"Jestem przekonany, że prawda zwycięży". Krzysztof Szczucki stawił się w prokuraturze

Krzysztof Szczucki usłyszał zarzuty
Poseł Krzysztof Szczucki poinformował na platformie X, że stawił się we wtorek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, gdzie usłyszał zarzuty ws. rzekomych nadużyć w Rządowym Centrum Legislacyjnym. Polityk nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania zeznań.
Zadeklarowałem, że odpowiem na wszystkie pytania jak tylko zostaną mi udostępnione akta. Stawiany mi zarzut jest bezpodstawny, nie wytrzymuje konfrontacji z faktami i z prawem. Jestem przekonany, że prawda zwycięży
– podkreślił Krzysztof Szczucki.
- Komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Alarm! Niemiecki skok na polską kasę
- Nowa funkcja w Google Maps. Kierowcy będą zachwyceni
- Nadciąga unikalne zjawisko astronomiczne. Prawdziwa gratka na polskim niebie
- Barbara Skrzypek nie żyje. Tusk, Bodnar i Trzaskowski milczą czwarty dzień
Sprawa dotycząca Rządowego Centrum Legislacji
Warto przypomnieć, że jeszcze w styczniu br. Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu, uprzedzając w ten sposób zapowiadany przez prokuraturę ruch. Wcześniej, w grudniu 2024 r., prokurator generalny Adam Bodnar skierował trzy wnioski o uchylenie immunitetów. Dwa dotyczą posłów Krzysztofa Szczuckiego i Jana Krzysztofa Ardanowskiego, trzeci z kolei europosła Daniela Obajtka.
Jak podaje DoRzeczy.pl, "we wpisie dotyczącym wniosku o uchylenie immunitetu Krzysztofa Szczuckiego, Bodnar przekazał, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie zamierza postawić posłowi PiS zarzut wykorzystania środków publicznych przeznaczonych na działalność Rządowego Centrum Legislacji do prowadzenia kampanii wyborczej".
Prokuratura Krajowa, odnosząc się do spraw Ardanowskiego i Szczuckiego, wskazała, że z uwagi na chroniący ich immunitet parlamentarny "wyrażenie zgody przez Sejm RP na pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej za czyn ścigany z oskarżenia publicznego warunkuje możliwość przedstawienia mu zarzutu popełnienia przestępstwa opisanego we wniosku i wykonania innych czynności procesowych z jego udziałem".
Gromadzony materiał dowodowy uzasadnia w sposób dostateczny podejrzenie popełnienia przez pana posła przestępstwa niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej
– powiedziała wówczas rzecznik prokuratora generalnego Anna Adamiak.
Stawiłem się dzisiaj w @Prok_Okreg_Wawa. Zadeklarowałem, że odpowiem na wszystkie pytania jak tylko zostaną mi udostępnione akta. Stawiany mi zarzut jest bezpodstawny, nie wytrzymuje konfrontacji z faktami i z prawem. Jestem przekonany, że prawda zwycięży. pic.twitter.com/KFtLwYab3C
— Krzysztof Szczucki (@KrzSzczucki) March 18, 2025