Święty Józef – człowiek czynu i konkretu

D.J. Caruso w filmie „Maryja” przedstawił świętego Józefa jako faceta z krwi i kości, pełnego pasji, wiedzącego, czego chce i gotowego na obronę – nawet gwałtowną – swoich wartości. To diametralnie inny obraz św. Józefa niż ten dotychczas utrwalony w katolickiej wyobraźni zbiorowej.
Figura św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus Święty Józef – człowiek czynu i konkretu
Figura św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus / Wikipedia CC BY-SA 4.0 / Ulmeracien

Świętego Józefa zazwyczaj przedstawia się jako poczciwego, milczącego staruszka, który w cichości i skromności wykonuje swoją pracę cieśli i powołanie stróża Syna Bożego i Jego Matki. 

 

Boży gwałtownik

Cichość i gwałtowność nie muszą się jednak wykluczać, a święty Józef nie zawsze przecież był stary. Reżyser filmu „Maryja” ukazał Matkę Bożą jako kobietę silną, mądrą, pobożną, ale i uczuciową, zadającą pytania, przeżywającą dylematy, umiejącą powiedzieć „tak”, ale także w zdecydowany sposób użyć słowa „nie”. Jeszcze mocniejszą kreską D.J. Caruso nakreślił w swoim filmie postać św. Józefa. Przedstawił Go jako „Bożego gwałtownika”, którego pragnieniem jest służba Najwyższemu, ale który nie odrywa się przy tym od ziemskiej rzeczywistości ani od swojej ludzkiej natury. Jest człowiekiem pełnym emocji, kiedy jako młody chłopak zakochuje się w Maryi, jest w realizacji swojego pragnienia serca zdeterminowany, wręcz szalony. Jego zachowanie nie jest jednak egoistyczne ani krzywdzące. Przeciwnie – chroni wybrankę swojego serca, opiekuje się Nią, a w Jej obronie jest gotowy na wszystko. Jego determinacja nie jest jednak podyktowana chęcią realizacji własnych pragnień, ale odczytywaniem woli Bożej, wypełnienia powołania małżeńskiego. W tym kontekście święty Józef może stanowić wspaniały, nowoczesny, ale jednocześnie mądry, głęboki i zakorzeniony w tradycji wzór mężczyzny, męża, ojca, głowy rodziny. 

Szczególną inspiracją na dzisiejsze trudne i pełne chaosu czasy jest integralność świętego Józefa, spójność wyznawanych przez Niego wartości i Jego czynów. O konieczności powrotu do integralności mówi w kontekście dzisiejszego kryzysu tożsamościowego nowoczesna psychologia. Wskazuje ona na niemożność pokonania kryzysów wewnętrznych, rodzinnych, społecznych i międzynarodowych bez powrotu do spójności czynów, słów, wyborów i postaw z wyznawanymi wartościami. 

Święty Józef jest człowiekiem czynu i konkretu. To kolejne Jego cechy stanowiące odpowiedź na bolączki i gorączki współczesnego rozgadanego, przebodźcowanego i przemęczonego bezproduktywną nieraz bieganiną świata. Święty Józef godzi w sobie pozorne sprzeczności. W Litanii zwracamy się do niego słowami wskazującymi na Jego delikatność: „Opiekunie dziewic”, ale jednocześnie na Jego siłę, moc i władzę: „Pogromco duchów piekielnych”. 

 

Mistrz drugiego planu

Ważną cechą świętego Józefa, wyśmiewaną i niepopularną w obecnych czasach, jest Jego czystość – rozumiana nie tylko jako umiejętność panowania nad namiętnościami, ale także jako przejrzystość motywacji, życie w prawdzie i szczerość intencji. Opiekun Pana Jezusa potrafił panować nad swoim ego, podporządkować je wyższym celom i wartościom. Umiał, kiedy trzeba, walczyć, ale umiał także wycofać się w cień – jednak nie w eskapistyczny sposób ani nie po to, aby uciec od problemów ani od odpowiedzialności. Przeciwnie, zawsze po to, żeby nie przysłaniać sobą spraw ważniejszych, ale aby umieć im służyć. Męskość świętego Józefa przejawia się w Jego konkretnych i precyzyjnych interwencjach z Nieba w sprawach tak matrymonialnych, jak i mieszkaniowych czy finansowych. Trudno zatem o lepszego patrona ludzi pracy, a w sposób szczególny ludzi Solidarności, pielgrzymujących tradycyjnie do sanktuarium św. Józefa 1 maja, we wspomnienie św. Józefa Robotnika. 

Wiele uwagi poświęcali św. Józefowi kolejni następcy świętego Piotra. Był on szczególnie bliski zmarłemu niedawno papieżowi Franciszkowi, który w 150. rocznicę ogłoszenia św. Józefa przez bł. Piusa IX, 8 grudnia 1870 r., patronem Kościoła katolickiego napisał w liście: „Chciałbym podzielić się z wami kilkoma osobistymi refleksjami na temat tej niezwykłej postaci, tak bliskiej ludzkiej kondycji każdego z nas, aby – jak mówi Jezus – «usta wyrażały to, co obfituje w sercu” (por. Mt 12,34). Pragnienie to narastało w ciągu minionych miesięcy pandemii, w których możemy doświadczyć, pośród dotykającego nas kryzysu, że «nasze życia są tkane i wpierane przez zwykłe osoby – zazwyczaj zapominane – które nie występują w tytułach gazet i magazynów, ani na wielkiej scenie ostatniego show, lecz niewątpliwie dziś zapisują decydujące wydarzenia na kartach naszej historii – są nimi lekarze, pielęgniarki i pielęgniarze, pracownicy supermarketów, sprzątacze, opiekunowie i opiekunki, kierowcy samochodów dostawczych, siły porządkowe, wolontariusze, kapłani, zakonnice i wielu innych, którzy zrozumieli, że nikt nie ratuje się sam. […] Ileż osób codziennie praktykuje cierpliwość i napełnia innych nadzieją, starając się nie siać paniki, ale współodpowiedzialność. Iluż ojców, matek, dziadków i babć, nauczycieli pokazuje naszym dzieciom, poprzez małe, codzienne gesty, jak stawiać czoło kryzysowi i go pokonywać, dostosowując zwyczaje, podnosząc wzrok i zachęcając do modlitwy. Ileż osób modli się, ofiarowuje i wstawia w intencji dobra wszystkich». Wszyscy mogą znaleźć w św. Józefie, mężu, który przechodzi niezauważony, człowieku codziennej obecności, dyskretnej i ukrytej, orędownika, pomocnika i przewodnika w chwilach trudnych. Święty Józef przypomina nam, że ci wszyscy, którzy są pozornie ukryci lub na «drugiej linii», mają wyjątkowy czynny udział w historii zbawienia. Im wszystkim należy się słowo uznania i wdzięczności”. 


 

POLECANE
Notowania rządu Tuska najgorsze w historii. Jest najnowsze badanie OGB z ostatniej chwili
Notowania rządu Tuska najgorsze w historii. Jest najnowsze badanie OGB

Rząd Donalda Tuska znalazł się w najgorszym punkcie od początku swojej kadencji. Najnowszy sondaż Ogólnopolskiej Grupy Badawczej pokazuje rekordowo niski poziom ocen pozytywnych i najwyższy dotąd odsetek opinii negatywnych. Nawet wśród wyborców koalicji 13 grudnia topnieje poparcie dla rządu Tuska. 

Szefowa KRS o próbie nieuprawnionego wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa: Tak tego nie zostawimy tylko u nas
Szefowa KRS o próbie nieuprawnionego wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa: Tak tego nie zostawimy

Według pozyskanych przez Tysol.pl informacji, do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa próbowała wejść grupa ludzi prawdopodobnie z Ministerstwa Sprawiedliwości. Zażądano wydania kluczy do pomieszczeń KRS. Zapytaliśmy szefową KRS Dagmarę Pawełczyk-Woicką o to jakie kroki KRS zamierza teraz podjąć.

Próba bezprawnego wejścia do KRS. Nowe informacje z ostatniej chwili
Próba bezprawnego wejścia do KRS. Nowe informacje

Według nieoficjalnych, pozyskanych przez Tysol.pl informacji, do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa próbują wejść na razie "niezidentyfikowani" ludzie. Głos w sprawie podczas konferencji prasowej zabrali sędziowie - Zbigniew Łupina (KRS), Przemysław Radzik (zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych), Michał Lasota (zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych) i Piotr Schab (Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych).

Spotkanie Putin-Zełenski. Nowe informacje z ostatniej chwili
Spotkanie Putin-Zełenski. Nowe informacje

Przywódca Rosji Władimir Putin zaproponował podczas poniedziałkowej rozmowy telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem zorganizowanie w Moskwie dwustronnego spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - poinformowała agencja AFP, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.

