Dr Konrad Wierzbicki: Motyw "fircyka” w polityce zyskuje na popularności

Przyznanie środowiskom liberalno-lewicowym mandatu do sprawowania władzy w Polsce, nie spowodowało automatycznie wzrostu odpowiedzialności społecznej i osobistej w postawach ludzkich.
 Dr Konrad Wierzbicki: Motyw
/ Rafał Trzaskowski / flickr @EPP Group in the CoRFollow @@ Attribution (CC BY 2.0)

Wręcz przeciwnie – odnoszę wrażenie, że wielu z nas jeszcze czeka i łudzi się, że „ten balon samoistnie pęknie lub odleci w kosmos”. Chociaż ta druga wersja związana z lotem na inną planetę, poza Układ Słoneczny wydaje się bardzo interesująca. No dobrze, „zejdźmy już z obłoków”, na realizację marzeń przyjdzie jeszcze czas. Pod warunkiem, że nasza odpowiedzialność społeczna i osobista zdecydowanie wzrośnie.

Niestety, w dalszym ciągu wielu z nas w sposób bierny podchodzi do kwestii związanych z Ojczyzną, z Jej szeroko rozumianym bezpieczeństwem, a nade wszystko przyszłością, która nie jawi się optymistycznie. Zwłaszcza gdy spojrzymy na działania niektórych decydentów określonych w ostatnim czasie przez grono naukowców, analizujących problemy społeczne „lewackimi fircykami”. Badacze ci zauważają, że działania cyt.: „fircyków” ukierunkowane są dokonanie trwałych zmian w postawach i wzorcach osobowych oraz w sposobie myślenia pokolenia młodych Polaków, czego wyraz dali w swoich niepoważnych pomysłach dotyczących na przykład reformy programu nauczania, którą określono mianem „rugowania wartości chrześcijańskich i patriotycznych”, mających wyłącznie charakter ideologiczny. Zaciekawiony problemem postarałem się poszukać więcej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Pomocna w tym zakresie okazała się literatura oświeceniowa.

Fircyk w Oświeceniu i teraz

 

Według definicji Słownika języka polskiego PWN - fircyk, to: «człowiek niepoważny i lekkomyślny», dawniej: «modniś». „Motyw fircyka”, zasadniczo pojawiał się w literaturze oświeceniowej, nie tylko polskiej, ale i europejskiej, chociaż w XXI wieku coraz częściej zyskiwać będzie na popularności – zwłaszcza teraz, gdy spojrzymy na scenę polityczną i zachowania niektórych polityków. W komedii politycznej Juliana Ursyna Niemcewicza – „Powrót posła”. Komedia w trzech aktach, będącej reakcją na zewnętrzną i wewnętrzną wówczas sytuację Polski, jeden z bohaterów - Szarmancki, będący przykładem fircyka przyzwyczajony do życia dworskiego uwielbiał prowadzić „hulaszczy tryb życia” i stale podróżować. Ukazany jest jako wspaniały flirciarz, babiarz, szczycący się swoimi miłosnymi podbojami. Niestety, częste podróże, w których uczestniczył nie poszerzyły zbytnio jego wiedzy, ale za to często imprezował. Najbardziej interesowały go pieniądze, tylko te nie wypracowane, ale pochodzące z majątku rodziców, zwłaszcza po spadku zmarłego ojca. Był znudzony sprawami państwa, a co za tym idzie samą politykąę. Dzieło – „Powrót posła” ma jednak szczęśliwe zakończenie i wzywa do pojednania w imię dobra kraju, który chyli się ku upadkowi. Ukazanie debaty publicznej końca XVIII wieku oraz sporu o kształt Rzeczpospolitej, w tak moralizatorskim przesłaniu skłania czytelnika do refleksji, że nigdy nie jest za późno na zgodę dla dobra Ojczyzny.

Zofia Wołoszyńska we Wstępie do wydania Komedii Obyczajowej Warszawskiej z roku 1960 pisała: „Pojawienie się fircyków jako zjawiska społecznego tłumaczy się powolnym rozkładem m patriarchalnej obyczajowości i szlacheckiej i wpływem stosunków wielkomiejskich w Warszawie, a potem i w innych miastach polskich. Młody pozbawiony majątku szlachcic czy nawet nieszlachcic, ściągał do Warszawy i jeśli nawet nie za czepił się o jakiś urząd, to przy braku skrupułów moralnych i sprycie mógł w warunkach wielkiego miasta wieść błyszczące życie bałamut a modnego”. „Cała galeria fircyków występuje w satyrach Krasickiego, Naruszewicza i komedii obyczajowej warszawskiej. Typ fircyka nie ginie i w okresie późniejszym, linia rozwojowa tej postaci prowadzi dalej do powieści Niemcewicza i komedii Fredry, przenika do romantyzmu np. w „Panu Tadeuszu”.

Wielu utworów zwraca uwagę, że fircyk - swoją „europejskość” podkreślał nosząc francuskie stroje, był kosmopolitą zajętym blichtrem życia towarzyskiego, szczególnie tego dworskiego, co stanowiła negatywny wzorzec osobowy.

Czy określenie Trzaskowskiego mianem „fircyka” jest uzasadnione?

 

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Osoby, z którymi rozmawiałem zwróciły uwagę, że określenie Rafała Trzaskowskiego „fircykiem” jest w pełni uzasadnione. Stwierdzili, iż: „Jego postawa i zachowania, jako włodarza stolicy są nieodpowiedzialne, zwłaszcza w kontekście formacji patriotyzmu wśród dzieci i młodzieży. Nie daje on dobrego przykładu”. Przywołując doniesienia medialne, zwrócili również uwagę, że: „Trzaskowski jest kompletnym hipokrytą”. Takie stwierdzenie nie tak dawno, sformułował również były wicepremier i były minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński na antenie Telewizji wPolsce24. Krótką charakterystykę prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego opublikował na platformie X, Karol Nawrocki, prezes IPN i jego kontrkandydat w wyborach prezydenckich: „Zawsze drugi, zawsze spóźniony (czasem o 50 lat, teraz o 2 miesiące), zawsze papuguje innych”. Trzaskowskiemu zarzucano również, że jako prezydent Warszawy często opuszczał stołeczny ratusz. „W tym roku kalendarzowym jest 250 dni roboczych. Dokładnie tyle dni spędził w czasie swojej kadencji w delegacjach krajowych i zagranicznych Rafał Trzaskowski – powiedział Paweł Jabłoński. Jak zauważył poseł, prezydent Warszawy „ostatnio przyznał się, że w Warszawie bywa 1-2 dni w tygodniu”. Tym samym wezwano pana Trzaskowskiego, „żeby wziął się do roboty”.

W podobnym tonie wypowiedział się Andrzej Śliwka, poseł PiS.: „Rafał Trzaskowski nie tylko jest lewicowym aktywistą, ale przede wszystkim jest leniem. Nie zajmuje się Warszawą, tylko zajmuje się wycieczkami”. Badacze problemów społecznych przywołali również „wpadkę medialną” Trzaskowskiego z roku 2022, kiedy to w jednym z podcastów podzielił się informacją, że w czasach liceum był tak zwanym „dupiarzem”. Pomimo, że przeprosił wszystkich, którzy poczuli się urażeni, spadła na niego fala krytyki. Eksperci są zdania, że miano „fircyka i dupiarza” przylgnie do niego na dłużej. W ostatnim czasie zachowania polityka są krytykowane również przez internatów. Via Trocina - tak żartobliwie nazywają ścieżkę z wiórów wysypaną do toalety w Parku Skaryszewskim w Warszawie, inwestycji Rafała Trzaskowskiego, która jak podają media kosztowała blisko 650 tysięcy złotych.

Osoby, z którymi rozmawiałem zwróciły uwagę, że określenie Rafała Trzaskowskiego „fircykiem” jest w pełni uzasadnione. Stwierdzili, iż: „Jego postawa i zachowania, jako włodarza stolicy są nieodpowiedzialne, zwłaszcza w kontekście formacji patriotyzmu wśród dzieci i młodzieży. Nie daje on dobrego przykładu”

 

Zdając sobie sprawę, że aby móc dorosnąć do odpowiedzialności moralnej i społecznej, do której odniosłem się we wstępie mojej refleksji – niezbędny jest wysiłek intelektualny. Z tych też względów, powinniśmy potraktować to zadanie w kategoriach służby, poprzez podkreślanie znaczenia naszej tradycji i nieprzemijającej wartości kultury, w której dokonywała i dokonuje się nasza socjalizacja. W kontekście współczesnych wyzwań, nie zawsze napotykamy na korzystne przemiany, które ograniczają nam podejmowanie odpowiedzialnych działań. Zwłaszcza teraz, gdy coraz częściej słyszymy o zagrożeniach związanych z próbą „zafałszowania rzeczywistości przez ludzi nieodpowiedzialnych”, piastujących odpowiedzialne stanowiska, których określa się mianem „fircyka”. Takie określenia słyszałem wielokrotnie od obserwatorów życia publicznego, którzy zwracali uwagę, że obecna sytuacja wymaga podejmowania refleksji nad zagadnieniem wolności i odpowiedzialności w wymiarze teoretycznym i praktycznym postępowania każdego człowieka, w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, jaką drogę powinien on wybrać? Czy powinien opowiedzieć się on za „wolnością i odpowiedzialnością”, pozwalającą na kształtowaniu jego moralności, czy biernie przyjąć rzeczywistość, która może być formą pewnej zafałszowanej wolości i „ucieczką” od odpowiedzialności.

Zdecydowana większość analityków życia społecznego z którymi miałem okazję wymienić poglądy na temat możliwości wystąpienia różnych form „zniewolenia społeczeństwa”, stwierdza, że współcześnie istnieje „ogromne ryzyko zafałszowania ludzkiej wolności”. Takie zagrożenia dotyczyć mogą zwłaszcza młodego pokolenia Polaków, którym „serwuje” się treści oraz ideologie zagrażające tożsamości narodowej, miłości do ojczyzny i narodu polskiego, pomijające aksjologiczne aspekty wychowania do odpowiedzialności. Zauważają również, że: „komedia polityczna” powoli staje się dramatem, rozgrywającym się na deskach kiepskiego teatru, z coraz to gorszymi aktorami.


 

POLECANE
Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki z ostatniej chwili
Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki

Piotr Żyła zajął czwarte miejsce, a Kamil Stoch był piąty w niedzielnym konkursie Letniej Grand Prix w Wiśle. Zwyciężył Austriak Niklas Bachlinger.

Spotkanie koalicji chętnych zakończone. Sikorski zabrał głos z ostatniej chwili
Spotkanie "koalicji chętnych" zakończone. Sikorski zabrał głos

Trzeba wywrzeć nacisk na agresora a nie na ofiarę agresji – oświadczył tuż po zakończeniu się spotkania "koalicji chętnych" minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Tajemnica sprzed 80 lat. Badacze przypominają legendę Złotego Pociągu Wiadomości
Tajemnica sprzed 80 lat. Badacze przypominają legendę Złotego Pociągu

W Polsce ponownie rozgorzały emocje wokół legendarnego Złotego Pociągu. Zainteresowanie podsyciła grupa badaczy działająca pod nazwą Złoty pociąg 2025.

Pilny komunikat Trumpa: Wielki progres w sprawie Rosji z ostatniej chwili
Pilny komunikat Trumpa: Wielki progres w sprawie Rosji

"Wielki postęp w sprawie Rosji. Więcej wkrótce" – oświadczył w niedzielę na platformie Truth Social prezydent USA Donald Trump.

Znana prezenterka wraca do Pytania na śniadanie z ostatniej chwili
Znana prezenterka wraca do "Pytania na śniadanie"

Po czterech latach przerwy Marzena Rogalska ponownie pojawi się na antenie programu „Pytanie na śniadanie”. Towarzyszyć jej będzie Łukasz Nowicki - duet, który widzowie śniadaniówki TVP znają już z wcześniejszych lat.

Rozmowy pokojowe ws. Ukrainy. Tusk jest izolowany, widzimy to nie od dziś z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe ws. Ukrainy. "Tusk jest izolowany, widzimy to nie od dziś"

Wokół działań dyplomatycznych dotyczących wojny w Ukrainie znów rzuca się w oczy indolencja premiera Donalda Tuska. Szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki wprost stwierdził, że premier Donald Tusk jest coraz bardziej izolowany na arenie międzynarodowej i nie bierze udziału w kluczowych rozmowach.

Czerwone flagi na kąpieliskach. GIS wydał ostrzeżenie Wiadomości
Czerwone flagi na kąpieliskach. GIS wydał ostrzeżenie

W niedzielę zamknięte są trzy kąpieliska w północnej Polsce z powodu zakwitu sinic. Czerwone flagi zawisły na morskich kąpieliskach także z powodu wysokich fal i prądów wstecznych.

10 dni prezydentury Karola Nawrockiego. Będę dla was ciężko pracował z ostatniej chwili
10 dni prezydentury Karola Nawrockiego. "Będę dla was ciężko pracował"

– Myślę, że to 10 dni [prezydentury] jest dowodem na to, że będę realizować swoje obietnice i ciężko dla was pracować, bo od tego jest prezydent – mówił w niedzielę w Godziszowie (woj. lubelskie) prezydent Karol Nawrocki.

Reuters: W zamian za Donbas Rosja gotowa wycofać się z obwodu charkowskiego i sumskiego z ostatniej chwili
Reuters: W zamian za Donbas Rosja gotowa wycofać się z obwodu charkowskiego i sumskiego

Rosja może być gotowa, by wycofać się z zajętych przez jej wojska niewielkich terenów w obwodach sumskim i charkowskim w Ukrainie w zamian za Donbas, czyli obwody doniecki i ługański - podała w niedzielę agencja Reutera, powołując się na źródła. Moskwa ma domagać się także formalnego uznania rosyjskiej suwerenności nad Krymem.

Pożar na komisariacie policji. 33-latka z zarzutami Wiadomości
Pożar na komisariacie policji. 33-latka z zarzutami

W nocy z 14 na 15 sierpnia w Lipianach (woj. zachodniopomorskie) doszło do pożaru na terenie miejscowego komisariatu policji. Ogień objął radiowóz oraz część budynku jednostki. 

REKLAMA

Dr Konrad Wierzbicki: Motyw "fircyka” w polityce zyskuje na popularności

Przyznanie środowiskom liberalno-lewicowym mandatu do sprawowania władzy w Polsce, nie spowodowało automatycznie wzrostu odpowiedzialności społecznej i osobistej w postawach ludzkich.
 Dr Konrad Wierzbicki: Motyw
/ Rafał Trzaskowski / flickr @EPP Group in the CoRFollow @@ Attribution (CC BY 2.0)

Wręcz przeciwnie – odnoszę wrażenie, że wielu z nas jeszcze czeka i łudzi się, że „ten balon samoistnie pęknie lub odleci w kosmos”. Chociaż ta druga wersja związana z lotem na inną planetę, poza Układ Słoneczny wydaje się bardzo interesująca. No dobrze, „zejdźmy już z obłoków”, na realizację marzeń przyjdzie jeszcze czas. Pod warunkiem, że nasza odpowiedzialność społeczna i osobista zdecydowanie wzrośnie.

Niestety, w dalszym ciągu wielu z nas w sposób bierny podchodzi do kwestii związanych z Ojczyzną, z Jej szeroko rozumianym bezpieczeństwem, a nade wszystko przyszłością, która nie jawi się optymistycznie. Zwłaszcza gdy spojrzymy na działania niektórych decydentów określonych w ostatnim czasie przez grono naukowców, analizujących problemy społeczne „lewackimi fircykami”. Badacze ci zauważają, że działania cyt.: „fircyków” ukierunkowane są dokonanie trwałych zmian w postawach i wzorcach osobowych oraz w sposobie myślenia pokolenia młodych Polaków, czego wyraz dali w swoich niepoważnych pomysłach dotyczących na przykład reformy programu nauczania, którą określono mianem „rugowania wartości chrześcijańskich i patriotycznych”, mających wyłącznie charakter ideologiczny. Zaciekawiony problemem postarałem się poszukać więcej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Pomocna w tym zakresie okazała się literatura oświeceniowa.

Fircyk w Oświeceniu i teraz

 

Według definicji Słownika języka polskiego PWN - fircyk, to: «człowiek niepoważny i lekkomyślny», dawniej: «modniś». „Motyw fircyka”, zasadniczo pojawiał się w literaturze oświeceniowej, nie tylko polskiej, ale i europejskiej, chociaż w XXI wieku coraz częściej zyskiwać będzie na popularności – zwłaszcza teraz, gdy spojrzymy na scenę polityczną i zachowania niektórych polityków. W komedii politycznej Juliana Ursyna Niemcewicza – „Powrót posła”. Komedia w trzech aktach, będącej reakcją na zewnętrzną i wewnętrzną wówczas sytuację Polski, jeden z bohaterów - Szarmancki, będący przykładem fircyka przyzwyczajony do życia dworskiego uwielbiał prowadzić „hulaszczy tryb życia” i stale podróżować. Ukazany jest jako wspaniały flirciarz, babiarz, szczycący się swoimi miłosnymi podbojami. Niestety, częste podróże, w których uczestniczył nie poszerzyły zbytnio jego wiedzy, ale za to często imprezował. Najbardziej interesowały go pieniądze, tylko te nie wypracowane, ale pochodzące z majątku rodziców, zwłaszcza po spadku zmarłego ojca. Był znudzony sprawami państwa, a co za tym idzie samą politykąę. Dzieło – „Powrót posła” ma jednak szczęśliwe zakończenie i wzywa do pojednania w imię dobra kraju, który chyli się ku upadkowi. Ukazanie debaty publicznej końca XVIII wieku oraz sporu o kształt Rzeczpospolitej, w tak moralizatorskim przesłaniu skłania czytelnika do refleksji, że nigdy nie jest za późno na zgodę dla dobra Ojczyzny.

Zofia Wołoszyńska we Wstępie do wydania Komedii Obyczajowej Warszawskiej z roku 1960 pisała: „Pojawienie się fircyków jako zjawiska społecznego tłumaczy się powolnym rozkładem m patriarchalnej obyczajowości i szlacheckiej i wpływem stosunków wielkomiejskich w Warszawie, a potem i w innych miastach polskich. Młody pozbawiony majątku szlachcic czy nawet nieszlachcic, ściągał do Warszawy i jeśli nawet nie za czepił się o jakiś urząd, to przy braku skrupułów moralnych i sprycie mógł w warunkach wielkiego miasta wieść błyszczące życie bałamut a modnego”. „Cała galeria fircyków występuje w satyrach Krasickiego, Naruszewicza i komedii obyczajowej warszawskiej. Typ fircyka nie ginie i w okresie późniejszym, linia rozwojowa tej postaci prowadzi dalej do powieści Niemcewicza i komedii Fredry, przenika do romantyzmu np. w „Panu Tadeuszu”.

Wielu utworów zwraca uwagę, że fircyk - swoją „europejskość” podkreślał nosząc francuskie stroje, był kosmopolitą zajętym blichtrem życia towarzyskiego, szczególnie tego dworskiego, co stanowiła negatywny wzorzec osobowy.

Czy określenie Trzaskowskiego mianem „fircyka” jest uzasadnione?

 

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Osoby, z którymi rozmawiałem zwróciły uwagę, że określenie Rafała Trzaskowskiego „fircykiem” jest w pełni uzasadnione. Stwierdzili, iż: „Jego postawa i zachowania, jako włodarza stolicy są nieodpowiedzialne, zwłaszcza w kontekście formacji patriotyzmu wśród dzieci i młodzieży. Nie daje on dobrego przykładu”. Przywołując doniesienia medialne, zwrócili również uwagę, że: „Trzaskowski jest kompletnym hipokrytą”. Takie stwierdzenie nie tak dawno, sformułował również były wicepremier i były minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński na antenie Telewizji wPolsce24. Krótką charakterystykę prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego opublikował na platformie X, Karol Nawrocki, prezes IPN i jego kontrkandydat w wyborach prezydenckich: „Zawsze drugi, zawsze spóźniony (czasem o 50 lat, teraz o 2 miesiące), zawsze papuguje innych”. Trzaskowskiemu zarzucano również, że jako prezydent Warszawy często opuszczał stołeczny ratusz. „W tym roku kalendarzowym jest 250 dni roboczych. Dokładnie tyle dni spędził w czasie swojej kadencji w delegacjach krajowych i zagranicznych Rafał Trzaskowski – powiedział Paweł Jabłoński. Jak zauważył poseł, prezydent Warszawy „ostatnio przyznał się, że w Warszawie bywa 1-2 dni w tygodniu”. Tym samym wezwano pana Trzaskowskiego, „żeby wziął się do roboty”.

