Nowe twarze w „Pytaniu na śniadanie”

Kto dołączy do obsady?
Jednym z najnowszych nazwisk w obsadzie jest Katarzyna Bosacka. Ekspertka od zdrowego odżywiania poprowadzi własny cykl, w którym zabierze widzów na zakupy. Choć nie jest to nowatorski pomysł, stacja wierzy, że jej doświadczenie i popularność przyciągną przed ekrany większą publiczność.
Mateusz Jędraś również zyska nowe obowiązki – oprócz pracy w programie informacyjnym będzie także reporterem „Pytania na śniadanie”. Przypomnijmy, że dziennikarz w zeszłym roku przejął prowadzenie „Teleexpressu” po Marku Sierockim.
Wiadomo, że do grona prowadzących dołączy także Anna Lewandowska. Z okazji Dnia Kobiet, w sobotę 8 marca, pojawi się jako współprowadząca główne wydanie programu.
„Robert El Gendy i Robert Stockinger już w ten weekend wystąpią w nietypowych rolach” – zapowiada Barbara Dziedzic.
„Pytanie na śniadanie”
„Pytanie na śniadanie” jest na antenie TVP2 od 21 lat. Program możemy oglądać od 2002 roku. Fani TVP zdążyli przyzwyczaić się, że w śniadaniówce dość regularnie dochodzi do wpadek i nieprzewidzianych sytuacji. Wszystko przez to, że program jest prowadzony na żywo. Najczęściej poruszane są w nim tematy codzienne, dotyczące zdrowia, pracy, związków oraz życia gwiazd.
Skandal wokół siłowego przejęcia TVP – kontekst
Nie milkną echa wobec skandalu, jaki wybuchł, gdy pod koniec grudnia 2024 r. rząd Donalda Tuska bezprawnie i siłowo przejął media publiczne. Do budynku TVP na Woronicza „nowe władze” weszły razem z osiłkami i z pominięciem prawa i procedur. Podobna sytuacja trwała w budynku TVP na placu Powstańców w Warszawie i w siedzibie TVP.
Siłowe przejęcie mediów publicznych skrytykowała nawet Helsińska Fundacja Praw Człowieka, a także media dotychczas jednoznacznie wspierające „demokratyczną opozycję” w Polsce.
„Zdajemy sobie sprawę, że uwarunkowania polityczne i prawne bardzo utrudniają reformy. Nie możemy jednak nie zauważyć, że sposób rozpoczęcia zmian w mediach publicznych budzi poważne wątpliwości prawne” – pisała Helsińska Fundacja Praw Człowieka w oświadczeniu odnoszącym się do działań nowego rządu ws. mediów publicznych.
„Brutalna taktyka nowego rządu przekształciła przyziemną rotację nominacji politycznych w wysoce upolityczniony dramat z oskarżeniami o łamanie prawa” – komentował z kolei Peter Doran na łamach „The New York Post”.
- Solidarność: To państwo musi uratować Grupę Azoty
- Dzisiaj Homokomando świętuje
- Dariusz Matecki zatrzymany przez ABW
- "Wyczuwalna desperacja". Projekt Meghan Markle w ogniu krytyki
- MŚ w skokach narciarskich. Drużynowy konkurs bez sukcesu Polaków