Tȟašúŋke Witkó: Kompromitacja szefa niemieckiego wywiadu. Nie pierwsza

Nie mam obyczaju publicznie uskarżać się na stan moich osobistych finansów oraz wysokość gaży pobieranej za klecenie felietonów, jednak uważam, że zarabiam zdecydowanie za mało. Naturalnie, wielokrotnie napomykałem o przedmiotowym fakcie redaktorowi naczelnemu, jednakże człek ów pozostał nieugięty w sprawie podniesienia mej płacy.
Siedziba niemieckiego wywiadu BND Tȟašúŋke Witkó: Kompromitacja szefa niemieckiego wywiadu. Nie pierwsza
Siedziba niemieckiego wywiadu BND / Wikipedia CC BY-SA 4,0 Jan Kleiheus

Teraz wszystko się zmieni, bowiem jestem w stanie uwodnić mym pryncypałom, że analizy publicystyczno-politologiczne, jakie im dostarczam, są warte każdych pieniędzy i nie mogą oni już dłużej skąpić na nie grosza. A jeśli się nie zgodzą, wówczas rzucam robotę felietonisty i przenoszę się za Odrę, aby tam rozeprzeć się wygodnie w fotelu szefa Bundesnachrichtendienstu, czyli niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej. Zapytacie Państwo, jakie mam kompetencje, aby piastować taki urząd? Odpowiem zdecydowanie, że o wiele wyższe, niż osobnik, który od lat okupuje owo odpowiedzialne – ważne dla bezpieczeństwa także całej Europy – stanowisko.

 

Wstydzić się za kogoś

Bruno Guntram Wilhelm Kahl, bowiem o nim mowa powyżej, 12 lipca 2025 roku ukończy 63 lata. Mogłoby wydawać się, że człeka, którego skronie już dobrze przyprószyła siwizna winna charakteryzować jakaś mądrość, jednak Kahl skutecznie udowadniania, iż to jedynie jakiś mit nie mający faktycznego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Dlaczego? Ano dlatego, że wygłosił on niedawno tezę mówiącą, iż Rosja – po zwycięstwie nad Ukrainą – będzie dążyła do rozbicia jedności Zachodu i przetestuje wiarygodność artykułu 5. NATO, czyli tego najważniejszego, zwanego „muszkieterskim” – „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Osobiście czuję się zażenowany i obrażany faktem, że suto opłacany urzędnik, w wypowiedzi udzielonej emiterowi wiadomości przeznaczonych dla publiczności międzynarodowej, nadającemu w ponad trzydziestu językach i informującemu świat o tym, co dzieje się w Niemczech – bowiem takie jest główne zadanie stacji Deutsche Welle – serwuje jedynie okrągłe banały. Po ponad dekadzie od ogłoszenia „Doktryny Gierasimowa”, szef służby specjalnej najważniejszego ponoć państwa Starego Kontynentu, publicznie wyartykułował rzecz, którą pani Rozalia – ta z osiedlowego warzywniaka – wykoncypowała samodzielnie już kilka lat temu. Nie wiem, jak moich wspaniałych Czytelników, ale mnie czasem ogrania poczucie wstydu za jakiegoś wysoko wynagradzanego bałwana, okupującego siedzisko jedynie dzięki politycznym koneksjom, który – starając się ukazać swą nadzwyczajność – zapomni się na moment i zacznie mówić to, co faktycznie ma w głowie, ukazując przy tym bezmiar swej ignorancji. Wtedy zwyczajnie mam ochotę uciec gdzieś daleko, by nie słuchać więcej podobnych bzdur.

