Zbigniew Hołdys o banowaniu na Twitterze: Poranek zaczynam od wymiecenia mysich bobków z napisem "PiS"
- napisał muzyk.- Poranek na twitterze zaczynam od wymiecenia mysich bobków z napisem „PIS” na plecach, które wciąż nie wiedzą, ze do mnie jest tylko jeden wpis - i potem wylot. Także za dołączanie mnie do postów z wieloma odbiorcami. No pedant jestem, zero brudu
Poranek na twitterze zaczynam od wymiecenia mysich bobków z napisem „PIS” na plecach, które wciąż nie wiedzą, ze do mnie jest tylko jeden wpis - i potem wylot. Także za dołączanie mnie do postów z wieloma odbiorcami. No pedant jestem, zero brudu. Dzień dobry! ❤️☮️
— Zbigniew Hołdys (@ZbigniewHoldys) 15 czerwca 2018
mk