Najdłuższa seria spadków cen ropy od 2 lat. OPEC+ i USA mogą zmienić sytuację na rynku
Co musisz wiedzieć:
- Brent w kierunku czwartego miesięcznego spadku
- OPEC+ szykuje decyzję o wstrzymaniu zwiększania wydobycia
- USA i Rosja prowadzą rozmowy dotyczące zakończenia wojny
Ceny ropy w najdłuższym spadku od dwóch lat
Ceny ropy naftowej zmierzają ku najdłuższej serii miesięcznych spadków od ponad dwóch lat. Inwestorzy obserwują sytuację przed weekendowym posiedzeniem OPEC+ i analizują sygnały z USA dotyczące zakończenia konfliktu w Ukrainie.
Cena ropy West Texas Intermediate wynosiła 59,08 dolarów za baryłkę tuż przed tym, jak handel kontraktami na CME został wstrzymany z powodu problemów technicznych. Nymex jest częścią CME Group.
- Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Pilne doniesienia z granicy. Komunikat straży granicznej
- Kard. Grzegorz Ryś został nowym metropolitą krakowskim
- Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek
Brent dalej w dół
Cena Brent na styczeń spada o 1,53 proc. do 62,41 dolarów za baryłkę. To czwarty z rzędu miesiąc spadków i najdłuższa taka seria od maja 2023 roku. Od początku roku Brent straciła 15 proc.
Decyzje OPEC+ już w niedzielę
Delegaci OPEC+ poinformowali, że spotkanie odbędzie się w formie online w niedzielę 30 listopada. Oczekuje się, że zapadnie decyzja o utrzymaniu planu wstrzymania wzrostu wydobycia na początku 2026 roku. Kolejnym etapem ma być długoterminowy przegląd możliwości produkcyjnych poszczególnych państw.
USA i Rosja o zakończeniu wojny
Prezydent Rosji Władimir Putin ocenił, że propozycje prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczące zakończenia wojny mogą stać się podstawą przyszłych rozmów. Zapowiedział też, że wysłannik prezydenta USA Steve Witkoff odwiedzi Moskwę w przyszłym tygodniu.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdził, że delegacje Ukrainy i USA spotkają się w tym tygodniu, aby doprecyzować plan gwarancji bezpieczeństwa uzgodniony wcześniej w Genewie.
Inwestorzy czekają na przełom
Tony Sycamore z IG Markets ocenił w raporcie:
Po kilku fałszywych sygnałach uczestnicy niechętnie zajmują agresywne pozycje, dopóki nie nastąpią konkretne postępy lub nie nastąpi załamanie negocjacji.