 

Symbol głupoty i ignorancji

Bruno Kahl skompromitował się nie po raz pierwszy. To on przebywał na Ukrainie w lutym 2022 roku i to on dał się tam zaskoczyć inwazji Moskwy na Kijów, w wyniku czego trzeba było go pilnie ewakuować z terenu państwa ogarniętego pożogą wojenną. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że wywiad amerykański dużo wcześniej ostrzegał Niemców o planowanym rosyjskim uderzeniu, a mimo wszystko Kahla złapano ze „spodniami spuszczonymi do kostek”. Przecież tego nawet nie da się opisać cenzuralnymi słowami, prawda? No i jaki trzeba mieć tupet oraz jakim trzeba być ignorantem, by w czwartym roku trwania wojny odkryć, że głównym celem Kremla jest Sojusz Północnoatlantycki? Teraz już Państwo doskonale wiedzą, dlaczego pozwoliłem sobie na erzac żartu o tym, że będę lepszym szefem niemieckiego wywiadu, niż Kahl; jego poziom wiedzy o Rosji osiągam nie ruszając się z domowej kanapy. Generalnie, lepiej byłoby, gdyby człek ów przestał udzielać się medialnie, bowiem dawno już jego osoba stała się symbolem głupoty i ignorancji. Tragedią jest to, że ten urzędas śmiało mieści się w intelektualnej medianie elit Europy, więc trudno patrzeć optymistycznie w najbliższą przyszłość. Jeśli nie zaczniemy dokonywać lepszych wyborów przy urnach, to dzięki takim specom pozostanie nam jedynie żarliwa modlitwa.

Howgh!
Tȟašúŋke Witkó, 14 marca 2025 r.

[Autor jest emerytowanym oficerem wojsk powietrznodesantowych. Miłośnik kawy w dużym kubku ceramicznym – takiej czarnej, parzonej, słodzonej i ze śmietanką. Samotnik, cynik, szyderca i czytacz politycznych informacji. Dawniej nerwus, a obecnie już nie nerwus]
 


 

POLECANE
Trump uderza w Rosję. Sankcje pozostają w mocy polityka
Trump uderza w Rosję. Sankcje pozostają w mocy

USA podtrzymują stan wyjątkowy, który został wprowadzony przez ekipę Joe Bidena w związku z ocenianymi jako szkodliwe działaniami rządu w Moskwie. Donald Trump utrzymał tym samym w mocy sankcje na Federację Rosyjską.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, Pogodę w zachodniej i częściowo północnej Europie będzie kształtował niż z ośrodkiem nad Morzem Norweskim. Na pozostałym obszarze kontynentu pogodę kształtować będzie wyż z rejonu Morza Czarnego i Bałkanów. Polska początkowo będzie w zasięgu tego wyżu, ale od zachodu stopniowo dostawać się będzie pod wpływ zatoki niżu znad Morza Norweskiego. Z południa napływać będzie ciepłe powietrze polarne morskie.

Polki wywalczyły awans na mistrzostwa świata z ostatniej chwili
Polki wywalczyły awans na mistrzostwa świata

Polska pokonała w Bitoli Macedonię Północną 23:21 (10:10) w rewanżowym meczu kwalifikacyjnym i awansowała do mistrzostw świata piłkarek ręcznych. W pierwszym spotkaniu biało-czerwone wygrały 22:18.

Prof. Andrzej Nowak: Europa to spór o suwerenność, który trwa od X wieku tylko u nas
Prof. Andrzej Nowak: Europa to spór o suwerenność, który trwa od X wieku

W sobotę Warszawa stała się miejscem wyjątkowego wydarzenia - Marszu z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia Hołdu Pruskiego. Ulicami stolicy przeszły tysiące osób, by zamanifestować przywiązanie do polskiej historii, kultury i państwowości. Wśród uczestników znaleźli się nie tylko politycy i działacze społeczni, ale także wybitni naukowcy.

„Warto pielęgnować pamięć o naszym narodzie”. Zobacz wyjątkową relację z Marszu 1000-lecia Królestwa Polskiego tylko u nas
„Warto pielęgnować pamięć o naszym narodzie”. Zobacz wyjątkową relację z Marszu 1000-lecia Królestwa Polskiego

W sobotę ulicami Warszawy przeszedł Marsz zorganizowany z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego oraz 500-lecia Hołdu Pruskiego. Wydarzenie, które miało charakter historyczno-patriotyczny, zgromadziło wielu uczestników - w tym polityków, działaczy społecznych i sympatyków ugrupowań prawicowych. Zachęcamy do obejrzenia naszej relacji wydarzenia, gdzie głos zabrało wiele osób, którym bliskie są polskie wartości.

Tragedia w szpitalu psychiatrycznym w Warszawie. Nie żyje pacjent Wiadomości
Tragedia w szpitalu psychiatrycznym w Warszawie. Nie żyje pacjent

Dramatyczne sceny rozegrały się w sobotni poranek w Szpitalu Nowowiejskim w centrum Warszawy. Zgłoszenie o zgonie jednego z pacjentów dotarło do służb tuż po świcie. Na miejsce wezwano policję oraz prokuratora.

Patryk Jaki: Polskość jest wyjątkowa tylko u nas
Patryk Jaki: Polskość jest wyjątkowa

W sobotę ulicami Warszawy przeszedł marsz zorganizowany z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego oraz 500-lecia Hołdu Pruskiego. Wydarzenie, które miało charakter historyczno-patriotyczny, zgromadziło wielu uczestników – w tym polityków, działaczy społecznych i sympatyków ugrupowań prawicowych. Na Placu Zamkowym pojawili się m.in. Karol Nawrocki – obywatelski, popierany przez PiS kandydat na prezydenta - oraz europoseł Patryk Jaki, który w komentarzu dla portalu tysol.pl mówił o znaczeniu historii i tożsamości narodowej.

Zatrucie mundurowych w Kętrzynie. Rośnie bilans poszkodowanych z ostatniej chwili
Zatrucie mundurowych w Kętrzynie. Rośnie bilans poszkodowanych

Do 82 wzrosła hospitalizowanych z powodu objawów zatrucia pokarmowego słuchaczy Centrum Szkolenia Straży Granicznej w Kętrzynie (warmińsko-mazurskie) - podała w sobotę SG. Sanepid ustala, co mogło być źródłem salmonelli, która wywołała zatrucie.

Traci się wzrok. Dziennikarka TVN chora Wiadomości
"Traci się wzrok". Dziennikarka TVN chora

Dorota Wellman od lat jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy „Dzień dobry TVN”. W duecie z Marcinem Prokopem tworzy zgrany i lubiany zespół, który dla wielu widzów stał się symbolem porannej telewizji. Jednak poza ekranem znana prezenterka zmaga się z problemem, o którym niewiele osób ma pojęcie.

PKW podała listę kandydatów na prezydenta Wiadomości
PKW podała listę kandydatów na prezydenta

Państwowa Komisja Wyborcza przekazała, że odmówiła zarejestrowania czterech z 17 kandydatów na prezydenta. Podała także listę 13 zarejestrowanych kandydatów.

REKLAMA

Tȟašúŋke Witkó: Kompromitacja szefa niemieckiego wywiadu. Nie pierwsza

Nie mam obyczaju publicznie uskarżać się na stan moich osobistych finansów oraz wysokość gaży pobieranej za klecenie felietonów, jednak uważam, że zarabiam zdecydowanie za mało. Naturalnie, wielokrotnie napomykałem o przedmiotowym fakcie redaktorowi naczelnemu, jednakże człek ów pozostał nieugięty w sprawie podniesienia mej płacy.
Siedziba niemieckiego wywiadu BND Tȟašúŋke Witkó: Kompromitacja szefa niemieckiego wywiadu. Nie pierwsza
Siedziba niemieckiego wywiadu BND / Wikipedia CC BY-SA 4,0 Jan Kleiheus

Teraz wszystko się zmieni, bowiem jestem w stanie uwodnić mym pryncypałom, że analizy publicystyczno-politologiczne, jakie im dostarczam, są warte każdych pieniędzy i nie mogą oni już dłużej skąpić na nie grosza. A jeśli się nie zgodzą, wówczas rzucam robotę felietonisty i przenoszę się za Odrę, aby tam rozeprzeć się wygodnie w fotelu szefa Bundesnachrichtendienstu, czyli niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej. Zapytacie Państwo, jakie mam kompetencje, aby piastować taki urząd? Odpowiem zdecydowanie, że o wiele wyższe, niż osobnik, który od lat okupuje owo odpowiedzialne – ważne dla bezpieczeństwa także całej Europy – stanowisko.

 

Wstydzić się za kogoś

Bruno Guntram Wilhelm Kahl, bowiem o nim mowa powyżej, 12 lipca 2025 roku ukończy 63 lata. Mogłoby wydawać się, że człeka, którego skronie już dobrze przyprószyła siwizna winna charakteryzować jakaś mądrość, jednak Kahl skutecznie udowadniania, iż to jedynie jakiś mit nie mający faktycznego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Dlaczego? Ano dlatego, że wygłosił on niedawno tezę mówiącą, iż Rosja – po zwycięstwie nad Ukrainą – będzie dążyła do rozbicia jedności Zachodu i przetestuje wiarygodność artykułu 5. NATO, czyli tego najważniejszego, zwanego „muszkieterskim” – „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Osobiście czuję się zażenowany i obrażany faktem, że suto opłacany urzędnik, w wypowiedzi udzielonej emiterowi wiadomości przeznaczonych dla publiczności międzynarodowej, nadającemu w ponad trzydziestu językach i informującemu świat o tym, co dzieje się w Niemczech – bowiem takie jest główne zadanie stacji Deutsche Welle – serwuje jedynie okrągłe banały. Po ponad dekadzie od ogłoszenia „Doktryny Gierasimowa”, szef służby specjalnej najważniejszego ponoć państwa Starego Kontynentu, publicznie wyartykułował rzecz, którą pani Rozalia – ta z osiedlowego warzywniaka – wykoncypowała samodzielnie już kilka lat temu. Nie wiem, jak moich wspaniałych Czytelników, ale mnie czasem ogrania poczucie wstydu za jakiegoś wysoko wynagradzanego bałwana, okupującego siedzisko jedynie dzięki politycznym koneksjom, który – starając się ukazać swą nadzwyczajność – zapomni się na moment i zacznie mówić to, co faktycznie ma w głowie, ukazując przy tym bezmiar swej ignorancji. Wtedy zwyczajnie mam ochotę uciec gdzieś daleko, by nie słuchać więcej podobnych bzdur.

 

Symbol głupoty i ignorancji

Bruno Kahl skompromitował się nie po raz pierwszy. To on przebywał na Ukrainie w lutym 2022 roku i to on dał się tam zaskoczyć inwazji Moskwy na Kijów, w wyniku czego trzeba było go pilnie ewakuować z terenu państwa ogarniętego pożogą wojenną. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że wywiad amerykański dużo wcześniej ostrzegał Niemców o planowanym rosyjskim uderzeniu, a mimo wszystko Kahla złapano ze „spodniami spuszczonymi do kostek”. Przecież tego nawet nie da się opisać cenzuralnymi słowami, prawda? No i jaki trzeba mieć tupet oraz jakim trzeba być ignorantem, by w czwartym roku trwania wojny odkryć, że głównym celem Kremla jest Sojusz Północnoatlantycki? Teraz już Państwo doskonale wiedzą, dlaczego pozwoliłem sobie na erzac żartu o tym, że będę lepszym szefem niemieckiego wywiadu, niż Kahl; jego poziom wiedzy o Rosji osiągam nie ruszając się z domowej kanapy. Generalnie, lepiej byłoby, gdyby człek ów przestał udzielać się medialnie, bowiem dawno już jego osoba stała się symbolem głupoty i ignorancji. Tragedią jest to, że ten urzędas śmiało mieści się w intelektualnej medianie elit Europy, więc trudno patrzeć optymistycznie w najbliższą przyszłość. Jeśli nie zaczniemy dokonywać lepszych wyborów przy urnach, to dzięki takim specom pozostanie nam jedynie żarliwa modlitwa.

Howgh!
Tȟašúŋke Witkó, 14 marca 2025 r.

[Autor jest emerytowanym oficerem wojsk powietrznodesantowych. Miłośnik kawy w dużym kubku ceramicznym – takiej czarnej, parzonej, słodzonej i ze śmietanką. Samotnik, cynik, szyderca i czytacz politycznych informacji. Dawniej nerwus, a obecnie już nie nerwus]
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe