Prezydent podejmie dzisiaj prezydenta Rumuni, w temacie rozmów rosyjskie zagrożenie
Bukaresztańska dziewiątka to kraje wschodniej flanki NATO: Polska, Rumunia, Estonia, Litwa, Łotwa, Słowacja, Węgry, Czechy i Bułgaria.
- Tradycją jest, że przed tym spotkaniem, którego współgospodarzami są Prezydenci Polski i Rumunii, głowy tych państw spotykają się najpierw na dwustronne rozmowy. Tak było poprzednio w Bukareszcie, tak jest teraz w Warszawie - powiedział Szef Gabinetu Prezydenta RP Krzysztof Szczerski.
Jak mówił minister Szczerski, rozmowy Prezydentów Dudy i Iohannisa będą więc dotyczyły przede wszystkim polityki bezpieczeństwa w naszym regionie, koordynacji działań przed lipcowym szczytem NATO w Brukseli. - Chcemy, żeby głos całego regionu był na tym szczycie bardzo silny. Do tego potrzebna jest intensywna wymiana opinii, współpraca i omówienie planów krajów tego regionu - powiedział Sekretarz Stanu w KPRP.
Jak mówił, Prezydenci omówią zagrożenia wynikające z napięć, które w naszym regionie są niestety dość silnie obecne. Zaznaczył, że kraje wschodniej flanki NATO sąsiadują z krajami, gdzie mają miejsce "zamrożone konflikty", jak na przykład w Mołdawii i w Gruzji, a także konfliktami otwartymi, jak ten we wschodniej Ukrainie.
- Także działania Rosji, która w tym regionie nie tylko urządza manewry, ale też buduje potencjał ofensywny, muszą spotkać się z obronną odpowiedzią naszych krajów. Kluczową rolę odgrywa tutaj współpraca wojskowa oraz współpraca w zakresie szeroko rozumianego bezpieczeństwa między Polską a Rumunią - podkreślił minister.
Zaznaczył, że Prezydenci omówią także sytuację ekonomiczną w Europie oraz współpracę w ramach krajów Inicjatywy Trójmorza, których szczyt odbędzie się jesienią w Bukareszcie. - Prezydent Iohannis będzie gospodarzem tego szczytu, a więc w rozmowach na pewno pojawi się kwestia przygotowań do niego. Chcemy, by dał on silny sygnał współpracy regionalnej w sferze ekonomicznej, szczególnie w kontekście obecnej dyskusji w UE na temat przyszłego budżetu - powiedział Krzysztof Szczerski.
Wskazał, że Europa Środkowo-Wschodnia ma dwa ważne przesłania dla UE. Pierwsze z nich brzmi - mówił - że NATO i relacje transatlantyckie są filarem bezpieczeństwa całej Europy, "a wschodnia flanka NATO jest obszarem, w którym to bezpieczeństwo całego świata transatlantyckiego będzie się rozgrywało w najbliższym czasie".
- Drugie przesłanie dotyczy z kolei polityki europejskiej. - Chcemy, żeby Europa była Europą spójności, która będzie rozwijała się w sposób harmonijny, zrównoważony, i która w związku z tym utrzyma w swoim budżecie polityki, które jednoczą Europę, a takimi są Wspólna Polityka Rolna i Polityka Spójności - powiedział Szef Gabinetu Prezydenta RP.