Koncern podpisał właśnie list intencyjny z firmą Joy Global na przeprowadzenie kompleksowych badań i analizy możliwości zastosowania nowoczesnych, autonomicznych systemów ścianowych w kopalniach JSW. Badania są niezbędne, ponieważ pokłady węgla, które eksploatuje spółka, charakteryzują się niekorzystnymi warunkami geologicznymi; występuje w nich także zagrożenie wybuchem metanu. To uniemożliwia pełną automatyzację zakładów.

– Dużym problemem są ograniczenia geologiczne, w naszych kopalniach taką barierą jest metan. Nawet przy nieograniczonych nakładach finansowych pewnych problemów nie przeskoczymy. Jednak bez wątpienia, by utrzymać koszty wydobycia pod kontrolą, niezbędna jest automatyzacja oraz właściwi ludzie do pracy

– podkreśla Daniel Ozon, prezes zarządu JSW.
 
Górnicy „zejdą z przodka”
Badania i analizy pozwolą na zainstalowanie najbardziej odpowiednich dla kopalni JSW automatów, robotów i systemów komputerowych. Urządzenia wspomogą górników w ciężkiej pracy. Tam, gdzie ta praca jest szczególnie niebezpieczna, będą mogły ich całkowicie zastąpić – w wielu przypadkach górnicy „zejdą z przodka”. Za nich pracować będą urządzenia, których działaniem sterować będzie operator oddalony od niebezpiecznego miejsca o kilkaset metrów. Zautomatyzowany zostanie też transport urobku na powierzchnię.
To nie będą jedyne zmiany, jakie zajdą w kopalniach JSW. „Centra Dowodzenia”, które już powstają, pozwolą na lepszą organizację pracy. To tam spływać będą dane z czujników setek urządzeń, jakie pracują w podziemnych korytarzach. Wydajne komputery będą analizować dane i wskazywać zarządzającym elementy, które wymagają poprawy. Szybko będzie można na przykład ustalić, że jedna z maszyn na przodku urobiła więcej węgla, niż zakładano, więc potrzebna jest szybsza praca obsługującego ją taśmociągu, aby surowiec w optymalnym czasie przewieźć na powierzchnię.
 
Modelowanie złóż
W JSW trwa też wprowadzanie oprogramowania, które ma modelować złoża w technologii trójwymiarowej. Dzięki temu kontrahent górniczej spółki będzie znał parametry jakościowe surowca, zanim jeszcze węgiel zostanie wydobyty na powierzchnię. To sprawi, że łatwiej będzie mu ustawić parametry produkcji w swoim zakładzie.
Zdaniem Ministerstwa Energii inwestycje prowadzące do inteligentnych kopalń możliwe są dzięki dobrej sytuacji ekonomicznej na rynku węgla.

– Od etapu gaszenia pożaru wchodzimy w etap zarządzania i nowych wyzwań

– mówił w czasie konferencji Nowy Przemysł EXPO w Katowicach Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii.

#REKLAMA_POZIOMA#