Cezary Krysztopa dla "TS": Niestety nie jestem ponadprzeciętnie inteligentny

„Jeśli bałagan na biurku oznacza bałagan w głowie, to o czym świadczy puste biurko?” – miał podobno powiedzieć Einstein. Zdania co do rzeczywistego autorstwa tego bon motu są wprawdzie podzielone, ale gdyby nikt nie chciał się do niego przyznać, to biorę go jak swój. Bałagan na moim biurku jest częścią mojej osobowości. Myli się jednak ten, komu się wydaje, że nie ma w nim sensu. Otóż jest. Jest to bałagan chronologiczny. Poszczególne warstwy tego bałaganu są ułożone dokładnie w takiej kolejności, w jakiej mają być ułożone. Szacunku do tej filozofii nauczyła się po kilku awanturach również Małżonka, która mój schowek na szczotki, z którego dokonuję destrukcji światowego postępu, omija szerokim łukiem, choćby dlatego, że na jego widok może ją trafić jaśnisty szlag.
Ceza Cezary Krysztopa dla "TS": Niestety nie jestem ponadprzeciętnie inteligentny
Ceza / Cezary Krysztopa
Od kiedy pamiętam, skupiałem się wyłącznie na zadaniu, które miałem wykonać, czy to była praca domowa, rysunki, lepienie z plasteliny, czytanie książki czy projekty architektoniczne na studiach. Najbardziej spektakularnie wyglądało to w przypadku tych ostatnich. Pokoik bowiem miałem mały, a projekty w czasach, w których robiło się je jeszcze nie w komputerze, tylko na kalce technicznej, zajmowały połowę jego powierzchni. A że projektów było dużo, a każdy na kilku kalkach, to wyobraźcie sobie, co się działo na biurku. Żeby więc cokolwiek na nim zrobić, musiałem zdjąć z niego stos wcześniej zarysowanych kalek i położyć na tapczanie. Z kolei po to, żeby pójść spać, brałem ten cały stos z tapczanu i kładłem na biurko. Oczywiście z pełną pieczołowitością zachowując chronologiczny układ oraz niepowtarzalny wzór zasuszonych pomiędzy poszczególnymi elementami pająków.

Inną charakterystyczną dla mnie cechą było nocne markowanie. Przez jakiś czas udawało mi się wmawiać sobie, że powinienem chodzić spać o 23.00, ale natury nie da się oszukać. Zawsze najlepiej pracowało mi się w nocy, kiedy wszyscy już spali, co oczywiście wiązało się z daleko posuniętą niechęcią do wczesnego wstawania. Również ten felieton piszę o godzinie pierwszej w nocy, a jeszcze się cieszę, że udało mi się to zrobić tak wcześnie.

No i wyobraźcie sobie, że przeczytałem ostatnio artykuł o tym, że istnieje korelacja pomiędzy ponadprzeciętną inteligencją a zestawem trzech wad: bałaganiarstwem, zamiłowaniem do nocnego trybu życia i skłonnością do używania przekleństw. Natychmiast pokazałem go Żonie. – Zobacz – powiedziałem – jaki skarb masz w domu. Myślałaś, że jestem zwykłym bałaganiarzem? Ja jestem, proszę ja ciebie, ponadprzeciętnie inteligentny! Nie byłaby sobą, gdyby mi tego aktu miłości własnej brutalnie nie zburzyła. – Tu jest mowa o trzech cechach – zauważyła, przyznaję dość przytomnie – A ty przecież nie klniesz.

– Przecież to ze względu na ciebie i dzieci, ale jeśli trzeba, to mogę zacząć!

Cezary Krysztopa

Wersja cyfrowa artykułu, który ukazał się w najnowszym numerze "TS" (44/2016). Cały numer do kupienia tutaj

 

POLECANE
Nowy sondaż poparcia partii politycznych. Katastrofalne wieści dla Koalicji 13 grudnia pilne
Nowy sondaż poparcia partii politycznych. Katastrofalne wieści dla Koalicji 13 grudnia

Najnowszy sondaż parlamentarny Ogólnopolskiej Grupy Badawczej pokazuje wyraźne prowadzenie PiS i katastrofalne wyniki Trzeciej Drogi, która znalazła się tuż pod progiem wyborczym.

Dariusz Matecki: Wiecie za co niemal skasowano moje konto na Facebooku? gorące
Dariusz Matecki: "Wiecie za co niemal skasowano moje konto na Facebooku?"

''Właśnie odblokowano mi prywatnego Facebooka. Wiecie za co niemal skasowano moje konto? Za wpis o powrocie Janusza Walusia'' – poinformował poseł Dariusz Matecki, który w piątek opuścił areszt, w którym przebywał od 7 marca. Dodał także, że bez podjęcia odpowiednich kroków mógłby stracić konto na Facebooku.

W związku z zabójstwem lekarza Bodnar odwołuje szefa Służby Więziennej z ostatniej chwili
W związku z zabójstwem lekarza Bodnar odwołuje szefa Służby Więziennej

- 35-latek zatrzymany ws. zabójstwa lekarza okazał się funkcjonariuszem Służby Więziennej – poinformował minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jako początek "głębszych zmian" w SW zapowiedział wniosek o odwołanie dyrektora generalnego płk. Andrzeja Pecki.

Symboliczne zdjęcie liderów Trójmorza zgromadzonych wokół włóczni św. Maurycego i wizerunku Chrobrego z ostatniej chwili
Symboliczne zdjęcie liderów Trójmorza zgromadzonych wokół włóczni św. Maurycego i wizerunku Chrobrego

We wtorek po południu na Zamku Królewskim w Warszawie rozpoczęło się spotkanie liderów państw Inicjatywy Trójmorza, podczas którego wykonano niezwykle symboliczną fotografię.

Nowa fala oszustw telefonicznych. Co zrobić, aby nie dać się nabrać? Wiadomości
Nowa fala oszustw telefonicznych. Co zrobić, aby nie dać się nabrać?

Coraz więcej Polaków otrzymuje połączenia z nieznanych, zagranicznych numerów – najczęściej z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Portugalii. Choć na pierwszy rzut oka mogą wyglądać jak oferta pracy lub kontakt od znajomego, to w rzeczywistości mamy do czynienia z próbą oszustwa.

Ministerstwo Klimatu tworzy serwis do walki z... dezinformacją klimatyczną z ostatniej chwili
Ministerstwo Klimatu tworzy serwis do walki z... dezinformacją klimatyczną

Ministerstwo klimatu i środowiska tworzy serwis poświęcony walce z dezinformacją klimatyczną – poinformowała we wtorek minister Paulina Hennig-Kloska. Zjawisko dezinformacji klimatycznej było jednym z tematów nieformalnego spotkania ministrów środowiska i klimatu w Warszawie.

To OZE mogą stać za blackoutem w Hiszpanii i Portugalii tylko u nas
To OZE mogą stać za blackoutem w Hiszpanii i Portugalii

Od 12 godzin pod pełną parą pracuja hiszpańscy śledczy i analitycy rynku energii, aby ustalić, co było faktycznym powodem pierwszego tak dużego w Europie blackoutu. Wstępnie wykluczono atak terrorystyczny. Niemal na pewno nie był to sabotaż pracownika lub pracowników spółek energetycznych. Czy za problemem stoi miks energetyczny kraju Cervantesa? Liczby i eksperci sugerują, że to najbardziej prawdopodobne.

Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz tylko u nas
Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz

To nie strachy na Lachy, ale bardzo realny scenariusz. Wojnę z NATO – zapewne początkowo na jak najniższym poziomie eskalacji, by dać pretekst USA i „starej Europie” do wstrzymania się od pełnej odpowiedzi – Rosja rozpocznie nad Bałtykiem.

Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy z ostatniej chwili
Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy

W rozmowie z RatujŻycie.pl siostra zatrzymanego ks. Grzegorza opisała, w jaki sposób jej brat został zatrzymany przez służby w związku z mailem, jakiego wysłał do dr Gizeli Jagielskiej.

Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie

Popierany przez PiS kandydat Karol Nawrocki stwierdził we wtorek w Nowej Dębie, że Polska potrzebuje zwierzchnika sił zbrojnych, "który będzie stabilny emocjonalnie i stabilny pod względem swoich poglądów". Wskazał, że chodzi o osobę, która m.in. zadba o nasz sojusz z USA i o pozycję Polski w NATO.

REKLAMA

Cezary Krysztopa dla "TS": Niestety nie jestem ponadprzeciętnie inteligentny

„Jeśli bałagan na biurku oznacza bałagan w głowie, to o czym świadczy puste biurko?” – miał podobno powiedzieć Einstein. Zdania co do rzeczywistego autorstwa tego bon motu są wprawdzie podzielone, ale gdyby nikt nie chciał się do niego przyznać, to biorę go jak swój. Bałagan na moim biurku jest częścią mojej osobowości. Myli się jednak ten, komu się wydaje, że nie ma w nim sensu. Otóż jest. Jest to bałagan chronologiczny. Poszczególne warstwy tego bałaganu są ułożone dokładnie w takiej kolejności, w jakiej mają być ułożone. Szacunku do tej filozofii nauczyła się po kilku awanturach również Małżonka, która mój schowek na szczotki, z którego dokonuję destrukcji światowego postępu, omija szerokim łukiem, choćby dlatego, że na jego widok może ją trafić jaśnisty szlag.
Ceza Cezary Krysztopa dla "TS": Niestety nie jestem ponadprzeciętnie inteligentny
Ceza / Cezary Krysztopa
Od kiedy pamiętam, skupiałem się wyłącznie na zadaniu, które miałem wykonać, czy to była praca domowa, rysunki, lepienie z plasteliny, czytanie książki czy projekty architektoniczne na studiach. Najbardziej spektakularnie wyglądało to w przypadku tych ostatnich. Pokoik bowiem miałem mały, a projekty w czasach, w których robiło się je jeszcze nie w komputerze, tylko na kalce technicznej, zajmowały połowę jego powierzchni. A że projektów było dużo, a każdy na kilku kalkach, to wyobraźcie sobie, co się działo na biurku. Żeby więc cokolwiek na nim zrobić, musiałem zdjąć z niego stos wcześniej zarysowanych kalek i położyć na tapczanie. Z kolei po to, żeby pójść spać, brałem ten cały stos z tapczanu i kładłem na biurko. Oczywiście z pełną pieczołowitością zachowując chronologiczny układ oraz niepowtarzalny wzór zasuszonych pomiędzy poszczególnymi elementami pająków.

Inną charakterystyczną dla mnie cechą było nocne markowanie. Przez jakiś czas udawało mi się wmawiać sobie, że powinienem chodzić spać o 23.00, ale natury nie da się oszukać. Zawsze najlepiej pracowało mi się w nocy, kiedy wszyscy już spali, co oczywiście wiązało się z daleko posuniętą niechęcią do wczesnego wstawania. Również ten felieton piszę o godzinie pierwszej w nocy, a jeszcze się cieszę, że udało mi się to zrobić tak wcześnie.

No i wyobraźcie sobie, że przeczytałem ostatnio artykuł o tym, że istnieje korelacja pomiędzy ponadprzeciętną inteligencją a zestawem trzech wad: bałaganiarstwem, zamiłowaniem do nocnego trybu życia i skłonnością do używania przekleństw. Natychmiast pokazałem go Żonie. – Zobacz – powiedziałem – jaki skarb masz w domu. Myślałaś, że jestem zwykłym bałaganiarzem? Ja jestem, proszę ja ciebie, ponadprzeciętnie inteligentny! Nie byłaby sobą, gdyby mi tego aktu miłości własnej brutalnie nie zburzyła. – Tu jest mowa o trzech cechach – zauważyła, przyznaję dość przytomnie – A ty przecież nie klniesz.

– Przecież to ze względu na ciebie i dzieci, ale jeśli trzeba, to mogę zacząć!

Cezary Krysztopa

Wersja cyfrowa artykułu, który ukazał się w najnowszym numerze "TS" (44/2016). Cały numer do kupienia tutaj


 

Polecane
Emerytury
Stażowe