Karol Nawrocki nie odpuścił Onetowi. Sprawa o Grand Hotel trafiła do sądu z ostatniej chwili
Karol Nawrocki nie odpuścił Onetowi. Sprawa o Grand Hotel trafiła do sądu

Wygląda na to, że Karol Nawrocki nie zamierza odpuszczać Onetowi głośnej publikacji z prostytutkami i Grand Hotelem w tle. Do sądu w maju trafił pozew cywilny, a także prywatny akt oskarżenia przeciwko dziennikarzom portalu. Wiele wskazuje na to, że sprawa ruszy na początku września.

Niezidentyfikowani ludzie probują wejść do Krajowej Rady Sądownictwa z ostatniej chwili
"Niezidentyfikowani ludzie" probują wejść do Krajowej Rady Sądownictwa

Według nieoficjalnych, pozyskanych przez Tysol.pl informacji, do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa próbują wejść na razie "niezidentyfikowani" ludzie.

Powinien zostać zdymisjonowany. Mariusz Błaszak nie przebiera w słowach z ostatniej chwili
"Powinien zostać zdymisjonowany". Mariusz Błaszak nie przebiera w słowach

Przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak uważa, że szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Jarosław Stróżyk bierze udział w "ataku" na szefa BBN Sławomira Cenckiewicza i powinien zostać zdymisjonowany. Zaapelował w tej sprawie do szefa MON.

Prezydent Karol Nawrocki zwołał Radę Gabinetową. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki zwołał Radę Gabinetową. Jest komunikat

Na 27 sierpnia prezydent RP zwołał Radę Gabinetową. Jest komunikat nt. agendy.

Koniec paznokci hybrydowych? 1 września wchodzi zakaz gorące
Koniec paznokci hybrydowych? 1 września wchodzi zakaz

od 1 września salony kosmetyczne czeka rewolucja. Przy stylizacji paznokci nie będzie można używać produktów zawierających TPO, czyli utwardzacza.

USA nie wyślą żołnierzy na Ukrainę po wojnie. Trump ujawnia ustalenia z ostatniej chwili
USA nie wyślą żołnierzy na Ukrainę po wojnie. Trump ujawnia ustalenia

W rozmowie z Fox News prezydent USA Donald Trump odniósł się do poniedziałkowych rozmów z przywódcami europejskimi ws. wojny na Ukrainie oraz swojej relacji z Władimirem Putinem. Podkreślił, że Ukraina nie wejdzie do NATO, a przyszłość konfliktu może rozstrzygnąć się w najbliższych tygodniach.

REKLAMA

Święty Józef – człowiek czynu i konkretu

D.J. Caruso w filmie „Maryja” przedstawił świętego Józefa jako faceta z krwi i kości, pełnego pasji, wiedzącego, czego chce i gotowego na obronę – nawet gwałtowną – swoich wartości. To diametralnie inny obraz św. Józefa niż ten dotychczas utrwalony w katolickiej wyobraźni zbiorowej.
Figura św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus Święty Józef – człowiek czynu i konkretu
Figura św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus / Wikipedia CC BY-SA 4.0 / Ulmeracien

Świętego Józefa zazwyczaj przedstawia się jako poczciwego, milczącego staruszka, który w cichości i skromności wykonuje swoją pracę cieśli i powołanie stróża Syna Bożego i Jego Matki. 

 

Boży gwałtownik

Cichość i gwałtowność nie muszą się jednak wykluczać, a święty Józef nie zawsze przecież był stary. Reżyser filmu „Maryja” ukazał Matkę Bożą jako kobietę silną, mądrą, pobożną, ale i uczuciową, zadającą pytania, przeżywającą dylematy, umiejącą powiedzieć „tak”, ale także w zdecydowany sposób użyć słowa „nie”. Jeszcze mocniejszą kreską D.J. Caruso nakreślił w swoim filmie postać św. Józefa. Przedstawił Go jako „Bożego gwałtownika”, którego pragnieniem jest służba Najwyższemu, ale który nie odrywa się przy tym od ziemskiej rzeczywistości ani od swojej ludzkiej natury. Jest człowiekiem pełnym emocji, kiedy jako młody chłopak zakochuje się w Maryi, jest w realizacji swojego pragnienia serca zdeterminowany, wręcz szalony. Jego zachowanie nie jest jednak egoistyczne ani krzywdzące. Przeciwnie – chroni wybrankę swojego serca, opiekuje się Nią, a w Jej obronie jest gotowy na wszystko. Jego determinacja nie jest jednak podyktowana chęcią realizacji własnych pragnień, ale odczytywaniem woli Bożej, wypełnienia powołania małżeńskiego. W tym kontekście święty Józef może stanowić wspaniały, nowoczesny, ale jednocześnie mądry, głęboki i zakorzeniony w tradycji wzór mężczyzny, męża, ojca, głowy rodziny. 

Szczególną inspiracją na dzisiejsze trudne i pełne chaosu czasy jest integralność świętego Józefa, spójność wyznawanych przez Niego wartości i Jego czynów. O konieczności powrotu do integralności mówi w kontekście dzisiejszego kryzysu tożsamościowego nowoczesna psychologia. Wskazuje ona na niemożność pokonania kryzysów wewnętrznych, rodzinnych, społecznych i międzynarodowych bez powrotu do spójności czynów, słów, wyborów i postaw z wyznawanymi wartościami. 

Święty Józef jest człowiekiem czynu i konkretu. To kolejne Jego cechy stanowiące odpowiedź na bolączki i gorączki współczesnego rozgadanego, przebodźcowanego i przemęczonego bezproduktywną nieraz bieganiną świata. Święty Józef godzi w sobie pozorne sprzeczności. W Litanii zwracamy się do niego słowami wskazującymi na Jego delikatność: „Opiekunie dziewic”, ale jednocześnie na Jego siłę, moc i władzę: „Pogromco duchów piekielnych”. 

 

Mistrz drugiego planu

Ważną cechą świętego Józefa, wyśmiewaną i niepopularną w obecnych czasach, jest Jego czystość – rozumiana nie tylko jako umiejętność panowania nad namiętnościami, ale także jako przejrzystość motywacji, życie w prawdzie i szczerość intencji. Opiekun Pana Jezusa potrafił panować nad swoim ego, podporządkować je wyższym celom i wartościom. Umiał, kiedy trzeba, walczyć, ale umiał także wycofać się w cień – jednak nie w eskapistyczny sposób ani nie po to, aby uciec od problemów ani od odpowiedzialności. Przeciwnie, zawsze po to, żeby nie przysłaniać sobą spraw ważniejszych, ale aby umieć im służyć. Męskość świętego Józefa przejawia się w Jego konkretnych i precyzyjnych interwencjach z Nieba w sprawach tak matrymonialnych, jak i mieszkaniowych czy finansowych. Trudno zatem o lepszego patrona ludzi pracy, a w sposób szczególny ludzi Solidarności, pielgrzymujących tradycyjnie do sanktuarium św. Józefa 1 maja, we wspomnienie św. Józefa Robotnika. 

Wiele uwagi poświęcali św. Józefowi kolejni następcy świętego Piotra. Był on szczególnie bliski zmarłemu niedawno papieżowi Franciszkowi, który w 150. rocznicę ogłoszenia św. Józefa przez bł. Piusa IX, 8 grudnia 1870 r., patronem Kościoła katolickiego napisał w liście: „Chciałbym podzielić się z wami kilkoma osobistymi refleksjami na temat tej niezwykłej postaci, tak bliskiej ludzkiej kondycji każdego z nas, aby – jak mówi Jezus – «usta wyrażały to, co obfituje w sercu” (por. Mt 12,34). Pragnienie to narastało w ciągu minionych miesięcy pandemii, w których możemy doświadczyć, pośród dotykającego nas kryzysu, że «nasze życia są tkane i wpierane przez zwykłe osoby – zazwyczaj zapominane – które nie występują w tytułach gazet i magazynów, ani na wielkiej scenie ostatniego show, lecz niewątpliwie dziś zapisują decydujące wydarzenia na kartach naszej historii – są nimi lekarze, pielęgniarki i pielęgniarze, pracownicy supermarketów, sprzątacze, opiekunowie i opiekunki, kierowcy samochodów dostawczych, siły porządkowe, wolontariusze, kapłani, zakonnice i wielu innych, którzy zrozumieli, że nikt nie ratuje się sam. […] Ileż osób codziennie praktykuje cierpliwość i napełnia innych nadzieją, starając się nie siać paniki, ale współodpowiedzialność. Iluż ojców, matek, dziadków i babć, nauczycieli pokazuje naszym dzieciom, poprzez małe, codzienne gesty, jak stawiać czoło kryzysowi i go pokonywać, dostosowując zwyczaje, podnosząc wzrok i zachęcając do modlitwy. Ileż osób modli się, ofiarowuje i wstawia w intencji dobra wszystkich». Wszyscy mogą znaleźć w św. Józefie, mężu, który przechodzi niezauważony, człowieku codziennej obecności, dyskretnej i ukrytej, orędownika, pomocnika i przewodnika w chwilach trudnych. Święty Józef przypomina nam, że ci wszyscy, którzy są pozornie ukryci lub na «drugiej linii», mają wyjątkowy czynny udział w historii zbawienia. Im wszystkim należy się słowo uznania i wdzięczności”. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe