Waldemar Bartosz: Powszechnie obecne potępieńcze swary przynoszą zaskakujące efekty

Kolejny tydzień przynosi również ciekawe „perełki” z życia wyższych sfer. Oczywiście stwierdzenie o „wysokości” nie dotyczy koniecznie urodzenia, raczej – stanowiska i funkcji.
T. Gutry Waldemar Bartosz: Powszechnie obecne potępieńcze swary przynoszą zaskakujące efekty
T. Gutry / Tygodnik Solidarność

Powszechnie obecne potępieńcze swary przynoszą zaskakujące efekty. Tych ciekawych, humorystycznych a czasami żenujących zdarzeń w ostatnim tygodniu było sporo. W krótkim tekście się wszystkie nie zmieszczą. Dal przykładu więc, kilka zdarzeń idąc od góry do dołu. W sobotę i niedzielę dwie partie opozycyjne organizowały swe, jak to same nazwały, konferencje programowe. Co prawda w enuncjacjach dostępnych za pośrednictwem środków masowego przekazu, trudno było się doszukać programów obu partii, czyli PO i Nowoczesnej. W obu przypadkach okazało się jasne, że owe partie są przeciwko PiS-owi. Ale to chyba nikogo nie zaskoczyło. Platforma Obywatelska jednak postanowiła rzucić Polakom przynętę. Była nią zapowiedź likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wszystko na to wskazuje, że tym samym popełniła tzw. strzał w kolano. Przeciętny Polak bowiem zapyta: kto się boi IPN i CBA? Odpowiedź nasunie mu się sama: konfidenci i aferzyści. Przywołanie przy tym na swego patrona Lecha Wałęsy, który niestety miota się w zeznaniach i oświadczeniach chyba też jest strzałem w stopę.

Konkurent do przewodzenia opozycji, czyli Nowoczesna także błysnęła bon motami. Otóż posłanka owej partii Joanna Scheuring – Wielgus na demonstracji feministek krzyczała hasło antyfeministyczne „precz z dyktaturą kobiet”. Nic dziwnego, skoro szef Nowoczesnej – Ryszard Petru stwierdził, że należy się więcej wolności małolatom i nie może być tak jak jest teraz, że „dziewczynę czy też chłopca do ginekologa może zaprowadzić tylko rodzic”. Petru chce, aby chłopcy sami ze swej woli chadzali do ginekologa. Freud by pewnie powiedział, że pomyłki są znaczące. My tam wolimy po prostu powiedzieć, że znowu cytując klasyka: „aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa”. A jeśli głowa tak myśli, to i język mówi.

Jak już to stwierdziliśmy: jako na górze tako i na dole. W naszym skromnym województwie może tak głośnych rzeczy nie słyszeliśmy, ale zawsze coś się znajdzie. Szef świętokrzyskich struktur SLD Andrzej Szejna przypomniał, iż ugrupowanie istnieje. W związku z tym w Gruszce k/Radoszyc, kontynuując PRL-owską tradycję zorganizował uroczystości „ku czci bohaterów z AL, którzy w końcu września 1944 r. stoczyli bohaterską bitwę z hitlerowcami”. Pech chce, że to nie PRL i na owych uroczystościach zjawili się młodzi ludzie, którzy przypomnieli tamto wydarzenie. Przypomnieli to co już można wyczytać w dostępnych publikacjach. Na polanie pod Gruszką AL-owcy wraz ze skoczkami sowieckimi świętowali urodziny narzeczonej Henryka Połowniaka – dowódcy miejscowego AL. Jak pisał w 1953 r. dygnitarz PRL-owski i uczestnik owego zdarzenia Kazimierz Rokoszewski „tańce trwały całą noc, grały harmonie, pito wódkę”. Balangę przerwały formacje pomocnicze Kałmuków i Kozaków. Do spitego towarzystwa strzelali jak do kaczek. Połowniakowi i gromadce towarzyszy udało się uciec. Niedawno dopiero w ramach „dekomunizacji ulic” zniknęła nazwa z jego imieniem i nazwiskiem jednej z kieleckich ulic.

Więcej swoistych uciech medialnych można by znaleźć. Zostawmy to na inny czas. Dziś wystarczy wyciągnąć z dotychczasowych wnioski. Jak to mówili Polacy po październiku 1956 r. – „myślcie, myślenie ma przyszłość”.

