Między niebem a ziemią są pracownicy lotniska

Wielu z nas korzysta lub skorzystało już z usług linii lotniczych. Przeloty już dawno przestały być ekskluzywną fanaberią. Tanie linie lotnicze otworzyły niebo, a porty lotnicze prześcigają się w liczbie przewiezionych PAX-ów, czyli pasażerów.
 Między niebem a ziemią są pracownicy lotniska
/ www.solidarnosc.gda.pl
Zarząd Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy co roku z dumą podsumowuje wyniki. W 2016 roku lotnisko po raz pierwszy przekroczyło liczbę 4 milionów obsłużonych pasażerów. W 2017 roku to 4,6 miliona podróżnych. Rośnie zysk netto spółki. W ubiegłym roku wyniósł on prawie 25 milionów złotych. Cel na 2018 rok? Obsługa 5 milionów pasażerów.

Co z tego mają pracownicy? Co kryje się za wymuskaną fasadą, zadowolonymi VIP-ami, eventami? Jak haruje handling, jak zarabiają SOL-iści?

Rywalizacja o niebo

Strajk w Ryanair i w PLL LOT, perypetie i upadłość linii OLT (lipiec 2012) i AirBerlin (27 października 2017 – ostatni lot) przypominają, że są też załogi, pracownicy, obsługa naziemna. Wokół lotnisk i na polskim niebie toczy się rywalizacja. O pasażera, o połączenia, o zysk. Gra bywa brutalna. O mały włos nie doprowadziłaby do upadłości PLL LOT.

Konkurenci, przejmując flotę i rynek, dużo by zyskali. A przecież na przykład Berlin ma od lat kłopot z wielkim hubem Berlin Brandenburg Airport, którego budowa ślimaczy się niemiłosiernie. Do gry stawały Lufthansa, linie z Emiratów Arabskich itd.

Pracownik

Kim jest pracownik na lotnisku? Warto o to zapytać kogoś, kto na lotnisku przepracował lata, ma doświadczenie i zna branżę.

– Samozatrudnienie, ograny temat, to ciągle problem do rozwiązania. Na samozatrudnieniu są załogi, piloci, stewardesy, stewardzi, zatrudnieni przez firmę córkę LOT w relacji firma-firma. A czy oni wynajmują samoloty? – pyta retorycznie Robert Siarnowski, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Portu Lotniczego Gdańsk i Krajowej Sekcji Pracowników Transportu Lotniczego i Obsługi Lotniskowej NSZZ „Solidarność”.

Nowe prawo związkowe daje samozatrudnionym możliwość przynależności do związków zawodowych. Od stycznia 2019 roku prawo tworzenia organizacji związkowych i wstępowania do nich rozszerzone będzie na wszystkich świadczących pracę, bez względu na podstawę zatrudnienia.

Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy zatrudnia około 300 pracowników, 80 należy do „Solidarności”.

Robert Siarnowski jest przekonany, że pracodawca szuka sposobów obniżania kosztów głównie na pracownikach.

– Jest wiele możliwości, aby „zaoszczędzić” na pracownikach. Ale warto pamiętać, że port lotniczy to czuły organizm, a oszczędności nie mogą odbijać się na jakości usługi, a w końcu na bezpieczeństwie pasażerów i załóg – tłumaczy Siarnowski.

Pracownicy są niezadowoleni. Mają powody. Ba, grożą strajkiem w PLL LOT. Jednak faktem jest też, że firma złapała drugi oddech i LOT wychodzi na prostą.

– Prowadzone są działania wzmacniające LOT. Trzeba najpierw „wyprostować” firmę, potem zająć się realizacją postulatów, aby nie zatopić rodzimego przewoźnika – uważa Siarnowski.

Do NSZZ „S” należą generalnie pracownicy naziemni. To oni zapewniają paliwo do statków powietrznych, obsługują kasy biletowe, prowadzą obsługę naziemną, prowadzą i ustawiają samoloty, odśnieżają pasy startowe, odladzają maszyny, czuwają w centrum dozoru bezpieczeństwa technicznego, obsługują wózki i transportery.

Rada suto opłacana

Nad lotniskiem, jako przedsiębiorstwem, czuwa Rada Nadzorcza. W niej zaś bryluje z woli Mieczysława Struka, pomorskiego marszałka, Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. W Porcie Lotniczym Sopot ma 2 proc. udziałów. W 2017 r. prezydent Karnowski za tę fatygę zarobił 89 tys. zł (7,3 tys. na miesiąc), a rok wcześniej 87 400 zł.

– Pracownik, który tyra na zmiany przez cały rok, w żaden sposób nie zarobi takich pieniędzy. A włodarz, za posiedzenie raz w miesiącu, w ramach swych obowiązków wyciśnie taką dodatkową sumę. To ludzi drażni – zauważa Siarnowski.

Siedmioosobowa Rada Nadzorcza lotniska, której przewodzi Jan Zarębski, eksmarszałek pomorski, wydelegowany przez prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, kosztuje Pomorzan 600 tysięcy złotych rocznie. W jej składzie są też: Maciej Dobrzyniecki, wiceprzewodniczący, Ewa Bojanowska, sekretarz, oraz Piotr Ciechowicz, Jacek Karnowski, Elżbieta Sobańska i Robert Szaj – członkowie.

– Spośród członków Rady Nadzorczej Portu Lotniczego nikt nie ma nic wspólnego z lotnictwem. Poza tym, że być może częściej niż przeciętny rodak jest pasażerem. Skoro w radzie nie ma fachowców od lotnictwa, to to gremium interesuje jedynie wynik finansowy – dodaje Siarnowski.

Otwarte niebo dla aferzysty

Co prawda linie OLT, należące do niedawna do Amber Gold, nie lotnisko wpuściło na niebo, ale były to linie na specwarunkach. Port był zainteresowany, bo rósł wskaźnik PAX. I port stracił około 4 milionów złotych. Rada Nadzorcza nic z tym nie robiła. Czyżby była to strata nieistotna?

Trudno przyjąć, że ktoś prominentny nie krył się za operacją „OLT” i za wprowadzeniem maszyn spółki na polskie niebo i lotniska, aby osłabić rodzimego przewoźnika PLL LOT. Temat LOT-u i tego, co działo się wokół tej firmy, wymaga odrębnej komisji śledczej. Szkoda LOT-u jest policzona, sięga 34 milionów złotych. Doliczamy do tego szkody portów lotniczych, niezapłacone opłaty i rachunki.

Czyżby prezes spółki Port Lotniczy Gdańsk Tomasz Kloskowski, znając się na branży, od lat pracujący na rynku przewozów lotniczych, nie dość, że nie pobierał opłat przez kilka miesięcy, to nie zorientował się też, ile powinien kosztować bilet na samolot? Z parkingu lotniska nie można odjechać samochodem bez opłaty, a można było wylatywać samolotami. Sprzedawano bilety po cenach dumpingowych, a ówczesny zarząd i akcjonariusze lotniskowej spółki, czyli samorządy Gdańska, Gdyni i Sopotu, tolerowały ten stan.

– Między bajki będzie można włożyć twierdzenia, że mogło się to udać, że biznesplan był dobry. W to nikt z branży lotniczej nie wierzył. Jest też kwestia odpowiedzialności finansowej. Rada Nadzorcza przeprowadziła „niby-kontrolę” na lotnisku, uznając, że jest wszystko w porządku. Przeprowadzono kontrole, ale były one bardzo specyficzne – mówiła nam wiosną tego roku Małgorzata Wassermann, przewodniczącą komisji śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec Grupy Amber Gold

Kadry rotacyjne

Pracownicy odpowiadają nie tylko za sprawność obsługi, ale i za bezpieczeństwo. Na lotnisku przebiega granica państwa. A średnia pensja na rękę to 3 tysiące złotych. Stąd i rotacja, na przykład w Służbie Ochrony Lotniska (SOL).

– Pracownicy nie jedzą tortu, który wypracowują. Pracownik nie jest zauważalny w tym łańcuszku. Gdyby pensje były atrakcyjne, to nie trwałby non stop nabór na stanowiska, a ludzi nie ma. Bez fachowców skomplikowana lotniskowa machina nie zadziała. Prezes Portu Lotniczego dba o przeloty, chwali się wzrostem przewozów. Generalnie to zna się na ekonomii i tabele umie wypełnić, ale on nie zna specyfiki pracy na dole – uważa Siarnowski.

Na pensjach najłatwiej oszczędzić.

– Liczy się maksymalizacja PAX-ów i przewóz. Stąd pośrednie dotowanie tanich linii, a firmy headlingowe jadą na oparach, by się tylko spiąć – dodaje.

Zdaniem związkowców tanie linie lotnicze psują rynek usług lotniczych. Gdzieś trzeba znaleźć różnice w cenach, więc zarządy prześcigają się: jeszcze taniej, jeszcze taniej…

– To są naczynia połączone. Taniej, szybciej, a przecież źle zamocowany bagaż, błąd w wyważeniu maszyny, może przysporzyć nie lada problemów – zauważa Siarnowski.

Gdańskie lotnisko rozwija się dzięki turystom, a głównie dzięki niedostatkom, które pchają ludzi do szukania godziwie płatnej roboty w Europie.

Artur S. Górski

Udziałowcy Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy

Gdańsk: 4213 udziałów, Województwo Pomorskie: 4116 udziałów, Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze”: 3645 udziałów, Gdynia: 280 udziałów, Sopot: 275 udziałów.

Słowniczek

PAX – pasażer; Handling – obsługa naziemna; Check-in – punkt odprawy biletowo-bagażowej; Hajman – urządzenie rentgenowskie; Boarding – wejście na pokład; Gate – bramka; Marshaller – koordynator ruchu lotniczego naziemnego; Rampa – obsługa płytowa; Rzygałki – torby; Jedynka – szefowa pokładu; Loadsheet – dane wyważeniowe, liczba pasażerów i bagaży

ASG / www.solidarnosc.gda.pl


 

POLECANE
 Potężna erupcja wulkanu. Loty na rajską wyspę odwołane [WIDEO] z ostatniej chwili
Potężna erupcja wulkanu. Loty na rajską wyspę odwołane [WIDEO]

Kilkadziesiąt lotów na indonezyjską wyspę Bali zostało odwołanych lub opóźnionych z powodu erupcji jednego z najbardziej aktywnych wulkanów Indonezji, Lewotobi Laki-Laki – poinformowała w środę stacja BBC.

Wiceminister składa dymisję. „Liczyłem na szybsze procesy w niektórych sprawach” z ostatniej chwili
Wiceminister składa dymisję. „Liczyłem na szybsze procesy w niektórych sprawach”

Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak powiedział w środę, że złożył dokumenty o swojej rezygnacji. Wyjaśnił, że liczył na „szybsze procesy w niektórych sprawach”.

Sondaż ws. Trzaskowskiego: Komu kandydat KO ma podziękować za klęskę? Przewija się jedno nazwisko Wiadomości
Sondaż ws. Trzaskowskiego: Komu kandydat KO ma "podziękować" za klęskę? Przewija się jedno nazwisko

Rafał Trzaskowski przegrał wybory prezydenckie, ponieważ w kampanii za bardzo skupiał się na krytyce rywali, a za mało na własnych propozycjach. Wśród innych powodów klęski przewija się nazwisko Donalda Tuska — wynika z sondażu UCE Research na zlecenie Onetu.

Doniesienia o końcu Trzeciej Drogi. Kosiniak-Kamysz zabiera głos z ostatniej chwili
Doniesienia o końcu Trzeciej Drogi. Kosiniak-Kamysz zabiera głos

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił w środę, że Trzecia Droga była projektem wyborczym i ludowcy umówili się z Polską 2050 na wspólny start w czterech wyborach. "I to jest za nami, dobiegł finał" - powiedział Kosiniak-Kamysz. Jak przekazał, PSL w kolejnych wyborach wystartuje samodzielnie.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Polska pozostanie w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim, jednak w ciągu dnia nad północną część kraju, za nasuwającym się znad Bałtyku frontem atmosferycznym, zacznie napływać chłodniejsza polarna masa powietrza. Na przeważającym obszarze Polski dzień będzie gorący.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

Przychodzi Giertych do Lisa. Telewizja Republika ujawnia kolejne taśmy z ostatniej chwili
Przychodzi Giertych do Lisa. Telewizja Republika ujawnia kolejne taśmy

W środę Telewizja Republika w programie Michała Rachonia ujawniła kolejne taśmy – tym razem Romana Giertycha z ówczesnym red. naczelnym "Newsweeka" Tomaszem Lisem czy politykiem PO Stanisławem Gawłowskim.

Służby Tuska mają podrzucać nielegalnych imigrantów do domów dziecka z ostatniej chwili
Służby Tuska mają podrzucać nielegalnych imigrantów do domów dziecka

Nielegalni imigranci zostali zakwaterowani na dziko w domu dziecka w Skierniewicach – podaje serwis Magna Polonia. 

Ekspertka od wizerunku, która uderzyła w Martę Nawrocką, wydała oświadczenie Wiadomości
"Ekspertka od wizerunku", która uderzyła w Martę Nawrocką, wydała oświadczenie

Marta Rodzik, „ekspertka od PR”, która skrytykowała Martę Nawrocka za jej ubiór, żali się na negatywne komentarze ze strony internautów. Kobieta wydała specjalne oświadczenie.

Jeśli upadnie reżim ajatollahów w świat popłynie ogromna ilość irańskiej ropy. Po co komu będzie rosyjska? tylko u nas
Jeśli upadnie reżim ajatollahów w świat popłynie ogromna ilość irańskiej ropy. Po co komu będzie rosyjska?

Atak Izraela na Iran zaskoczył Rosję. Na Kremlu uważano, że Trump trzyma na uwięzi Netanjahu, dopóki ma nadzieję na wymuszenie poprzez negocjacje rezygnacji przez Teheran ze wzbogacania uranu. Kolejna runda rozmów była zaplanowana na weekend. Tymczasem potężna powietrzna flota państwa żydowskiego uderzyła w piątek w islamską republikę.

REKLAMA

Między niebem a ziemią są pracownicy lotniska

Wielu z nas korzysta lub skorzystało już z usług linii lotniczych. Przeloty już dawno przestały być ekskluzywną fanaberią. Tanie linie lotnicze otworzyły niebo, a porty lotnicze prześcigają się w liczbie przewiezionych PAX-ów, czyli pasażerów.
 Między niebem a ziemią są pracownicy lotniska
/ www.solidarnosc.gda.pl
Zarząd Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy co roku z dumą podsumowuje wyniki. W 2016 roku lotnisko po raz pierwszy przekroczyło liczbę 4 milionów obsłużonych pasażerów. W 2017 roku to 4,6 miliona podróżnych. Rośnie zysk netto spółki. W ubiegłym roku wyniósł on prawie 25 milionów złotych. Cel na 2018 rok? Obsługa 5 milionów pasażerów.

Co z tego mają pracownicy? Co kryje się za wymuskaną fasadą, zadowolonymi VIP-ami, eventami? Jak haruje handling, jak zarabiają SOL-iści?

Rywalizacja o niebo

Strajk w Ryanair i w PLL LOT, perypetie i upadłość linii OLT (lipiec 2012) i AirBerlin (27 października 2017 – ostatni lot) przypominają, że są też załogi, pracownicy, obsługa naziemna. Wokół lotnisk i na polskim niebie toczy się rywalizacja. O pasażera, o połączenia, o zysk. Gra bywa brutalna. O mały włos nie doprowadziłaby do upadłości PLL LOT.

Konkurenci, przejmując flotę i rynek, dużo by zyskali. A przecież na przykład Berlin ma od lat kłopot z wielkim hubem Berlin Brandenburg Airport, którego budowa ślimaczy się niemiłosiernie. Do gry stawały Lufthansa, linie z Emiratów Arabskich itd.

Pracownik

Kim jest pracownik na lotnisku? Warto o to zapytać kogoś, kto na lotnisku przepracował lata, ma doświadczenie i zna branżę.

– Samozatrudnienie, ograny temat, to ciągle problem do rozwiązania. Na samozatrudnieniu są załogi, piloci, stewardesy, stewardzi, zatrudnieni przez firmę córkę LOT w relacji firma-firma. A czy oni wynajmują samoloty? – pyta retorycznie Robert Siarnowski, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Portu Lotniczego Gdańsk i Krajowej Sekcji Pracowników Transportu Lotniczego i Obsługi Lotniskowej NSZZ „Solidarność”.

Nowe prawo związkowe daje samozatrudnionym możliwość przynależności do związków zawodowych. Od stycznia 2019 roku prawo tworzenia organizacji związkowych i wstępowania do nich rozszerzone będzie na wszystkich świadczących pracę, bez względu na podstawę zatrudnienia.

Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy zatrudnia około 300 pracowników, 80 należy do „Solidarności”.

Robert Siarnowski jest przekonany, że pracodawca szuka sposobów obniżania kosztów głównie na pracownikach.

– Jest wiele możliwości, aby „zaoszczędzić” na pracownikach. Ale warto pamiętać, że port lotniczy to czuły organizm, a oszczędności nie mogą odbijać się na jakości usługi, a w końcu na bezpieczeństwie pasażerów i załóg – tłumaczy Siarnowski.

Pracownicy są niezadowoleni. Mają powody. Ba, grożą strajkiem w PLL LOT. Jednak faktem jest też, że firma złapała drugi oddech i LOT wychodzi na prostą.

– Prowadzone są działania wzmacniające LOT. Trzeba najpierw „wyprostować” firmę, potem zająć się realizacją postulatów, aby nie zatopić rodzimego przewoźnika – uważa Siarnowski.

Do NSZZ „S” należą generalnie pracownicy naziemni. To oni zapewniają paliwo do statków powietrznych, obsługują kasy biletowe, prowadzą obsługę naziemną, prowadzą i ustawiają samoloty, odśnieżają pasy startowe, odladzają maszyny, czuwają w centrum dozoru bezpieczeństwa technicznego, obsługują wózki i transportery.

Rada suto opłacana

Nad lotniskiem, jako przedsiębiorstwem, czuwa Rada Nadzorcza. W niej zaś bryluje z woli Mieczysława Struka, pomorskiego marszałka, Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. W Porcie Lotniczym Sopot ma 2 proc. udziałów. W 2017 r. prezydent Karnowski za tę fatygę zarobił 89 tys. zł (7,3 tys. na miesiąc), a rok wcześniej 87 400 zł.

– Pracownik, który tyra na zmiany przez cały rok, w żaden sposób nie zarobi takich pieniędzy. A włodarz, za posiedzenie raz w miesiącu, w ramach swych obowiązków wyciśnie taką dodatkową sumę. To ludzi drażni – zauważa Siarnowski.

Siedmioosobowa Rada Nadzorcza lotniska, której przewodzi Jan Zarębski, eksmarszałek pomorski, wydelegowany przez prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, kosztuje Pomorzan 600 tysięcy złotych rocznie. W jej składzie są też: Maciej Dobrzyniecki, wiceprzewodniczący, Ewa Bojanowska, sekretarz, oraz Piotr Ciechowicz, Jacek Karnowski, Elżbieta Sobańska i Robert Szaj – członkowie.

– Spośród członków Rady Nadzorczej Portu Lotniczego nikt nie ma nic wspólnego z lotnictwem. Poza tym, że być może częściej niż przeciętny rodak jest pasażerem. Skoro w radzie nie ma fachowców od lotnictwa, to to gremium interesuje jedynie wynik finansowy – dodaje Siarnowski.

Otwarte niebo dla aferzysty

Co prawda linie OLT, należące do niedawna do Amber Gold, nie lotnisko wpuściło na niebo, ale były to linie na specwarunkach. Port był zainteresowany, bo rósł wskaźnik PAX. I port stracił około 4 milionów złotych. Rada Nadzorcza nic z tym nie robiła. Czyżby była to strata nieistotna?

Trudno przyjąć, że ktoś prominentny nie krył się za operacją „OLT” i za wprowadzeniem maszyn spółki na polskie niebo i lotniska, aby osłabić rodzimego przewoźnika PLL LOT. Temat LOT-u i tego, co działo się wokół tej firmy, wymaga odrębnej komisji śledczej. Szkoda LOT-u jest policzona, sięga 34 milionów złotych. Doliczamy do tego szkody portów lotniczych, niezapłacone opłaty i rachunki.

Czyżby prezes spółki Port Lotniczy Gdańsk Tomasz Kloskowski, znając się na branży, od lat pracujący na rynku przewozów lotniczych, nie dość, że nie pobierał opłat przez kilka miesięcy, to nie zorientował się też, ile powinien kosztować bilet na samolot? Z parkingu lotniska nie można odjechać samochodem bez opłaty, a można było wylatywać samolotami. Sprzedawano bilety po cenach dumpingowych, a ówczesny zarząd i akcjonariusze lotniskowej spółki, czyli samorządy Gdańska, Gdyni i Sopotu, tolerowały ten stan.

– Między bajki będzie można włożyć twierdzenia, że mogło się to udać, że biznesplan był dobry. W to nikt z branży lotniczej nie wierzył. Jest też kwestia odpowiedzialności finansowej. Rada Nadzorcza przeprowadziła „niby-kontrolę” na lotnisku, uznając, że jest wszystko w porządku. Przeprowadzono kontrole, ale były one bardzo specyficzne – mówiła nam wiosną tego roku Małgorzata Wassermann, przewodniczącą komisji śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec Grupy Amber Gold

Kadry rotacyjne

Pracownicy odpowiadają nie tylko za sprawność obsługi, ale i za bezpieczeństwo. Na lotnisku przebiega granica państwa. A średnia pensja na rękę to 3 tysiące złotych. Stąd i rotacja, na przykład w Służbie Ochrony Lotniska (SOL).

– Pracownicy nie jedzą tortu, który wypracowują. Pracownik nie jest zauważalny w tym łańcuszku. Gdyby pensje były atrakcyjne, to nie trwałby non stop nabór na stanowiska, a ludzi nie ma. Bez fachowców skomplikowana lotniskowa machina nie zadziała. Prezes Portu Lotniczego dba o przeloty, chwali się wzrostem przewozów. Generalnie to zna się na ekonomii i tabele umie wypełnić, ale on nie zna specyfiki pracy na dole – uważa Siarnowski.

Na pensjach najłatwiej oszczędzić.

– Liczy się maksymalizacja PAX-ów i przewóz. Stąd pośrednie dotowanie tanich linii, a firmy headlingowe jadą na oparach, by się tylko spiąć – dodaje.

Zdaniem związkowców tanie linie lotnicze psują rynek usług lotniczych. Gdzieś trzeba znaleźć różnice w cenach, więc zarządy prześcigają się: jeszcze taniej, jeszcze taniej…

– To są naczynia połączone. Taniej, szybciej, a przecież źle zamocowany bagaż, błąd w wyważeniu maszyny, może przysporzyć nie lada problemów – zauważa Siarnowski.

Gdańskie lotnisko rozwija się dzięki turystom, a głównie dzięki niedostatkom, które pchają ludzi do szukania godziwie płatnej roboty w Europie.

Artur S. Górski

Udziałowcy Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy

Gdańsk: 4213 udziałów, Województwo Pomorskie: 4116 udziałów, Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze”: 3645 udziałów, Gdynia: 280 udziałów, Sopot: 275 udziałów.

Słowniczek

PAX – pasażer; Handling – obsługa naziemna; Check-in – punkt odprawy biletowo-bagażowej; Hajman – urządzenie rentgenowskie; Boarding – wejście na pokład; Gate – bramka; Marshaller – koordynator ruchu lotniczego naziemnego; Rampa – obsługa płytowa; Rzygałki – torby; Jedynka – szefowa pokładu; Loadsheet – dane wyważeniowe, liczba pasażerów i bagaży

ASG / www.solidarnosc.gda.pl



 

Polecane
Emerytury
Stażowe