Dywersja na kolei. Prokuratura wydała listy gończe

W piątek po godz. 11 Prokuratura Krajowa poinformowała, że wystawiono listy gończe za Jewhenijem Iwanowem i Ołeksandrem Kononowem. Ukraińcy są podejrzani o przeprowadzenie aktów dywersji na polskiej kolei.
W niedzielę 16 listopada 2025 r. w rejonie miejscowości Życzyn w woj. mazowieckim maszynista jednego z pociągów zauważył uszkodzony fragment torowiska
W niedzielę 16 listopada 2025 r. w rejonie miejscowości Życzyn w woj. mazowieckim maszynista jednego z pociągów zauważył uszkodzony fragment torowiska / fot. Telewizja Republika

Prokuratura wydała listy gończe

Informację o decyzji prokuratury przekazał w piątek po godz. 11 rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. Jak podkreślił, prokurator wszczął poszukiwania listem gończym za 41-letnim Jewhenijem Iwanowem i 39-letnim Ołeksandrem Kononowem, obywatelami Ukrainy podejrzanymi o akty dywersji na kolei.

Rzecznik przypomniał, że w czwartek sąd uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował tymczasowe aresztowanie wobec dwóch podejrzanych o akty dywersji na infrastrukturę kolejową.

Dodał, że "na tej podstawie prokurator wszczął poszukiwania listem gończym" za 41-letnim Jewhenijem Iwanowem i 39-letnim Ołeksandrem Kononowem. Nowak dodał, że realizacja poszukiwań została zlecona Komendzie Stołecznej Policji.

Dywersja na kolei

Mężczyźni podejrzani są o uszkodzenia torów przy użyciu ładunku wybuchowego w okolicach miejscowości Mika w województwie mazowieckim, a także o drugi incydent, w okolicach Puław w miejscowości Gołąb, również na linii kolejowej nr 7 łączącej Warszawę z Dorohuskiem. Tam uszkodzona została część sieci trakcyjnej i zamontowane zostały elementy metalowe na torze, które również mogły spowodować wykolejenie pociągu.

 

Brak zarzutów wobec większości zatrzymanych

Prokuratura Krajowa w piątkowym komunikacie poinformowała, że zgromadzony materiał dowodowy nie pozwalał na przedstawienie zarzutów udziału w aktach dywersji. Trzy osoby zwolniono po przesłuchaniu jako świadków. Jednemu z zatrzymanych przedstawiono zarzut niezwiązany z dywersją – ukrywania dokumentów.

ABW wściekła na decyzję prokuratury

Jak informuje Onet, decyzja ta miała wzbudzić wściekłość wśród funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jeden z rozmówców z ABW powiedział w rozmowie z portalem wprost, że agenci są "wkur***ni". 

– Nasi ludzie pracują dzień i noc, prowadzą działania operacyjne, w wyniku których zostają zatrzymane osoby ewidentnie związane z dywersantami, a na koniec okazuje się, że to wszystko na nic. Jeśli dla prokuratorów zgromadzony przez nas materiał dowodowy jest niewystarczający, to może niech sami łapią szpiegów – powiedział cytowany przez serwis agent ABW.


 

POLECANE
Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Polska podrywa myśliwce z ostatniej chwili
Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Polska podrywa myśliwce

W związku z atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, w polskiej przestrzeni powietrznej rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa - informuje Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych we wtorek rano.

Wyłączenia prądu w kujawsko-pomorskim. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w kujawsko-pomorskim. Ważny komunikat dla mieszkańców

Operatorzy energetyczni Enea i Energa opublikowali harmonogram planowanych wyłączeń energii elektrycznej w województwie kujawsko-pomorskim. Przerwy w dostawach prądu zaplanowano w wielu miastach i gminach regionu – zarówno w dużych ośrodkach, jak i na terenach wiejskich. Sprawdź, czy Twoja okolica znajduje się na liście.

Trump powołał wysłannika USA ds. Grenlandii. „Musimy ją mieć ze względu na nasze bezpieczeństwo” z ostatniej chwili
Trump powołał wysłannika USA ds. Grenlandii. „Musimy ją mieć ze względu na nasze bezpieczeństwo”

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w poniedziałek, że Stany Zjednoczone potrzebują Grenlandii ze względu na bezpieczeństwo narodowe. Musimy mieć Grenlandię - powiedział Trump dziennikarzom na Florydzie. Grenlandia jest terytorium autonomicznym Danii.

Tragiczne wieści ze Śląska: Nie żyje dwóch górników z kopalni Pniówek z ostatniej chwili
Tragiczne wieści ze Śląska: Nie żyje dwóch górników z kopalni Pniówek

Dwóch górników zginęło w kopalni Pniówek w Pawłowicach wskutek wyrzutu metanu wraz z masą skalną w drążonym chodniku na poziomie 1000 - przekazał wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład, Adam Rozmus.

Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy projekt ustawy uderzającej w piratów drogowych jest zgodny z ustawą zasadniczą - tak zadecydował prezydent Karol Nawrocki. Choć w uzasadnieniu można przeczytać, że cel ustawy jest słuszny, jednak wątpliwości prezydenta wzbudziły niektóre rozwiązania prawne.

Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur

"Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!" – pisze na platformie X prezydent Karol Nawrocki, apelując do premiera Tuska ws. umowy z Mercosur.

Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

REKLAMA

Dywersja na kolei. Prokuratura wydała listy gończe

W piątek po godz. 11 Prokuratura Krajowa poinformowała, że wystawiono listy gończe za Jewhenijem Iwanowem i Ołeksandrem Kononowem. Ukraińcy są podejrzani o przeprowadzenie aktów dywersji na polskiej kolei.
W niedzielę 16 listopada 2025 r. w rejonie miejscowości Życzyn w woj. mazowieckim maszynista jednego z pociągów zauważył uszkodzony fragment torowiska
W niedzielę 16 listopada 2025 r. w rejonie miejscowości Życzyn w woj. mazowieckim maszynista jednego z pociągów zauważył uszkodzony fragment torowiska / fot. Telewizja Republika

Prokuratura wydała listy gończe

Informację o decyzji prokuratury przekazał w piątek po godz. 11 rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. Jak podkreślił, prokurator wszczął poszukiwania listem gończym za 41-letnim Jewhenijem Iwanowem i 39-letnim Ołeksandrem Kononowem, obywatelami Ukrainy podejrzanymi o akty dywersji na kolei.

Rzecznik przypomniał, że w czwartek sąd uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował tymczasowe aresztowanie wobec dwóch podejrzanych o akty dywersji na infrastrukturę kolejową.

Dodał, że "na tej podstawie prokurator wszczął poszukiwania listem gończym" za 41-letnim Jewhenijem Iwanowem i 39-letnim Ołeksandrem Kononowem. Nowak dodał, że realizacja poszukiwań została zlecona Komendzie Stołecznej Policji.

Dywersja na kolei

Mężczyźni podejrzani są o uszkodzenia torów przy użyciu ładunku wybuchowego w okolicach miejscowości Mika w województwie mazowieckim, a także o drugi incydent, w okolicach Puław w miejscowości Gołąb, również na linii kolejowej nr 7 łączącej Warszawę z Dorohuskiem. Tam uszkodzona została część sieci trakcyjnej i zamontowane zostały elementy metalowe na torze, które również mogły spowodować wykolejenie pociągu.

 

Brak zarzutów wobec większości zatrzymanych

Prokuratura Krajowa w piątkowym komunikacie poinformowała, że zgromadzony materiał dowodowy nie pozwalał na przedstawienie zarzutów udziału w aktach dywersji. Trzy osoby zwolniono po przesłuchaniu jako świadków. Jednemu z zatrzymanych przedstawiono zarzut niezwiązany z dywersją – ukrywania dokumentów.

ABW wściekła na decyzję prokuratury

Jak informuje Onet, decyzja ta miała wzbudzić wściekłość wśród funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jeden z rozmówców z ABW powiedział w rozmowie z portalem wprost, że agenci są "wkur***ni". 

– Nasi ludzie pracują dzień i noc, prowadzą działania operacyjne, w wyniku których zostają zatrzymane osoby ewidentnie związane z dywersantami, a na koniec okazuje się, że to wszystko na nic. Jeśli dla prokuratorów zgromadzony przez nas materiał dowodowy jest niewystarczający, to może niech sami łapią szpiegów – powiedział cytowany przez serwis agent ABW.



 

Polecane