Dykasteria Nauki Wiary: pisma Marii Valtorty nie mają charakteru nadprzyrodzonego

Urodzona w Casercie, większość życia spędziła w Viareggio, przez wiele lat przykuta do łóżka z powodu ciężkiej choroby. To właśnie w tym okresie cierpienia zaczęła pisać, jak utrzymywała, z Boskiego nakazu. Od 1943 do 1947 roku zapisała tysiące stron o życiu Jezusa, pełne uderzających detali i historycznych szczegółów.
Życie Jezusa „niezręcznie fabularyzowane"
Jej dzieło „Poemat Boga-Człowieka”, wydawane później we Włoszech pod tytułem „L'Evangelo come mi è stato rivelato” (Ewangelia, jaka mi została objawiona), nigdy nie zostało oficjalnie zaaprobowane przez Kościół, a 16 grudnia 1959 roku jego cztery tomy trafiły na Indeks Ksiąg Zakazanych. Informując o tym 6 stycznia 1960 roku watykański dziennik „L’Osservatore Romano” zamieścił na pierwszej stronie anonimowy artykuł „Życie Jezusa niezręcznie sfabularyzowane”, ostro krytykujący książkę Valtorty i informujący, że została wpisana na Indeks na mocy kanonu 1385 ówczesnego Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, który wymagał uzyskania kościelnego imprimatur przed publikacją.
15 czerwca 1966 roku Kongregacja Nauki Wiary zniosła Indeks Ksiąg Zakazanych. Jednak w 1985 roku jej prefekt kard. Joseph Ratzinger wskazał w liście do kard. Giuseppe Siriego z Genui, że nie należy bagatelizować potępienia z 1959 roku, gdyż książka – jak przypomniał – „niezręcznie fabularyzuje życie Jezusa”. Odradzał więc jej czytanie, „aby uniknąć szkód, jakie mogłaby wyrządzić najbardziej naiwnym wiernym”.
- Bp Varden: u nas nie ma już niczego, co dałoby się jeszcze zsekularyzować
- Papież w klinice Gemelli: dwa incydenty ostrej niewydolności oddechowej
- Papież chory. Najnowsze informacje o stanie Franciszka
- Przewodniczący KEP na Wielki Post: odkrywając dar Bożej miłości, nie zatrzymujmy go tylko dla siebie [video]
- Zmarł mężczyzna, który uratował blisko 2,5 mln dzieci
Obecny komunikat
Obecnie Dykasteria ds. Nauki Wiary w komunikacie wydanym 22 lutego podkreśliła, że domniemane „wizje”, „objawienia” i „wiadomości” zawarte w pismach Marii Valtorty lub jej przypisywane nie mogą być uznawane za nadprzyrodzone. Powinny być widziane jedynie jako formy literackie użyte przez autorkę, aby na swój sposób opowiedzieć życie Jezusa Chrystusa.
„W swej długiej tradycji Kościół nie przyjmuje ewangelii apokryficznych lub innych podobnych tekstów za normatywne, gdyż nie uznaje ich boskiego natchnienia, odsyłając wiernych do bezpiecznej lektury natchnionych Ewangelii”, głosi komunikat.
tribunechretienne.com, pb