Waldemar Bartosz

www.solidarnosc-swietokrzyska.pl

 

POLECANE
Prezes PGW Wody Polskie odwołana. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezes PGW Wody Polskie odwołana. Jest komunikat

W poniedziałek 7 lipca 2025 r. minister Infrastruktury Dariusz Klimczak odwołał Joannę Kopczyńską ze stanowiska Prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Giertych powinien być politycznie skończony tylko u nas
Giertych powinien być politycznie skończony

Na pytanie "Jak oceniasz działania Romana Giertycha w sprawie protestów wyborczych i wyjaśnienia nieprawidłowości w wyborach?" aż o 14.9% więcej ankietowanych odpowiedziało, że "negatywnie" niż że "pozytywnie". Oznacza to, że Roman Giertych nie przekonał do swojego pomysłu i akcji ani Donalda Tuska, ani koalicjantów KO, ani - co najważniejsze - zdecydowanej większości wyborców.

Powstańcy Warszawscy apelują do TVP, aby koncert (Nie)zakazane piosenki poprowadził Tomasz Wolny z ostatniej chwili
Powstańcy Warszawscy apelują do TVP, aby koncert "(Nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny

Powstańcy Warszawscy apelują do władz Telewizji Polskiej w likwidacji, aby tegoroczny koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. Napisali w tej sprawie pismo i mają nadzieję, że ich głos nie zostanie pominięty.

Burze uderzyły w Podkarpacie. Strażacy mają ręce pełne roboty z ostatniej chwili
Burze uderzyły w Podkarpacie. Strażacy mają ręce pełne roboty

Sześćset interwencji odnotowali do tej pory podkarpaccy strażacy po przejściu frontu burzowego – poinformował w poniedziałek wieczorem dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie Wojciech Czanerle. 26 tys. gospodarstw nie ma prądu.

Fala hejtu wobec córki Karola Nawrockiego. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Fala hejtu wobec córki Karola Nawrockiego. Jest reakcja prokuratury

Mokotowska prokuratura wszczęła sześć postępowań w sprawie znieważania córki prezydenta elekta – poinformował w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Od 7 lipca 2025 r. zostały czasowo przywrócone kontrole graniczne na granicach Polski z Niemcami i Litwą. PKP Intercity wydał komunikat w tej sprawie.

Śmiertelne ugodzenie nożem w Nowem. 29-letni Kolumbijczyk usłyszał zarzuty z ostatniej chwili
Śmiertelne ugodzenie nożem w Nowem. 29-letni Kolumbijczyk usłyszał zarzuty

29-letni Kolumbijczyk usłyszał zarzut zabójstwa 41-latka w Nowem w woj. kujawsko-pomorskim. Grozi mu dożywotnie więzienie.

Rolnicy wsparli Ruch Obrony Granic. Przybyli na granicę z Niemcami z ostatniej chwili
Rolnicy wsparli Ruch Obrony Granic. Przybyli na granicę z Niemcami

Na granicy polsko-niemieckiej pojawili się rolnicy. Dołączyli do członków Ruchu Obrony Granic, by wyrazić solidarność i wspólnie zwrócić uwagę na problem nielegalnej migracji.

Budapeszt: Uszkodzone lotnisko, loty odwołane. Pilny komunikat z ostatniej chwili
Budapeszt: Uszkodzone lotnisko, loty odwołane. Pilny komunikat

Największe międzynarodowe lotnisko Węgier, port lotniczy im. Ferenca Liszta w Budapeszcie, zostało uszkodzone przez przechodzącą przez kraj burzę, co zmusiło władze portu do wstrzymania wszystkich połączeń – poinformował w poniedziałek portal Index, cytując komunikat zarządu lotniska.

7 lipca – liturgiczne wspomnienie błogosławionej Rodziny Ulmów z ostatniej chwili
7 lipca – liturgiczne wspomnienie błogosławionej Rodziny Ulmów

7 lipca Kościół wspomina błogosławioną Rodzinę Ulmów, zamordowaną przez Niemców w 1944 r. za ukrywanie ośmiorga Żydów.

REKLAMA

Waldemar Bartosz: Powszechnie obecne potępieńcze swary przynoszą zaskakujące efekty

Kolejny tydzień przynosi również ciekawe „perełki” z życia wyższych sfer. Oczywiście stwierdzenie o „wysokości” nie dotyczy koniecznie urodzenia, raczej – stanowiska i funkcji.
T. Gutry Waldemar Bartosz: Powszechnie obecne potępieńcze swary przynoszą zaskakujące efekty
T. Gutry / Tygodnik Solidarność

Powszechnie obecne potępieńcze swary przynoszą zaskakujące efekty. Tych ciekawych, humorystycznych a czasami żenujących zdarzeń w ostatnim tygodniu było sporo. W krótkim tekście się wszystkie nie zmieszczą. Dal przykładu więc, kilka zdarzeń idąc od góry do dołu. W sobotę i niedzielę dwie partie opozycyjne organizowały swe, jak to same nazwały, konferencje programowe. Co prawda w enuncjacjach dostępnych za pośrednictwem środków masowego przekazu, trudno było się doszukać programów obu partii, czyli PO i Nowoczesnej. W obu przypadkach okazało się jasne, że owe partie są przeciwko PiS-owi. Ale to chyba nikogo nie zaskoczyło. Platforma Obywatelska jednak postanowiła rzucić Polakom przynętę. Była nią zapowiedź likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wszystko na to wskazuje, że tym samym popełniła tzw. strzał w kolano. Przeciętny Polak bowiem zapyta: kto się boi IPN i CBA? Odpowiedź nasunie mu się sama: konfidenci i aferzyści. Przywołanie przy tym na swego patrona Lecha Wałęsy, który niestety miota się w zeznaniach i oświadczeniach chyba też jest strzałem w stopę.

Konkurent do przewodzenia opozycji, czyli Nowoczesna także błysnęła bon motami. Otóż posłanka owej partii Joanna Scheuring – Wielgus na demonstracji feministek krzyczała hasło antyfeministyczne „precz z dyktaturą kobiet”. Nic dziwnego, skoro szef Nowoczesnej – Ryszard Petru stwierdził, że należy się więcej wolności małolatom i nie może być tak jak jest teraz, że „dziewczynę czy też chłopca do ginekologa może zaprowadzić tylko rodzic”. Petru chce, aby chłopcy sami ze swej woli chadzali do ginekologa. Freud by pewnie powiedział, że pomyłki są znaczące. My tam wolimy po prostu powiedzieć, że znowu cytując klasyka: „aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa”. A jeśli głowa tak myśli, to i język mówi.

Jak już to stwierdziliśmy: jako na górze tako i na dole. W naszym skromnym województwie może tak głośnych rzeczy nie słyszeliśmy, ale zawsze coś się znajdzie. Szef świętokrzyskich struktur SLD Andrzej Szejna przypomniał, iż ugrupowanie istnieje. W związku z tym w Gruszce k/Radoszyc, kontynuując PRL-owską tradycję zorganizował uroczystości „ku czci bohaterów z AL, którzy w końcu września 1944 r. stoczyli bohaterską bitwę z hitlerowcami”. Pech chce, że to nie PRL i na owych uroczystościach zjawili się młodzi ludzie, którzy przypomnieli tamto wydarzenie. Przypomnieli to co już można wyczytać w dostępnych publikacjach. Na polanie pod Gruszką AL-owcy wraz ze skoczkami sowieckimi świętowali urodziny narzeczonej Henryka Połowniaka – dowódcy miejscowego AL. Jak pisał w 1953 r. dygnitarz PRL-owski i uczestnik owego zdarzenia Kazimierz Rokoszewski „tańce trwały całą noc, grały harmonie, pito wódkę”. Balangę przerwały formacje pomocnicze Kałmuków i Kozaków. Do spitego towarzystwa strzelali jak do kaczek. Połowniakowi i gromadce towarzyszy udało się uciec. Niedawno dopiero w ramach „dekomunizacji ulic” zniknęła nazwa z jego imieniem i nazwiskiem jednej z kieleckich ulic.

Więcej swoistych uciech medialnych można by znaleźć. Zostawmy to na inny czas. Dziś wystarczy wyciągnąć z dotychczasowych wnioski. Jak to mówili Polacy po październiku 1956 r. – „myślcie, myślenie ma przyszłość”.

Waldemar Bartosz

www.solidarnosc-swietokrzyska.pl


 

Polecane
Emerytury
Stażowe