W podobnym tonie wypowiedział się Andrzej Śliwka, poseł PiS.: „Rafał Trzaskowski nie tylko jest lewicowym aktywistą, ale przede wszystkim jest leniem. Nie zajmuje się Warszawą, tylko zajmuje się wycieczkami”. Badacze problemów społecznych przywołali również „wpadkę medialną” Trzaskowskiego z roku 2022, kiedy to w jednym z podcastów podzielił się informacją, że w czasach liceum był tak zwanym „dupiarzem”. Pomimo, że przeprosił wszystkich, którzy poczuli się urażeni, spadła na niego fala krytyki. Eksperci są zdania, że miano „fircyka i dupiarza” przylgnie do niego na dłużej. W ostatnim czasie zachowania polityka są krytykowane również przez internatów. Via Trocina - tak żartobliwie nazywają ścieżkę z wiórów wysypaną do toalety w Parku Skaryszewskim w Warszawie, inwestycji Rafała Trzaskowskiego, która jak podają media kosztowała blisko 650 tysięcy złotych.

Osoby, z którymi rozmawiałem zwróciły uwagę, że określenie Rafała Trzaskowskiego „fircykiem” jest w pełni uzasadnione. Stwierdzili, iż: „Jego postawa i zachowania, jako włodarza stolicy są nieodpowiedzialne, zwłaszcza w kontekście formacji patriotyzmu wśród dzieci i młodzieży. Nie daje on dobrego przykładu”

 

Zdając sobie sprawę, że aby móc dorosnąć do odpowiedzialności moralnej i społecznej, do której odniosłem się we wstępie mojej refleksji – niezbędny jest wysiłek intelektualny. Z tych też względów, powinniśmy potraktować to zadanie w kategoriach służby, poprzez podkreślanie znaczenia naszej tradycji i nieprzemijającej wartości kultury, w której dokonywała i dokonuje się nasza socjalizacja. W kontekście współczesnych wyzwań, nie zawsze napotykamy na korzystne przemiany, które ograniczają nam podejmowanie odpowiedzialnych działań. Zwłaszcza teraz, gdy coraz częściej słyszymy o zagrożeniach związanych z próbą „zafałszowania rzeczywistości przez ludzi nieodpowiedzialnych”, piastujących odpowiedzialne stanowiska, których określa się mianem „fircyka”. Takie określenia słyszałem wielokrotnie od obserwatorów życia publicznego, którzy zwracali uwagę, że obecna sytuacja wymaga podejmowania refleksji nad zagadnieniem wolności i odpowiedzialności w wymiarze teoretycznym i praktycznym postępowania każdego człowieka, w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, jaką drogę powinien on wybrać? Czy powinien opowiedzieć się on za „wolnością i odpowiedzialnością”, pozwalającą na kształtowaniu jego moralności, czy biernie przyjąć rzeczywistość, która może być formą pewnej zafałszowanej wolości i „ucieczką” od odpowiedzialności.

Zdecydowana większość analityków życia społecznego z którymi miałem okazję wymienić poglądy na temat możliwości wystąpienia różnych form „zniewolenia społeczeństwa”, stwierdza, że współcześnie istnieje „ogromne ryzyko zafałszowania ludzkiej wolności”. Takie zagrożenia dotyczyć mogą zwłaszcza młodego pokolenia Polaków, którym „serwuje” się treści oraz ideologie zagrażające tożsamości narodowej, miłości do ojczyzny i narodu polskiego, pomijające aksjologiczne aspekty wychowania do odpowiedzialności. Zauważają również, że: „komedia polityczna” powoli staje się dramatem, rozgrywającym się na deskach kiepskiego teatru, z coraz to gorszymi aktorami.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe