Naukowiec poddał się eutanazji, mimo że był zdrowy

Uznany botanik i ekolog nie był śmiertelnie chory - chciał jednak zakończyć życie ze względu na dolegliwości jego podeszłego wieku.
Bardzo żałuję, że dożyłem do tego wieku. Nie jestem szczęśliwy. Chcę umrzeć. To nie jest smutne. Smutne jest wtedy, gdy ktoś chce ci to uniemożliwić - tłumaczył.
- Moim zdaniem osoba w starszym wieku, jak ja, powinna mieć pełne prawa obywatelskie, w tym prawo do eutanazji - dodał. O Goodallu Australijczycy usłyszeli już w 2016 roku, gdy uczelnia, na której pracował próbowała go usunąć z pracy uznając, że 102-latek nie powinien już tam pracować. Ostatecznie jednak Perth's Edith Cowan University, po protestach naukowców z całego świata, zmienił decyzję w jego sprawie.
Goodall - mimo sędziwego wieku - wciąż publikował artykuły naukowe w różnego rodzaju magazynach naukowych poświęconych ekologii.
Źródło: BBC