"Trudno uwierzyć". Nie żyje polski trener

Tragiczne wieści ze świata sportu
We wtorek, 18 marca, zmarł Maciej Grzegory - trener młodzieżowej drużyny U-15 w Akademii Widzewa. Miał zaledwie 28 lat.
Jeszcze w sobotę Grzegory prowadził swoich podopiecznych w ligowym meczu. Nikt wtedy nie przypuszczał, że będzie to jego ostatni mecz w roli trenera. W poniedziałek trafił do szpitala z powodu tętniaka aorty. Potrzebna była pilna operacja i transfuzja krwi, co zmobilizowało klub do błyskawicznej akcji pomocy. W krótkim czasie krew oddało 15 dawców, jednak mimo wysiłków lekarzy nie udało się go uratować.
Znakomity trener i świetny człowiek
Maciej Grzegory był nie tylko utalentowanym szkoleniowcem, ale przede wszystkim wspaniałym człowiekiem i wzorem dla młodych zawodników. Z wielką pasją poświęcał się pracy z młodzieżą, pomagając im rozwijać sportowe umiejętności i kształtować charakter. Jego drużyna U-15 w tym sezonie zajmuje trzecie miejsce w Centralnej Lidze Juniorów – to dowód na zaangażowanie i serce, jakie wkładał w swoją pracę.
Widzew Łódź pożegnał trenera wzruszającymi słowami:
„Znakomity trener, świetny człowiek, wzorowy wychowawca. Trudno uwierzyć, że nie ma Cię już z nami.”
- Ceniony fachowiec odchodzi z TVN Warner Bros. Discovery
- Alarm! Niemiecki skok na polską kasę
- Nowa funkcja w Google Maps. Kierowcy będą zachwyceni
- Haniebny wpis młodzieżówki PO ws. śmierci Barbary Skrzypek
- Tusk odpowiada na list prezydenta ws. Barbary Skrzypek. "Proszę się przyzwyczaić"
Fatalne wieści z Łodzi 😥😥😥
— EkstraTrener (@EkstraTrener) March 19, 2025
Wczoraj odszedł od nas trener Akademii Widzewa - Maciej Grzegory. Absolwent studiów „Rozumienie Gry” trafił w nocy z poniedziałku na wtorek do szpitala, z powodu tętniaka aorty. Jeszcze w weekend prowadził swój zespół w CLJ U-15. pic.twitter.com/OmvXtezUFt