Deklaracje Kim Dzong Una i Donalda Trumpa. Co kryje się w dokumentach?

Dużo ważnych informacji jest w treści dokumentu podpisanego dziś przez Donalda Trumpa i Kim Dzong Una w trakcie szczytu w Singapurze.
 Deklaracje Kim Dzong Una i Donalda Trumpa. Co kryje się w dokumentach?
/ Twitter.com/realDonaldTrump

– Prezydent Trump zobowiązał się do zapewnienia Korei Płn. gwarancji bezpieczeństwa, a Kim Dzong Un potwierdził swoje zaangażowanie w całkowitą denuklearyzację Półwyspu Koreańskiego - możemy znaleźć w treści dokumentu podpisanego dziś przez Donalda Trumpa i Kim Dzong Una podczas szczytu w Singapurze.

Przywódcy USA i Korei Północnej podpisali wspólny dokument na zakończenie szczytu w Singapurze. Prezydent USA zaznaczył, że jest to "bardzo ważny dokument".

– Zdecydowaliśmy, że zostawiamy przeszłość za sobą - powiedział prezydent USA.

Donald Trump i Kim Dzong Un podkreślili, że odbyli "kompleksową, dogłębną i szczerą wymianę opinii w sprawach związanych ze stworzeniem nowych relacji na linii USA - Korea Północna i budowaniem trwałego pokoju na Półwyspie Koreańskim".

Prezydent Trump zadeklarował się do zapewnienia Korei Płn. gwarancji bezpieczeństwa, a Kim Dzong Un zaakceptował zaangażowanie w całkowitą denuklearyzację Półwyspu Koreańskiego – czytamy w dokumencie.

Politycy podpisali się również pod czterema zobowiązaniami zawartymi we wspólnej deklaracji. Pierwsze z nich obejmuje wzajemne zobowiązania do "ustanowienia nowych relacjach między USA a Koreą Północną zgodnie z pragnieniami narodów obu krajów w celu zapewnienia pokoju i dobrobytu".

Przywódcy zadeklarowali również "połączenie wysiłków dla budowania trwałego i stabilnego pokoju na Półwyspie Koreańskim". 

Korea Pn. zobowiązała się do stosowania się do deklaracji z Panmundżonu z 27 kwietnia 2018 r. związanej z  działaniami na rzecz całkowitej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.

W trakcie szczytu podpisano zobowiązanie obejmujące natychmiastowy powrót do ojczystych krajów zidentyfikowanych szczątków jeńców wojennych i osób zaginionych podczas wojny koreańskiej.

Źródło: niezalezna.pl/k

 


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: „Człowiek z bunkra”. Jeden z najdłużej ukrywających się Żołnierzy Niezłomnych tylko u nas
Tadeusz Płużański: „Człowiek z bunkra”. Jeden z najdłużej ukrywających się Żołnierzy Niezłomnych

14 czerwca 2017 r. zmarł w wieku 95 lat w Gryficach w zachodniopomorskim mjr Andrzej Kiszka, ps. "Dąb", żołnierz Armii Krajowej i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Na mocy amnestii z 1947 r. ujawnił się, ale zagrożony aresztowaniem powrócił do walki z czerwonymi okupantami Polski, którą kontynuował przez następne 15 lat - do grudnia 1961 r. Wtedy, na skutek zdrady, został zatrzymany przez milicję w bunkrze, w którym się ukrywał. Komuniści skazali go na dożywocie, zamienione ostatecznie na 15 lat więzienia.

Przyszedł Giertych do Tuska.... Opublikowano szokujące nagranie z ostatniej chwili
"Przyszedł Giertych do Tuska...". Opublikowano szokujące nagranie

Michał Karnowski w programie "Minęła 20:15" na antenie Telewizji wPolsce24 ujawnił fragment taśm, na których – jak przekazał – mają rozmawiać Roman Giertych oraz Donald Tusk.

Izrael zaatakował Iran. Głos zabrał Ali Chamenei Wiadomości
Izrael zaatakował Iran. Głos zabrał Ali Chamenei

Izrael zaatakował w piątek irańskie obiekty nuklearne i wojskowe. Głos w tej sprawie zabrał przywódca Iranu Ali Chamenei.

Die Welt: autorytet Tuska się chwieje Wiadomości
Die Welt: autorytet Tuska się chwieje

- Autorytet Tuska się chwieje - pisze niemiecki "Die Welt", gdzie w warszawski korespondent Philip Fritz przygląda się sytuacji rządu Donalda Tuska.

Kosiniak-Kamysz krytykuje Giertycha: To nieodpowiedzialne z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz krytykuje Giertycha: To nieodpowiedzialne

– Każdy głos jest ważny i wszystkie wątpliwości powinny być wyjaśnione. Ale dzisiaj podważanie w jakikolwiek sposób decyzji Polaków jest nieodpowiedzialne – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz komentując w ten sposób zachowanie posła KO Romana Giertycha.

Niemcy oszukali Ukraińców. Któż mógłby się spodziewać Wiadomości
Niemcy oszukali Ukraińców. "Któż mógłby się spodziewać"

Jak poinformował minister obrony Niemiec Boris Pistorius, rząd Friedricha Merza nie rozważa przekazania Ukrainie pocisków Taurus.

Iran wystrzelił rakiety w stronę Izraela z ostatniej chwili
Iran wystrzelił rakiety w stronę Izraela

W piątek po godz. 20 czasu polskiego Iran rozpoczął atak odwetowy na Izrael. W całym Izraelu obowiązują alarmy rakietowe.

Izrael zaatakował Iran. Polskie MSZ bije na alarm z ostatniej chwili
Izrael zaatakował Iran. Polskie MSZ bije na alarm

Polskie MSZ odradza wszelkie podróże do Izraela. Informuje też, że tymczasowo zamknięta jest przestrzeń powietrzna, a ruch lotniczy został wstrzymany.

Noc długich noży w Platformie Obywatelskiej Wiadomości
"Noc długich noży w Platformie Obywatelskiej"

Jak twierdzi Marcin Torz kilku radnych miejskich z Wrocławia może zostać wyrzuconych z Platformy Obywatelskiej.

Tȟašúŋke Witkó: Stan gry po Stambule tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Stan gry po Stambule

Moi wspaniali Czytelnicy zapewne zwrócili uwagę, że z przestrzeni dyplomatyczno-medialnej zniknął – lub został zahibernowany i to dość dawno temu – pomysł wysłania europejskiego kontyngentu zbrojnego, którego zadaniem miałoby być rozdzielenie walczących wojsk rosyjskich i ukraińskich oraz strzeżenie pasa ziemi niczyjej, tworzącego strefę buforową pomiędzy zwaśnionymi stronami.

REKLAMA

Deklaracje Kim Dzong Una i Donalda Trumpa. Co kryje się w dokumentach?

Dużo ważnych informacji jest w treści dokumentu podpisanego dziś przez Donalda Trumpa i Kim Dzong Una w trakcie szczytu w Singapurze.
 Deklaracje Kim Dzong Una i Donalda Trumpa. Co kryje się w dokumentach?
/ Twitter.com/realDonaldTrump

– Prezydent Trump zobowiązał się do zapewnienia Korei Płn. gwarancji bezpieczeństwa, a Kim Dzong Un potwierdził swoje zaangażowanie w całkowitą denuklearyzację Półwyspu Koreańskiego - możemy znaleźć w treści dokumentu podpisanego dziś przez Donalda Trumpa i Kim Dzong Una podczas szczytu w Singapurze.

Przywódcy USA i Korei Północnej podpisali wspólny dokument na zakończenie szczytu w Singapurze. Prezydent USA zaznaczył, że jest to "bardzo ważny dokument".

– Zdecydowaliśmy, że zostawiamy przeszłość za sobą - powiedział prezydent USA.

Donald Trump i Kim Dzong Un podkreślili, że odbyli "kompleksową, dogłębną i szczerą wymianę opinii w sprawach związanych ze stworzeniem nowych relacji na linii USA - Korea Północna i budowaniem trwałego pokoju na Półwyspie Koreańskim".

Prezydent Trump zadeklarował się do zapewnienia Korei Płn. gwarancji bezpieczeństwa, a Kim Dzong Un zaakceptował zaangażowanie w całkowitą denuklearyzację Półwyspu Koreańskiego – czytamy w dokumencie.

Politycy podpisali się również pod czterema zobowiązaniami zawartymi we wspólnej deklaracji. Pierwsze z nich obejmuje wzajemne zobowiązania do "ustanowienia nowych relacjach między USA a Koreą Północną zgodnie z pragnieniami narodów obu krajów w celu zapewnienia pokoju i dobrobytu".

Przywódcy zadeklarowali również "połączenie wysiłków dla budowania trwałego i stabilnego pokoju na Półwyspie Koreańskim". 

Korea Pn. zobowiązała się do stosowania się do deklaracji z Panmundżonu z 27 kwietnia 2018 r. związanej z  działaniami na rzecz całkowitej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.

W trakcie szczytu podpisano zobowiązanie obejmujące natychmiastowy powrót do ojczystych krajów zidentyfikowanych szczątków jeńców wojennych i osób zaginionych podczas wojny koreańskiej.

Źródło: niezalezna.pl/k

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe