Legendarny architekt uznany przez Kościół Czcigodnym Sługą Bożym

Papież Franciszek uznał heroiczność cnót hiszpańskiego architekta, który znaczną część życia poświęcił na budowę bazyliki Sagrada Familia, a swoją pracę traktował jako misję, której celem jest przybliżanie ludziom Boga.
Sagrada Familia Legendarny architekt uznany przez Kościół Czcigodnym Sługą Bożym
Sagrada Familia / wikimedia.commons/CC BY-SA 3.0/Luis Miguel Bugallo Sánchez (Lmbuga) - Own work

Od dziś wybitny przedstawiciel modernizmu katalońskiego, nazywany „Bożym architektem”  nosi tytuł Czcigodnego Sługi Bożego. Tytuł ten otrzymali również trzej kapłani: Pietro Giuseppe Triest, Angelo Bughetti i Agostino Cozzolino – także na podstawie uznania heroiczności ich cnót. Papież upoważnił Dykasterię Spraw Kanonizacyjnych do promulgacji dekretów dotyczących tych postaci, a także beatyfikacji Eliswy od Błogosławionej Dziewicy, założycielki Zgromadzenia Trzeciego Zakonu Karmelitanek Bosych oraz włoskiego misjonarza w Brazylii, męczennika ks. Nazarena Lanciottiego.

Geniusz o Bożej intuicji

Najbardziej znanym dziełem Antonia Gaudíego i Coreta jest Bazylika Pokutna Świętej Rodziny – Sagrada Familia. Hiszpański architekt urodzony 25 czerwca 1852 r., prawdopodobnie w Reus, objął kierownictwo nad pracami budowlanymi w 1883 r., rok po położeniu kamienia węgielnego, mając zaledwie 31 lat. Od tamtej pory poświęcił całe swoje życie budowie tej świątyni, w której ujawniał się jego geniusz artystyczny, a także głęboka pobożność i duchowość. Zaledwie pięć lat wcześniej uzyskał tytuł architekta i sporządził notatki architektoniczne – tzw. „Manuskrypt” z Reus – w których wyrażał swoje pomysły dotyczące ornamentyki i budowli sakralnych oraz wykazywał głęboką znajomość i przywiązanie do tajemnic wiary chrześcijańskiej.

Naśladowca św. Filipa Neriego

Młody Gaudí uważał Sagradę Familię za misję powierzoną mu przez Boga i z tą świadomością przekształcił pierwotny projekt neogotycki w coś zupełnie innego i oryginalnego – inspirowanego formami natury i pełnego symboliki wyrażającej jego głęboką wiarę oraz duchowość, czerpiącą z benedyktyńskiej i franciszkańskiej tradycji. Głęboko inspirując się św. Filipem Neri, wielokrotnie stawiał czoła trudnościom, kierując pracami budowlanymi z odwagą i zawierzeniem Bogu oraz znosząc liczne przejawy zazdrości oraz zawiści ze strony zawodowego środowiska.

Praca – uwielbieniem Boga

W latach 1887–1893 projektował i nadzorował również inne dzieła – świeckie i sakralne. Podczas Wielkiego Postu 1894 r. zachorował poważnie na skutek surowego postu, co niemal kosztowało go życie, ale ostatecznie doprowadziło go do głębokich przeżyć duchowych na drodze poszukiwania Boga. Gdy powrócił do zdrowia, kontynuował pracę, ale po stracie wszystkich bliskich mu osób, całkowicie oddał się życiu duchowemu, odmówił przyjmowania nowych zleceń i skupił się wyłącznie na bazylice Sagrada Familia. W 1925 r. zamieszkał w małym pomieszczeniu przy świątyni. Jako głęboko wierzący i praktykujący chrześcijanin, wierny sakramentom, uczynił ze swojej sztuki hymn pochwalny ku czci Boga, któremu ofiarował owoce swojej pracy i o którym miały opowiadać światu jego budowle. 

7 czerwca 1926 r. został potrącony przez tramwaj. Ponieważ go nie rozpoznano, trafił do szpitala dla ubogich – Santa Creu. Tam, opatrzony sakramentami, zmarł trzy dni później – 10 czerwca. W jego pogrzebie uczestniczyło około 30 tysięcy osób.

Tiziana Campisi, Dorota Abdelmoula-Viet, Vatican News

 


 

POLECANE
Nadciąga zmiana pogody. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
Nadciąga zmiana pogody. IMGW wydał komunikat

W najbliższych dniach możemy się spodziewać przymrozków i opadów deszczu. Temperatura spadnie do minus 3 st. C – poinformowała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ilona Śmigrodzka.

Skandal wokół księżnej Meghan. Grozi jej milionowy pozew z ostatniej chwili
Skandal wokół księżnej Meghan. Grozi jej milionowy pozew

Meghan Markle po raz kolejny znalazła się w centrum kontrowersji. Tym razem nie chodzi jednak o rodzinne konflikty czy medialne wypowiedzi, ale... przepis na sól do kąpieli, który pokazała w swoim programie na Netfliksie. Amerykanka Robin Patrick twierdzi, że po skorzystaniu z mieszanki doznała poważnych obrażeń i teraz domaga się od arystokratki wysokiego odszkodowania.

Ostatnie Pokolenie przykleiło się do trasy S8. Kierowcom puściły nerwy z ostatniej chwili
Ostatnie Pokolenie przykleiło się do trasy S8. Kierowcom puściły nerwy

Ostatniego Pokolenie zablokowało Most Grota-Roweckiego i trasę S8, tworząc ponad 10-kilometrowy korek – informuje serwis Miejski Reporter.

Minister finansów zdecydował ws. pieniędzy dla PiS. Skarbnik partii potwierdza z ostatniej chwili
Minister finansów zdecydował ws. pieniędzy dla PiS. Skarbnik partii potwierdza

Minister finansów rozpoczął wypłatę pomniejszonej subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości. Skarbnik partii potwierdził, że wpłynęła pierwsza rata – informuje Interia.

Groźna substancja w popularnym produkcie. GIS wydał ostrzeżenie Wiadomości
Groźna substancja w popularnym produkcie. GIS wydał ostrzeżenie

W branży beauty nadchodzą poważne zmiany. Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) ogłosił, że od 1 września 2025 roku obowiązywać będzie zakaz stosowania substancji TPO w kosmetykach. Ten składnik, dotąd powszechnie używany w żelach do paznokci, został uznany za potencjalnie rakotwórczy.

Dobre wieści dla PiS. Jest nowy sondaż partyjny z ostatniej chwili
Dobre wieści dla PiS. Jest nowy sondaż partyjny

Prawo i Sprawiedliwość prowadzi z wynikiem 32,3 proc. – wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię Pollster dla "Super Expressu".

Aktorzy serialu „Ranczo” ogłosili radosną nowinę Wiadomości
Aktorzy serialu „Ranczo” ogłosili radosną nowinę

Radosna nowina z życia prywatnego pary znanej z serialu „Ranczo” poruszyła fanów. Ewa Kuryło i Piotr Pręgowski właśnie zostali po raz pierwszy dziadkami. Ich wnuk, mały Aleksander, urodził się niedawno w Atenach.

Nie żyje DJ Hazel. Wiadomo, jaka była przyczyna śmierci z ostatniej chwili
Nie żyje DJ Hazel. Wiadomo, jaka była przyczyna śmierci

W środę smutna wiadomość obiegła Polskę – nie żyje DJ Hazel, czyli Michał Orzechowski. Znany i lubiany artysta miał zaledwie 44 lata. Ciało muzyka odnaleziono w samochodzie zaparkowanym przy jeziorze w Skępem. W piątek prokuratura przekazała informacje o przyczynach jego śmierci.

Światowe gwiazdy filmu na trybunie honorowej w Moskwie Wiadomości
Światowe gwiazdy filmu na trybunie honorowej w Moskwie

Na trybunie honorowej w Moskwie zasiedli goście zaproszeni przez prezydenta Rosji na defiladę z okazji Dnia Zwycięstwa. Wśród zaproszonych pojawiło się m.in 27 prezydentów i światowi twórcy filmowi sprzyjający Rosji.

Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Są nowe informacje Wiadomości
Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Są nowe informacje

Warszawska prokuratura i obrońcy podejrzanego o brutalne morderstwo na UW Mieszka R. chcą, by odbywał on ewentualny areszt w specjalnej jednostce penitencjarnej z leczniczym zakładem psychiatrycznym.

REKLAMA

Legendarny architekt uznany przez Kościół Czcigodnym Sługą Bożym

Papież Franciszek uznał heroiczność cnót hiszpańskiego architekta, który znaczną część życia poświęcił na budowę bazyliki Sagrada Familia, a swoją pracę traktował jako misję, której celem jest przybliżanie ludziom Boga.
Sagrada Familia Legendarny architekt uznany przez Kościół Czcigodnym Sługą Bożym
Sagrada Familia / wikimedia.commons/CC BY-SA 3.0/Luis Miguel Bugallo Sánchez (Lmbuga) - Own work

Od dziś wybitny przedstawiciel modernizmu katalońskiego, nazywany „Bożym architektem”  nosi tytuł Czcigodnego Sługi Bożego. Tytuł ten otrzymali również trzej kapłani: Pietro Giuseppe Triest, Angelo Bughetti i Agostino Cozzolino – także na podstawie uznania heroiczności ich cnót. Papież upoważnił Dykasterię Spraw Kanonizacyjnych do promulgacji dekretów dotyczących tych postaci, a także beatyfikacji Eliswy od Błogosławionej Dziewicy, założycielki Zgromadzenia Trzeciego Zakonu Karmelitanek Bosych oraz włoskiego misjonarza w Brazylii, męczennika ks. Nazarena Lanciottiego.

Geniusz o Bożej intuicji

Najbardziej znanym dziełem Antonia Gaudíego i Coreta jest Bazylika Pokutna Świętej Rodziny – Sagrada Familia. Hiszpański architekt urodzony 25 czerwca 1852 r., prawdopodobnie w Reus, objął kierownictwo nad pracami budowlanymi w 1883 r., rok po położeniu kamienia węgielnego, mając zaledwie 31 lat. Od tamtej pory poświęcił całe swoje życie budowie tej świątyni, w której ujawniał się jego geniusz artystyczny, a także głęboka pobożność i duchowość. Zaledwie pięć lat wcześniej uzyskał tytuł architekta i sporządził notatki architektoniczne – tzw. „Manuskrypt” z Reus – w których wyrażał swoje pomysły dotyczące ornamentyki i budowli sakralnych oraz wykazywał głęboką znajomość i przywiązanie do tajemnic wiary chrześcijańskiej.

Naśladowca św. Filipa Neriego

Młody Gaudí uważał Sagradę Familię za misję powierzoną mu przez Boga i z tą świadomością przekształcił pierwotny projekt neogotycki w coś zupełnie innego i oryginalnego – inspirowanego formami natury i pełnego symboliki wyrażającej jego głęboką wiarę oraz duchowość, czerpiącą z benedyktyńskiej i franciszkańskiej tradycji. Głęboko inspirując się św. Filipem Neri, wielokrotnie stawiał czoła trudnościom, kierując pracami budowlanymi z odwagą i zawierzeniem Bogu oraz znosząc liczne przejawy zazdrości oraz zawiści ze strony zawodowego środowiska.

Praca – uwielbieniem Boga

W latach 1887–1893 projektował i nadzorował również inne dzieła – świeckie i sakralne. Podczas Wielkiego Postu 1894 r. zachorował poważnie na skutek surowego postu, co niemal kosztowało go życie, ale ostatecznie doprowadziło go do głębokich przeżyć duchowych na drodze poszukiwania Boga. Gdy powrócił do zdrowia, kontynuował pracę, ale po stracie wszystkich bliskich mu osób, całkowicie oddał się życiu duchowemu, odmówił przyjmowania nowych zleceń i skupił się wyłącznie na bazylice Sagrada Familia. W 1925 r. zamieszkał w małym pomieszczeniu przy świątyni. Jako głęboko wierzący i praktykujący chrześcijanin, wierny sakramentom, uczynił ze swojej sztuki hymn pochwalny ku czci Boga, któremu ofiarował owoce swojej pracy i o którym miały opowiadać światu jego budowle. 

7 czerwca 1926 r. został potrącony przez tramwaj. Ponieważ go nie rozpoznano, trafił do szpitala dla ubogich – Santa Creu. Tam, opatrzony sakramentami, zmarł trzy dni później – 10 czerwca. W jego pogrzebie uczestniczyło około 30 tysięcy osób.

Tiziana Campisi, Dorota Abdelmoula-Viet, Vatican News

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe