Jarosław Kaczyński ocenił działania rządu Tuska po śmierci Barbary Skrzypek

Podczas środowej konferencji prasowej, prezes PiS Jarosław Kaczyński wypowiedział się na temat zachowania władz po śmierci Barbary Skrzypek.
To, że Donald Tusk zastosował metodę, którą tylko w tak bardzo trudnych momentach, bo to jest bardzo trudny moment, to tylko niektórzy powiedzmy sobie funkcjonariusze specyficznych mediów, jakby uważają, że się nic nie stało. Czy też funkcjonariusze różnych organizacji na przykład młodzieżówki PO oni wkoło uważają, że kto inny był winien i w ogóle przedstawiają sugestie, które mają już charakter kryminalny
- powiedział Jarosław Kaczyński.
Dla normalnego człowieka, to jest bardzo ciężki kryzys, a dla polityka mającego jakieś rozeznanie, a ja nie przeczę, że takim politykiem jest Donald Tusk, on sobie też zdaję z tego sprawę i dlatego po prostu zbiegł, tak to można określić
- stwierdził prezes PiS.
Prezes PiS o rozmowie z Barbarą Skrzypek
Jarosław Kaczyński skomentował także medialne doniesienia o jego rozmowie z Barbarą Skrzypek tuż po jej przesłuchaniu przez prokuraturę.
Nie było po przesłuchaniu żadnej bezpośredniej rozmowy między mną a śp. Barbarą Skrzypek. Rozmawialiśmy krótko przez telefon. Zostałem poinformowany, że jest w takim stanie, że nie ma możliwości rozmowy. Była chyba wtedy po obudzeniu się po kilkugodzinnym śnie, ale mimo wszystko w dalszym ciągu była w bardzo złej formie. Natomiast niestety nie chciała pomoc lekarskiej. Uważała, że to jakoś minie. I to jest wszystko co mogę w tej sprawie powiedzieć
- opowiedział również.
A to, że się w tej sprawie kłamie, że niektórzy posuwają się do zupełnie obrzydliwych sugestii, to jest tylko kwestia poziomu tamtej strony (…). Coś przerażającego i ohydnego
- dodał Jarosław Kaczyński.
- Tusk odpowiada na list prezydenta ws. Barbary Skrzypek. "Proszę się przyzwyczaić"
- Ważny komunikat dla kierowców. Nowe przepisy wchodzą w życie
- Alarm! Niemiecki skok na polską kasę
- Komunikat dla mieszkańców Wrocławia
Odpowiedź Donalda Tuska na list prezydenta ws. Barbary Skrzypek
Premier Donald Tusk odpowiedział na list prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie przesłuchania Barbary Skrzypek. W swoim wpisie na platformie X stwierdził, że "przywrócenie rządów prawa po ośmiu latach bezprawia, za które jest Pan współodpowiedzialny, było i jest głównym celem mojego rządu".
Prezydent Andrzej Duda w swoim liście do premiera Donalda Tuska podkreślił, iż "wielokrotnie przestrzegał przed skutkami przeprowadzonych przez premiera i ministra sprawiedliwości zmian personalnych w prokuraturze". Dodał również, że "nie budzi żadnych wątpliwości, że działania te godzą w interesy Polski oraz zagrażają bezpieczeństwu prawnemu Obywateli".
Prezydent Duda wezwał także szefa rządu do "przedstawienia przez Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego wyjaśnień". Zadał siedem pytań:
- Jakie przyczyny stanęły za wyznaczeniem prokurator Ewy Wrzosek jako referenta tzw. sprawy dwóch wież i kto ją podjął? Czy Prokuratura Krajowa objęła przedmiotowe postępowanie nadzorem?
- Jakie było uzasadnienie decyzji o odmowie udziału w przesłuchaniu Pani Barbary Skrzypek w charakterze świadka jej pełnomocnika?
- Czy w tym postępowaniu innym świadkom także odmówiono możliwości udziału pełnomocnika w przesłuchaniach?
- Ile trwało przesłuchanie Pani Barbary Skrzypek? Czy w czasie jego trwania zarządzone zostały przerwy? Czy miała miejsce sytuacja odmowy zarządzenia przerwy, o którą wnioskowała świadek?
- Czy przesłuchanie było nagrywane?
- Kto sporządzał protokół z przesłuchania?
- Czy Pani Barbara Skrzypek samodzielnie odczytała protokół?
Nie żyje Barbara Skrzypek
W wieku 66 lat zmarła Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego. Przez trzy dekady była związana z Prawem i Sprawiedliwością, pełniąc funkcję szefowej kancelarii i dyrektor biura prezydialnego partii. Była również pełnomocniczką Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego.
Barbara Skrzypek przeszła na emeryturę w 2020 roku, ale przez wiele lat pozostawała jedną z kluczowych postaci w otoczeniu prezesa PiS. Jej nazwisko pojawiało się w różnych kontekstach politycznych, jednak sama unikała medialnego rozgłosu.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński osobiście potwierdził mi informację o śmierci jego wieloletniej współpracowniczki Barbary Skrzypek
– przekazał w sobotę wieczorem redaktor naczelny Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz. Podkreślił, że nic mu nie było wiadomo, by Skrzypek chorowała na "jakieś choroby, które bezpośrednio zagrażałyby życiu".
Politycy PiS sugerują, że przesłuchanie, które odbyło się kilka dni temu, mogło wpłynąć na zdrowie Barbary Skrzypek. Jarosław Kaczyński powiedział w Telewizji Republika, że urzędniczka była pod ogromnym stresem. – To napięcie było ogromne – zaznaczył lider PiS.
- Mentzen uderza w polityków KO: Głosowaliście za tym, żeby co roku przekazywać Ukrainie ponad 8 mld zł
- Ceniony fachowiec odchodzi z TVN Warner Bros. Discovery
Oświadczenie Ewy Wrzosek
Informuję, że wobec wszystkich osób kierujących wobec mnie groźby karalne i pomówienia sugerujące, że śmierć Pani Barbary Skrzypek pozostaje w związku przyczynowo - skutkowym z czynnością przesłuchania Jej w charakterze świadka w toku prokuratorskiego śledztwa dot. tzw. dwóch wież, pochodzące tak od , jak i od osób publicznych haniebnie wykorzystujących Jej śmierć w sposób instrumentalny - podejmę zdecydowane i adekwatne kroki prawne
– przekazała na platformie X prokurator Ewa Wrzosek.
Komunikat prokuratury
W związku z poruszającą informacją o śmierci Barbary Skrzypek, która została przesłuchana w charakterze świadka w środę 12 marca 2025 r. w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w związku z postępowaniem dot. tzw. sprawy "dwóch wież", uprzejmie informujemy, że przesłuchanie trwało około 4 godzin, rozpoczęło się o godz. 10.00, w trakcie przesłuchania zarządzono kilkunastominutową przerwę dla odpoczynku. W przesłuchaniu prowadzonym przez prokuratora referenta, uczestniczyli pełnomocnicy pokrzywdzonego. Do udziału w przesłuchaniu nie został dopuszczony pełnomocnik świadka, albowiem nie wymagał tego interes świadka, który nie był przesłuchiwany z pouczeniem o uprawnieniach wynikających min. z dyspozycji art. 183 kpk. Przesłuchanie odbywało się w bardzo kulturalnej atmosferze, żadna z osób uczestniczących nie składała do protokołu uwag, zastrzeżeń ani wniosków o sprostowanie protokołu. Prokuratura Okręgowa w Warszawie informuje, że łączenie śmierci świadka z faktem jego przesłuchania i podnoszenie bezpośredniego związku pomiędzy tymi zdarzeniami skutkować będzie wystąpieniem przez Prokuraturę Okręgową na drogę cywilnoprawną celem ochrony dobrego imienia instytucji i referenta sprawy. Rodzinie zmarłej i Jej Najbliższym składamy wyrazy głębokiego współczucia z powodu poniesionej straty
– oświadczyła w tej sprawie Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
- Komunikat dla mieszkańców Łodzi
- Barbara Skrzypek nie żyje. Zaskakujące słowa posła koalicji 13 grudnia
Przesłuchanie dotyczące tzw. dwóch wież
W środę Skrzypek była przesłuchiwana przez prokurator Ewę Wrzosek w śledztwie dotyczącym tzw. dwóch wież – sprawy, która po latach wróciła do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Chociaż w 2019 roku postępowanie w tej sprawie zostało umorzone, obecne kierownictwo prokuratury zdecydowało się je wznowić po analizie raportu komisji Dariusza Korneluka.
Według doniesień prokuratorzy początkowo nie chcieli zajmować się tą sprawą, obawiając się jej politycznego charakteru. Ostatecznie prowadzenie śledztwa podjęła Ewa Wrzosek.
"Afera dwóch wież"
W tzw. aferze dwóch wież chodziło o plany wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie. Zawiadomienie w sprawie popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego pod koniec stycznia 2019 r. złożył w prokuraturze jeden z pełnomocników austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera.
Według ówczesnej decyzji prokuratury Birgfellner "nie przedstawił żadnych dokumentów potwierdzających poniesione przez niego koszty" i nie przedstawił żadnych pisemnych umów zawartych z podmiotami, którym miał zlecić określone prace, a które to dokumenty umożliwiałyby weryfikację faktur wystawionych przez podmioty mające działać na jego zlecenie.
W związku z powyższym warszawska Prokuratura Okręgowa odmówiła wówczas wszczęcia śledztwa. Teraz, w dobie nominatów Adama Bodnara, Prokuratura Okręgowa w Warszawie wróciła do sprawy.
Konferencja prasowa PiS https://t.co/NitS0dk4i7
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) March 19, 2025