godziny po ogłoszeniu tej smutnej informacji. O godz. 15.00 przed mszą odmówiono w intencji zmarłego koronkę do Miłosierdzia Bożego
 Szliśmy się modlić o zdrowie, a doszliśmy na mszę żałobną
/ Fot. Marek Lewandowski

- Nie tak miało być – mówił w homilii Ksiądz Prałat podczas mszy w Bazylice św. Brygidy, rodzinnej parafii Pawła Adamowicza. Mówił to w pierwszej kolejności do ojca Ryszarda Adamowicza obecnego na mszy.


Wspominając wczorajszy dzień ks. Proboszcz mówił jak trudna była noc oczekiwania na dobre wiadomości ze szpitala. Mówił o słowach modlitwy, trzymania kciuków, słowach solidarności.

- Często mówimy te słowa – nie tak miało być – i tak czasami jest, że nie możemy tego zrozumieć. Ale Paweł Adamowicz był człowiekiem, o którego nie muszę się martwić przed Najświętszym Bogiem, bo był człowiekiem, który wiarę w Jezusa Chrystusa miał wpisaną w sercu – mówił ks. Proboszcz.


I przywołał w tym kontekście rodziców, którzy codziennie uczestniczą we mszy świętej. Na koniec wezwał:

- Emocje się zdarzają. Czasami pełne niechęci. Ale dzisiaj nas Boże prostuj. Abyśmy tu na ziemi w tym czasie, który nam pozostaje, byśmy szukali się nawzajem. Choć niekiedy się różnimy. Dzisiaj czas modlitwy, ale i czas dobrych, mocnych postanowień.

- To miała być modlitwa NSZZ Solidarność o zdrowie, a okazała się mszą żałobną – powiedział tuż przed mszą przewodniczący Komisji Krajowej Piotr Duda, który wcześniej zapraszał członków Związku do sanktuarium Solidarności, jaką jest Bazylika św. Brygidy w Gdańsku.


Oprócz przewodniczącego w mszy udział wzięli również przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego Krzysztof Dośla, wojewoda pomorski Dariusz Drelich, prezes Radia Gdańsk Dariusz Wasielewski oraz kontrkandydat Pawła Adamowicza w ostatnich wyborach samorządowych Kacper Płażyński.

ml

 

POLECANE
Niech spie.dala. Silni Razem wściekli na Donalda Tuska gorące
"Niech spie.dala". "Silni Razem" wściekli na Donalda Tuska

Hasztag #SilniRazem po wielokrotnej kompromitacji nie jest już tak popularny na "X". Jednak stał się symbolem najbardziej zajadłej postawy "antypis". I potocznie tak są dziś nazywani najbardziej zajadli zwolennicy Donalda Tuska, Platformy Obywatelskiej, czy Romana Giertycha. A dzisiaj nie są z Donalda Tuska, mówić bardzo oględnie, zadowoleni.

Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów Wiadomości
Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów

Polskie marki kamperów zdobywają coraz większe uznanie na niemieckim rynku. Affinity, Freedo, Masuria i Vannado nie tylko przekonują klientów wysoką jakością, ale także zyskują lojalność dealerów.

„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej Wiadomości
„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej

Podróż powrotna z Czarnogóry do Polski okazała się dla Nataszy Urbańskiej jednym z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu. Artystka opisała na Instagramie sytuację, do której doszło na pokładzie samolotu LOT lecącego z Podgoricy do Warszawy. Zemdlała, a - jak twierdzi - personel pokładowy zignorował nie tylko jej stan, ale i potrzeby pozostałych pasażerów.

Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN Wiadomości
Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN

Polskie siatkarki przegrały z Włoszkami 0:3 (18:25, 16:25, 14:25) w półfinale rozgrywanego w Łodzi turnieju finałowego Ligi Narodów. W niedzielę zagrają w meczu o trzecie miejsce z przegranym drugiego sobotniego półfinału, w którym Brazylia zmierzy się z Japonią.

Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście gorące
Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście

Nowy Claude Opus 4 firmy Anthropic często uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście. Model groził ujawnieniem prywatnych informacji o inżynierach, którzy mieli planować jego wyłączenie.

Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie z ostatniej chwili
Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie

Z powodu sygnału o możliwej usterce lecący z Warszawy do Sofii samolot linii LOT musiał awaryjnie lądować na Lotnisku Chopina. - Lądowanie odbyło się w asyście służb. Maszyna wylądowała bezpiecznie - poinformował rzecznik prasowy Polskich Linii Lotniczych LOT Krzysztof Moczulski.

Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie Wiadomości
Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie

W sobotnie popołudnie, 26 lipca, w Katowicach doszło do pożaru w rejonie ul. Sądowej i Raciborskiej. Paliły się podkłady kolejowe składowane w pobliżu torowiska, w bezpośrednim sąsiedztwie budowy przy dworcu głównym PKP.

Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych Wiadomości
Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych

W piątkowy wieczór doszło do niebezpiecznego incydentu na przystanku tramwajowym przy ul. Bronowickiej w Krakowie. Z okna przejeżdżającego tramwaju ktoś rozpylił gaz pieprzowy w stronę grupy osób czekających na peronie. Jak informują poszkodowani, sytuacja miała miejsce około godziny 19:30.

Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa

Prawie 250 tys. zł kosztować będzie dokumentacja projektowa nowego domu kultury, który powstanie w Rzeszowie na osiedlu Krakowska Południe przy ul. Stojałowskiego. Dokumentacja gotowa ma być w ciągu 10 miesięcy.

Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli Wiadomości
Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli

Czerwone flagi zakazujące wejścia do wody wiszą w sobotę w dwunastu kąpieliskach w województwach pomorskim i zachodniopomorskim. Powodem jest zakwit sinic.

REKLAMA

Szliśmy się modlić o zdrowie, a doszliśmy na mszę żałobną

- Spotykamy się na pierwszej mszy świętej po śmierci prezydenta Pawła Adamowicza, w jego rodzinnej parafii - w Bazylice św. Brygidy w Gdańsku – powiedział proboszcz ks. prałat Ludwik Kowalski rozpoczynając modlitwę zaledwie pół godziny po ogłoszeniu tej smutnej informacji. O godz. 15.00 przed mszą odmówiono w intencji zmarłego koronkę do Miłosierdzia Bożego
 Szliśmy się modlić o zdrowie, a doszliśmy na mszę żałobną
/ Fot. Marek Lewandowski

- Nie tak miało być – mówił w homilii Ksiądz Prałat podczas mszy w Bazylice św. Brygidy, rodzinnej parafii Pawła Adamowicza. Mówił to w pierwszej kolejności do ojca Ryszarda Adamowicza obecnego na mszy.


Wspominając wczorajszy dzień ks. Proboszcz mówił jak trudna była noc oczekiwania na dobre wiadomości ze szpitala. Mówił o słowach modlitwy, trzymania kciuków, słowach solidarności.

- Często mówimy te słowa – nie tak miało być – i tak czasami jest, że nie możemy tego zrozumieć. Ale Paweł Adamowicz był człowiekiem, o którego nie muszę się martwić przed Najświętszym Bogiem, bo był człowiekiem, który wiarę w Jezusa Chrystusa miał wpisaną w sercu – mówił ks. Proboszcz.


I przywołał w tym kontekście rodziców, którzy codziennie uczestniczą we mszy świętej. Na koniec wezwał:

- Emocje się zdarzają. Czasami pełne niechęci. Ale dzisiaj nas Boże prostuj. Abyśmy tu na ziemi w tym czasie, który nam pozostaje, byśmy szukali się nawzajem. Choć niekiedy się różnimy. Dzisiaj czas modlitwy, ale i czas dobrych, mocnych postanowień.

- To miała być modlitwa NSZZ Solidarność o zdrowie, a okazała się mszą żałobną – powiedział tuż przed mszą przewodniczący Komisji Krajowej Piotr Duda, który wcześniej zapraszał członków Związku do sanktuarium Solidarności, jaką jest Bazylika św. Brygidy w Gdańsku.


Oprócz przewodniczącego w mszy udział wzięli również przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego Krzysztof Dośla, wojewoda pomorski Dariusz Drelich, prezes Radia Gdańsk Dariusz Wasielewski oraz kontrkandydat Pawła Adamowicza w ostatnich wyborach samorządowych Kacper Płażyński.

ml


 

Polecane
Emerytury
Stażowe