Krzysztof Bosak: nie traktuję Karola Nawrockiego jako polityka PiS

- To nie jest człowiek, który zmienił poglądy, to człowiek, który zmienił hasła – mówi o Rafale Trzaskowskim w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu, jeden z liderów Konfederacji.
Wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak
Wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Jarosław Kruk

Tysol.pl: Wczoraj jako pierwszy komitet złożyliście wymagane podpisy pod kandydaturą Sławomira Mentzena. To świadczy o sprawności Waszych struktur, jednak czy ostatecznie w dniu elekcji wyborcy będą o tym pamiętać?

Krzysztof Bosak: To jeden z wielu wskaźników pokazujących, że Konfederacja jest w ofensywie, że działa dynamicznie. Jesteśmy najlepiej zorganizowaną siłą polityczną w Polsce. Jako pierwsi zarejestrowaliśmy komitet, jako pierwsi złożyliśmy podpisy do rejestracji. Zorganizowaliśmy w okresie prekampanii największą liczbę spotkań. Przypomnę, że odwiedziliśmy już ponad 100 miast, ponad 100 spotkań za nami. Mamy rozpisaną trasę spotkań do końca kampanii. Nasz kandydat Sławomir Mentzen pracuje w dużym tempie, a nasi działacze, wolontariusze i sympatycy w ekspresowym tempie dwóch tygodni zebrali potrzebne podpisy, które złożyliśmy do przeliczenia do PKW. Gdy inni gadają, jak Rafał Trzaskowski, który się chwali, że prawie ma podpisy, to my w tym czasie wykonujemy robotę. To przyczyna, dla której sondaże Konfederacji rosną. Nasz bezpośredni, pozbawiony przechwalania się, oparty na faktach sposób pracy politycznej powoduje, że Konfederacja rośnie w sondażach, a zaufanie do naszego kandydata także rośnie.

 

Trzaskowski

Wywołał Pan do tablicy Rafała Trzaskowskiego. Mam wrażenie, że Trzaskowski na koniec kampanii zapisze się do Konfederacji, bo okazywane przez niego poglądy z każdym dniem skręcają w prawo...

Myślę, że poglądy Rafała Trzaskowskiego są niezmienne – są one lewicowo-liberalne i poprawne politycznie. Z pewnego wyrachowania politycznego opowiada on hasła idące w parze z tym, co wychodzi jego partii z sondaży opinii publicznej. To świadczy o tym, że Polacy są zmęczeni nadużywaniem naszego systemu socjalnego i systemu ochrony zdrowia, przez obdarzoną przywilejami na bazie specustaw przygotowanymi przez PiS i PO mniejszość. Ludzie, którzy pracują, widzą, że trwa nadużycie, drenaż publicznych pieniędzy i dwa narody weszły na utrzymanie jednego państwa, co jest niemożliwe w dłuższej perspektywie.

Problem jest w tym, że Trzaskowski jest zupełnie niewiarygodny w swoich deklaracjach. Wszyscy wiedzą, że jest typem kameleona politycznego, powtarza te numery po raz drugi. Przy poprzedniej kampanii opowiadał, że mógłby pójść na Marsz Niepodległości i chyba już nikt poważny mu nie wierzy.

Myślę, że mówienie tu o zmianie poglądów jest niepoważne. To nie jest człowiek, który zmienił poglądy, to człowiek, który zmienił hasła. To, że politycy instrumentalnie traktują hasła, świadczy o ich braku szacunku do wyborców.

 

Nawrocki

Skoro rozmawiamy o Rafale Trzaskowskim, to nie sposób nawiązać do kandydata drugiego dużego obozu politycznego – Karola Nawrockiego. Mam wrażenie, że jeśli Konfederacja miałaby porozumieć się z kimś z obozu politycznego PiS, patrząc też na dotychczasowe działania, to chyba z Nawrockim powinno być Wam najbardziej po drodze. Mówię, chociażby o kwestiach polityki historycznej odnośnie zbrodni wołyńskiej. Do tego historycznie wydaje mi się, że ideologicznie Nawrockiemu blisko do nurtu endecji...

Nie traktuję Karola Nawrockiego jako polityka PiS. Nie pamiętam go w roli członka tej partii, czy reprezentanta tego środowiska. To historyk pracujący w dwóch instytucjach – Muzeum II Wojny Światowej i IPN-ie, z pracy tam go znamy.

Nie podjąłbym się komentowania jego poglądów w różnych sprawach politycznych, ponieważ nie miałem okazji o tych sprawach z nim rozmawiać. Tak naprawdę nie wiem co on myśli o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, błędach rządu PiS, jeśli chodzi o wprowadzenie europejskiego zielonego ładu i polityki klimatycznej, likwidacji górnictwa, podnoszeniu podatków, obostrzeniach covidowych. Myślę, że Karol Nawrocki korzysta z przywileju, że nie wypowiadał się w tych wszystkich kwestiach. Jakiekolwiek wnioskowanie o zgodności lub dystansie politycznym, dopóki ktoś nie przedstawi poważnej ankiety politycznej, gdzie będą pokazane poglądy polityczne kandydata wspieranego przez PiS, będzie oparte na domysłach. Myślę, że gdyby miał poglądy, jak Pan powiedział narodowo-demokratyczne to nie sądzę, żeby PiS go wystawił na kierowniczych stanowiskach w instytucjach, o których mówiłem.

Czym ta kampania różni się dla Was od kampanii z roku 2020?

W każdych wyborach jest pewna mozaika kandydatów, która tworzy kontekst rywalizacji politycznej. Tutaj myślę, że te wybory nie wydaję się różnić od poprzednich. Oczywiście to jest różne, że nie ma wśród kandydatów urzędującego prezydenta, który walczy o druga kadencję. Jest niejasne, kto może wygrać te wybory prezydenckie, mamy rywalizację, która da trudny do przewidzenia wynik.

Dla nas inna jest pozycja Konfederacji w tym wyścigu. W 2020 r. byliśmy sił polityczną, która walczyła o uznanie swego istnienia na scenie politycznej. Dzisiaj nikt nie ma wątpliwości, że Konfederacja jest istotnym elementem na scenie politycznej, że została zaakceptowana przez wyborców i ma swoje solidne miejsce w polityce parlamentarnej. Staliśmy się istotnym aktorem tej sceny politycznej i ważnym punktem odniesienia dla sztabów, które chcą wygrać wybory, a nie tylko wystartować.

 

Braun i Stanowski

To porozmawiajmy o zagrożeniach. Ile punktów procentowych odbiorą wam Grzegorz Braun i Krzysztof Stanowski?

Założenie, że którykolwiek z kandydatów odbierze nam punkty procentowe, jest nieuzasadnione. Oczywiście, każdy z tych kandydatów, jeśli złoży podpisy, zarejestruje się, to zdobędzie jakiś wynik. Natomiast my jesteśmy pewni jakości naszego kandydata, naszej oferty politycznej i wyborczej. Myślimy w kategoriach wzmocnienia naszej pozycji i odebrania wyborców konkurencyjnym kandydatom, którzy są pozycjonowani obecnie wyżej w sondażach. Nie traktujemy jako zagrożenia startu żadnego z kandydatów obecnie notowanych niżej w sondażach.
 


 

POLECANE
Trump: właśnie odbyłem bardzo produktywną rozmowę z Putinem z ostatniej chwili
Trump: właśnie odbyłem bardzo produktywną rozmowę z Putinem

Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że odbył „dobrą i bardzo produktywną” rozmowę telefoniczną z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Do rozmowy doszło tuż przed spotkaniem Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Seria wypadków w Tatrach. Trudne święta dla ratowników TOPR Wiadomości
Seria wypadków w Tatrach. Trudne święta dla ratowników TOPR

W ciągu minionego świątecznego tygodnia ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego udzielili pomocy 18 osobom. Doszło do kilku poważnych wypadków, w tym na Rysach. Ratownicy podkreślają, że nie były to spokojne święta Bożego Narodzenia.

Już się nie nabiorę na gładkie słówka rządzących. Babcia Kasia niezadowolona z ministra Żurka Wiadomości
"Już się nie nabiorę na gładkie słówka rządzących". "Babcia Kasia" niezadowolona z ministra Żurka

Katarzyna Augustynek, znana szerzej jako "Babcia Kasia" - ikona ulicznych protestów opozycyjnych w czasach rządów PiS - wyraziła głębokie rozczarowanie po spotkaniu z ministrem sprawiedliwości Waldemarem Żurkiem. Aktywistka, która brała udział w listopadowym spotkaniu w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie, czuje się oszukana brakiem konkretnych działań w sprawie swoich spraw sądowych.

Karol Nawrocki odpowiedział na atak Donalda Tuska Wiadomości
Karol Nawrocki odpowiedział na atak Donalda Tuska

Prezydent Karol Nawrocki odpowiedział premierowi Donaldowi Tuskowi po krytyce jego słów o obronie zachodniej granicy Rzeczpospolitej. Spór wybuchł po sobotnim przemówieniu Nawrockiego podczas obchodów Powstania Wielkopolskiego w Poznaniu.

Zima uderzy przed Nowym Rokiem. Silne opady i mróz w całym kraju Wiadomości
Zima uderzy przed Nowym Rokiem. Silne opady i mróz w całym kraju

Końcówka roku przyniesie w Polsce prawdziwy atak zimy. Prognozy modeli pogodowych wskazują, że już od 30 grudnia do kraju zaczną napływać chłodne masy powietrza z północy. Kulminacja zimowej pogody ma przypaść na 1 stycznia.

Litwa wycofała się z traktatu ottawskiego. Decyzja weszła w życie z ostatniej chwili
Litwa wycofała się z traktatu ottawskiego. Decyzja weszła w życie

Litwa w sobotę oficjalnie wystąpiła z traktatu ottawskiego zakazującego używania, przechowywania i produkcji min przeciwpiechotnych.

„Teraz to mi się płakać chce”. Steczkowska nie kryła wzruszenia Wiadomości
„Teraz to mi się płakać chce”. Steczkowska nie kryła wzruszenia

Rok 2025 był dla Justyny Steczkowskiej jednym z najbardziej intensywnych w jej karierze. Artystka reprezentowała Polskę w Konkursie Piosenki Eurowizji, gdzie zajęła 14. miejsce, zdobywając łącznie 156 punktów od widzów i jurorów. Choć wynik nie dał miejsca na podium, występ przyniósł jej ogromne emocje.

Awantura w Polsat News. Poszło o decyzję prezydenta z ostatniej chwili
Awantura w Polsat News. Poszło o decyzję prezydenta

– Prezydent Nawrocki urodził się w 1983 roku. To nie jego wina, że ma dziś dopiero 42 lata, ale to w żaden sposób nie zabrania mu dokonywać ocen tego okresu historycznego – mówił na antenie Polsat News poseł PiS Radosław Fogiel. Na jego słowa zareagował europoseł KO Bartosz Arłukowicz.

Kryminał, który warto zobaczyć. Gratka dla fanów seriali Wiadomości
Kryminał, który warto zobaczyć. Gratka dla fanów seriali

Szykuje się gratka dla fanów seriali kryminalnych. Do oferty Disney+ trafił serial „Mroki Tulsy”, który wcześniej zrobił duże wrażenie na widzach i krytykach w USA. Produkcja z Ethanem Hawkiem w roli głównej zbiera wysokie oceny.

Rzym ma nową atrakcję. Turyści ustawiają się w kolejce Wiadomości
Rzym ma nową atrakcję. Turyści ustawiają się w kolejce

W Rzymie, gdzie w okresie świąteczno-noworocznym przebywa około miliona turystów, jedną z największych atrakcji jest nowa stacja metra - Colosseo. Inwestycję oddaną do użytku po 13 latach budowy nazwano archeo-stacją, ponieważ prezentowane są tam znaleziska archeologiczne odkryte podczas prac.

REKLAMA

Krzysztof Bosak: nie traktuję Karola Nawrockiego jako polityka PiS

- To nie jest człowiek, który zmienił poglądy, to człowiek, który zmienił hasła – mówi o Rafale Trzaskowskim w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu, jeden z liderów Konfederacji.
Wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak
Wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Jarosław Kruk

Tysol.pl: Wczoraj jako pierwszy komitet złożyliście wymagane podpisy pod kandydaturą Sławomira Mentzena. To świadczy o sprawności Waszych struktur, jednak czy ostatecznie w dniu elekcji wyborcy będą o tym pamiętać?

Krzysztof Bosak: To jeden z wielu wskaźników pokazujących, że Konfederacja jest w ofensywie, że działa dynamicznie. Jesteśmy najlepiej zorganizowaną siłą polityczną w Polsce. Jako pierwsi zarejestrowaliśmy komitet, jako pierwsi złożyliśmy podpisy do rejestracji. Zorganizowaliśmy w okresie prekampanii największą liczbę spotkań. Przypomnę, że odwiedziliśmy już ponad 100 miast, ponad 100 spotkań za nami. Mamy rozpisaną trasę spotkań do końca kampanii. Nasz kandydat Sławomir Mentzen pracuje w dużym tempie, a nasi działacze, wolontariusze i sympatycy w ekspresowym tempie dwóch tygodni zebrali potrzebne podpisy, które złożyliśmy do przeliczenia do PKW. Gdy inni gadają, jak Rafał Trzaskowski, który się chwali, że prawie ma podpisy, to my w tym czasie wykonujemy robotę. To przyczyna, dla której sondaże Konfederacji rosną. Nasz bezpośredni, pozbawiony przechwalania się, oparty na faktach sposób pracy politycznej powoduje, że Konfederacja rośnie w sondażach, a zaufanie do naszego kandydata także rośnie.

 

Trzaskowski

Wywołał Pan do tablicy Rafała Trzaskowskiego. Mam wrażenie, że Trzaskowski na koniec kampanii zapisze się do Konfederacji, bo okazywane przez niego poglądy z każdym dniem skręcają w prawo...

Myślę, że poglądy Rafała Trzaskowskiego są niezmienne – są one lewicowo-liberalne i poprawne politycznie. Z pewnego wyrachowania politycznego opowiada on hasła idące w parze z tym, co wychodzi jego partii z sondaży opinii publicznej. To świadczy o tym, że Polacy są zmęczeni nadużywaniem naszego systemu socjalnego i systemu ochrony zdrowia, przez obdarzoną przywilejami na bazie specustaw przygotowanymi przez PiS i PO mniejszość. Ludzie, którzy pracują, widzą, że trwa nadużycie, drenaż publicznych pieniędzy i dwa narody weszły na utrzymanie jednego państwa, co jest niemożliwe w dłuższej perspektywie.

Problem jest w tym, że Trzaskowski jest zupełnie niewiarygodny w swoich deklaracjach. Wszyscy wiedzą, że jest typem kameleona politycznego, powtarza te numery po raz drugi. Przy poprzedniej kampanii opowiadał, że mógłby pójść na Marsz Niepodległości i chyba już nikt poważny mu nie wierzy.

Myślę, że mówienie tu o zmianie poglądów jest niepoważne. To nie jest człowiek, który zmienił poglądy, to człowiek, który zmienił hasła. To, że politycy instrumentalnie traktują hasła, świadczy o ich braku szacunku do wyborców.

 

Nawrocki

Skoro rozmawiamy o Rafale Trzaskowskim, to nie sposób nawiązać do kandydata drugiego dużego obozu politycznego – Karola Nawrockiego. Mam wrażenie, że jeśli Konfederacja miałaby porozumieć się z kimś z obozu politycznego PiS, patrząc też na dotychczasowe działania, to chyba z Nawrockim powinno być Wam najbardziej po drodze. Mówię, chociażby o kwestiach polityki historycznej odnośnie zbrodni wołyńskiej. Do tego historycznie wydaje mi się, że ideologicznie Nawrockiemu blisko do nurtu endecji...

Nie traktuję Karola Nawrockiego jako polityka PiS. Nie pamiętam go w roli członka tej partii, czy reprezentanta tego środowiska. To historyk pracujący w dwóch instytucjach – Muzeum II Wojny Światowej i IPN-ie, z pracy tam go znamy.

Nie podjąłbym się komentowania jego poglądów w różnych sprawach politycznych, ponieważ nie miałem okazji o tych sprawach z nim rozmawiać. Tak naprawdę nie wiem co on myśli o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, błędach rządu PiS, jeśli chodzi o wprowadzenie europejskiego zielonego ładu i polityki klimatycznej, likwidacji górnictwa, podnoszeniu podatków, obostrzeniach covidowych. Myślę, że Karol Nawrocki korzysta z przywileju, że nie wypowiadał się w tych wszystkich kwestiach. Jakiekolwiek wnioskowanie o zgodności lub dystansie politycznym, dopóki ktoś nie przedstawi poważnej ankiety politycznej, gdzie będą pokazane poglądy polityczne kandydata wspieranego przez PiS, będzie oparte na domysłach. Myślę, że gdyby miał poglądy, jak Pan powiedział narodowo-demokratyczne to nie sądzę, żeby PiS go wystawił na kierowniczych stanowiskach w instytucjach, o których mówiłem.

Czym ta kampania różni się dla Was od kampanii z roku 2020?

W każdych wyborach jest pewna mozaika kandydatów, która tworzy kontekst rywalizacji politycznej. Tutaj myślę, że te wybory nie wydaję się różnić od poprzednich. Oczywiście to jest różne, że nie ma wśród kandydatów urzędującego prezydenta, który walczy o druga kadencję. Jest niejasne, kto może wygrać te wybory prezydenckie, mamy rywalizację, która da trudny do przewidzenia wynik.

Dla nas inna jest pozycja Konfederacji w tym wyścigu. W 2020 r. byliśmy sił polityczną, która walczyła o uznanie swego istnienia na scenie politycznej. Dzisiaj nikt nie ma wątpliwości, że Konfederacja jest istotnym elementem na scenie politycznej, że została zaakceptowana przez wyborców i ma swoje solidne miejsce w polityce parlamentarnej. Staliśmy się istotnym aktorem tej sceny politycznej i ważnym punktem odniesienia dla sztabów, które chcą wygrać wybory, a nie tylko wystartować.

 

Braun i Stanowski

To porozmawiajmy o zagrożeniach. Ile punktów procentowych odbiorą wam Grzegorz Braun i Krzysztof Stanowski?

Założenie, że którykolwiek z kandydatów odbierze nam punkty procentowe, jest nieuzasadnione. Oczywiście, każdy z tych kandydatów, jeśli złoży podpisy, zarejestruje się, to zdobędzie jakiś wynik. Natomiast my jesteśmy pewni jakości naszego kandydata, naszej oferty politycznej i wyborczej. Myślimy w kategoriach wzmocnienia naszej pozycji i odebrania wyborców konkurencyjnym kandydatom, którzy są pozycjonowani obecnie wyżej w sondażach. Nie traktujemy jako zagrożenia startu żadnego z kandydatów obecnie notowanych niżej w sondażach.
 



 

Polecane