Tak Kosiniak-Kamysz unikał odpowiedzi na pytania Moniki Rutke ws. śmierci Barbary Skrzypek [VIDEO]
![Władysław Kosiniak-Kamysz Tak Kosiniak-Kamysz unikał odpowiedzi na pytania Moniki Rutke ws. śmierci Barbary Skrzypek [VIDEO]](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/137229/17423154863c6e4c22c0f9845aeade33.jpg)
Dziś prokuratura opublikowała protokół z zeznań Barbary Skrzypek. Treść protokołu nie potwierdza "ujawnionych" wcześniej przez Wojciecha Czuchnowskiego "rewelacji". Podczas konferencji Władysława Kosiniaka-Kamysza po spotkaniu z litewską minister obrony Dovile Sakaliene w Kancelarii Premiera, nasza dziennikarka Monika Rutke zadała pytania dotyczące śmierci Barbary Skrzypek i jej związku z przesłuchaniem kilka dni wcześniej przez prokurator Ewę Wrzosek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Trudno nie odnieść wrażenia, że wicepremier i szef MON Kosiniak-Kamysz unikał odpowiedzi na pytania Moniki Rutke.
Kosiniak-Kamysz unika odpowiedzi na pytania
Monika Rutke: Chciałam zapytać o polityczną odpowiedzialność za to, co wydarzyło się w ubiegłym tygodniu. Mówię oczywiście o śmierci śp. pani Barbary i o taki grzech zaniechania ze strony was, jako członków tej koalicji. W momencie kiedy widzieliście już co się dzieje z wymiarem sprawiedliwości, kiedy w grudniu pan premier Donald Tusk nawoływał do tego, żeby jeszcze bardziej przyspieszać. W momencie, kiedy do sprawy czysto politycznej jest oddelegowana prokurator o jednoznacznie politycznym nastawieniu, czy teraz jako PSL, no bo rozumiem, że czasu się nie da cofnąć, natomiast czy będzie pan w jakiś sposób reagował na to, co się wydarzyło i co cały czas się właściwie wydarza przed chwilą? Nie wiem czy pan dostał tą informację; portal "Niezależna" dotarł do dokumentów, że sekcja zwłok była wykonana bez zgody rodziny. W związku z tym nie wiemy czego jeszcze się będziemy dowiadywać, co jeszcze się będzie działo. Pytanie czy będzie reakcja ze strony pana jako koalicjanta?
Kosiniak-Kamysz: Po pierwsze jeszcze raz chciałbym powtórzyć wyrazy współczucia i złożyć kondolencje rodzinie śp. Barbary Skrzypek. To jest pierwsza sprawa i najważniejsza zawsze - uszanować rodzinę i złożyć jej kondolencje. Druga kwestia dotyczy już wymiaru sprawiedliwości. To, co się działo przez 8 lat, jak bardzo była upolityczniona prokuratura, jak doszło do dewastacji wymiaru sprawiedliwości, też poczucia sprawiedliwości, dochodzenia sprawiedliwości za naszych poprzedników. Dewastacja Trybunału Konstytucyjnego, brak przejrzystości stosowanych zasad, brak bezpieczeństwa w dochodzeniu do prawdy, brak stabilności w podejmowanych decyzjach, też przyjmowane decyzje. Pamiętacie państwo przecież te czasem dwunastogodzinne etapy przyjmowania zmian o charakterze ustrojowym w parlamencie. W ciągu jednej nocy czasem. Doszło do zniszczenia Trybunału Konstytucyjnego i to jest największe zaniedbanie i to jest największe zło jakie zostało wyrządzone, bo nie ma się czasem też do kogo odwołać. Naprawa wymiaru sprawiedliwości to jest przedsięwzięcie niestety nie na miesiące jak się okazuje, tylko na lata. Ja jestem za tym, żeby zacząć od resetu konstytucyjnego i potrzebna jest nowa ustawa zasadnicza, w części o Trybunale Konstytucyjnym. Bez tego naprawa wymiaru sprawiedliwości będzie moim zdaniem będzie bardzo trudna. Taki projekt został przedstawiony, taka propozycja, również do największej partii opozycyjnej, bez której się nie da zmienić konstytucji, została przedstawiona. Szkoda, że nie ma odpowiedzi od wielu miesięcy na tą chęć naprawy Trybunału Konstytucyjnego. Myślę, że to by bardzo usprawniło funkcjonowanie państwa. Potrzebujemy resetu konstytucyjnego w zakresie Trybunału Konstytucyjnego. To co się działo, jak bardzo upolitycznieni byli prokuratorzy, jak mieli bardzo wyostrzone opinie polityczne, to się działo przez całe rządy naszych poprzedników i to było nie do przyjęcia.
Na pewno jestem zwolennikiem tego, żeby dzisiaj wyjaśnić jak najrzetelniej przyczyny śmierci i to musi być wyjaśnione. Tutaj jest określone postępowanie w dziedzinie zgonu, do którego dochodzi, zwolnienia z sekcji zwłok, bo zawsze jest domniemanie przeprowadzenia, czy konieczność przeprowadzenia sekcji zwłok. I czasem może czasem dochodzić do zwolnienia z sekcji zwłok. To są określone procedury i wierzę, że zostały wszystkie dochowane, ale to zawsze wymaga weryfikacji. Na pewno staranność wyjaśnienia i zasadność wyjaśnienia przyczyn śmierci i dopełnienie wszelkich obowiązków w tym zakresie jest jak najbardziej i będę też jako już lider partii koalicyjnej na pewno i cały nasz ruch będzie tym i jest tym zainteresowany, żeby to było rzetelnie wszystko wyjaśnione.
"Napalona" Wrzosek
Monika Rutke: Panie premierze, a sam wybór pani prokurator Ewy Wrzosek do tego typu sprawy, do tej sprawy, również w świetle tego co się wydarzyło, w świetle śmierci 66-latki, która nie mogła zeznawać w obecności pełnomocnika, czyli sam wybór tej akurat prokurator, o której wiemy, że jest osobą... no delikatnie mówiąc, może też kolokwialnie, bardzo "napalona".
Kosiniak-Kamysz: Ja jestem zwolennikiem tego, żeby politycy mieli jak najmniej wpływu na wybór, kto w jakiej sprawie jest prokuratorem. Inaczej niż to było przez 8 lat rządów PiS-u, gdzie wybór był w każdym wypadku stricte polityczny.
Oświadczenie pełnomocnika Barbary Skrzypek
Dziennikarz Telewizji Republika Marcin Dobski opublikował oświadczenie mecenasa Krzysztofa Gotkowicza, pełnomocnika zmarłej Barbary Skrzypek. Oświadczenie opublikowali także posłowie PiS – Anita Czerwińska, Mariusz Błaszczak oraz Michał Woś.
Poniżej publikujemy oświadczenie w całości:
Oświadczenie
- W dniu 12 marca 2025 r. o godz. 9.45 stawiłem się z Panią Barbarą Skrzypek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, jako pełnomocnik świadka w tzw. sprawie „dwóch wież”.
- Prokurator prowadzący przesłuchanie jeszcze na korytarzu odmówił dopuszczenia mnie do czynności.
- Następnie po wejściu do gabinetu uzasadniłem potrzebę uczestnictwa adwokata jako pełnomocnika. Między innymi wskazałem na zły stan zdrowia świadka oraz obecność dwóch pełnomocników zawiadamiającego, co dodatkowo mogło być odczytywane przez świadka jako element presji. Po mojej wypowiedzi Pani Barbara Skrzypek również osobiście przedstawiła swoje problemy zdrowotne.
- Po kolejnej odmowie prokuratora, nie dopuszczony do czynności przesłuchania, ok. godz. 10.30 opuściłem gabinet prokuratora.
- Następnie oczekiwałem na świadka w pobliżu Prokuratury, aż do końca czynności o godz. 15.00.
adw. Krzysztof Gotkowicz
Nie żyje Barbara Skrzypek
W wieku 66 lat zmarła Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego. Przez trzy dekady była związana z Prawem i Sprawiedliwością, pełniąc funkcję szefowej kancelarii i dyrektor biura prezydialnego partii. Była również pełnomocniczką Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego.
Barbara Skrzypek przeszła na emeryturę w 2020 roku, ale przez wiele lat pozostawała jedną z kluczowych postaci w otoczeniu prezesa PiS. Jej nazwisko pojawiało się w różnych kontekstach politycznych, jednak sama unikała medialnego rozgłosu.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński osobiście potwierdził mi informację o śmierci jego wieloletniej współpracowniczki Barbary Skrzypek
– przekazał w sobotę wieczorem redaktor naczelny Telewizji Republika.
Tomasz Sakiewicz. Podkreślił, że nic mu nie było wiadomo, by Skrzypek chorowała na "jakieś choroby, które bezpośrednio zagrażałyby życiu".
Politycy PiS sugerują, że przesłuchanie, które odbyło się kilka dni temu, mogło wpłynąć na zdrowie Barbary Skrzypek. Jarosław Kaczyński powiedział w Telewizji Republika, że urzędniczka była pod ogromnym stresem. – To napięcie było ogromne – zaznaczył lider PiS.
Prokurator Wrzosek grozi
Informuję, że wobec wszystkich osób kierujących wobec mnie groźby karalne i pomówienia sugerujące, że śmierć Pani Barbary Skrzypek pozostaje w związku przyczynowo - skutkowym z czynnością przesłuchania Jej w charakterze świadka w toku prokuratorskiego śledztwa dot. tzw. dwóch wież, pochodzące tak od , jak i od osób publicznych haniebnie wykorzystujących Jej śmierć w sposób instrumentalny - podejmę zdecydowane i adekwatne kroki prawne
– zagroziła na platformie X prokurator Ewa Wrzosek.
Prokuratura straszy
W związku z poruszającą informacją o śmierci Barbary Skrzypek, która została przesłuchana w charakterze świadka w środę 12 marca 2025 r. w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w związku z postępowaniem dot. tzw. sprawy "dwóch wież", uprzejmie informujemy, że przesłuchanie trwało około 4 godzin, rozpoczęło się o godz. 10.00, w trakcie przesłuchania zarządzono kilkunastominutową przerwę dla odpoczynku. W przesłuchaniu prowadzonym przez prokuratora referenta, uczestniczyli pełnomocnicy pokrzywdzonego. Do udziału w przesłuchaniu nie został dopuszczony pełnomocnik świadka, albowiem nie wymagał tego interes świadka, który nie był przesłuchiwany z pouczeniem o uprawnieniach wynikających min. z dyspozycji art. 183 kpk. Przesłuchanie odbywało się w bardzo kulturalnej atmosferze, żadna z osób uczestniczących nie składała do protokołu uwag, zastrzeżeń ani wniosków o sprostowanie protokołu. Prokuratura Okręgowa w Warszawie informuje, że łączenie śmierci świadka z faktem jego przesłuchania i podnoszenie bezpośredniego związku pomiędzy tymi zdarzeniami skutkować będzie wystąpieniem przez Prokuraturę Okręgową na drogę cywilnoprawną celem ochrony dobrego imienia instytucji i referenta sprawy. Rodzinie zmarłej i Jej Najbliższym składamy wyrazy głębokiego współczucia z powodu poniesionej straty
– oświadczyła w tej sprawie Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
"Ma to wszelkie cechy nękania"
Redaktor naczelny Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz przekazał w sobotę wieczorem na antenie Telewizji Republika, że prezes PiS Jarosław Kaczyński osobiście potwierdził mu informację o śmierci Barbary Skrzypek. – Poprosiłem prezesa PiS o potwierdzenie tej informacji i potwierdził ją osobiście Jarosław Kaczyński, że pani Barbara Skrzypek nagle zmarła – powiedział Sakiewicz.
Podkreślił, że nic mu nie było wiadomo, by Skrzypek chorowała na "jakieś choroby, które bezpośrednio zagrażałyby życiu". – Została kilka dni temu wezwana na przesłuchanie, które można by nazwać przesłuchaniem wydobywczym, bo trwało 5 godzin – zaznaczył Sakiewicz.
Według niego "ma to wszelkie cechy nękania". – I to przesłuchanie, z tego, co wiem, było formą presji, jeśli nie czegoś gorszego, w celu wyduszenia z niej zeznań obciążających Jarosława Kaczyńskiego. I tyle się zdołałem dowiedzieć, że była w bardzo złym stanie psychicznym po tym przesłuchaniu i minęło kilkadziesiąt godzin, i pani Skrzypek nie żyje – podkreślił Sakiewicz.
Przesłuchanie dotyczące tzw. dwóch wież
W środę Skrzypek była przesłuchiwana przez prokurator Ewę Wrzosek w śledztwie dotyczącym tzw. dwóch wież – sprawy, która po latach wróciła do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Chociaż w 2019 roku postępowanie w tej sprawie zostało umorzone, obecne kierownictwo prokuratury zdecydowało się je wznowić po analizie raportu komisji Dariusza Korneluka.
Według doniesień prokuratorzy początkowo nie chcieli zajmować się tą sprawą, obawiając się jej politycznego charakteru. Ostatecznie prowadzenie śledztwa podjęła Ewa Wrzosek.
"Afera dwóch wież"
W tzw. aferze dwóch wież chodziło o plany wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki Srebrna działce w Warszawie. Zawiadomienie w sprawie popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego pod koniec stycznia 2019 r. złożył w prokuraturze jeden z pełnomocników austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera.
Według ówczesnej decyzji prokuratury Birgfellner "nie przedstawił żadnych dokumentów potwierdzających poniesione przez niego koszty" i nie przedstawił żadnych pisemnych umów zawartych z podmiotami, którym miał zlecić określone prace, a które to dokumenty umożliwiałyby weryfikację faktur wystawionych przez podmioty mające działać na jego zlecenie.
W związku z powyższym warszawska Prokuratura Okręgowa odmówiła wówczas wszczęcia śledztwa. Teraz, w dobie nominatów Adama Bodnara, Prokuratura Okręgowa w Warszawie wróciła do sprawy.