"Odrażająca sesja". Posypały się gromy na księcia Harry'ego i Meghan

Głośno zrobiło się ostatnio o księciu Harrym i jego żonie Meghan Markle, którzy zaangażowali się w pomoc poszkodowanym w pożarach, jakie trawią Kalifornię. Zachowanie Sussexów wywołało spore kontrowersje.
Książę Harry i Meghan Markle
Książę Harry i Meghan Markle / zrzut z ekranu z YouTube'a

Książę Harry i Meghan Markle przeprowadzili się do Kalifornii w 2020 roku, gdy zrezygnowali z oficjalnej reprezentacji brytyjskiej rodziny królewskiej, i osiedli w posiadłości w Montecito, gdzie nadal mieszkają wraz z dwójką swoich dzieci pięcioletniego Archie'ego i trzyletniej Lilibet.

Wielki pożar w Los Angeles

Niedawno Kalifornię nawiedziły szalejące pożary, w wyniku których zginęło kilkadziesiąt osób, a bez mała 200 tysięcy było objętych nakazem ewakuacji.

W ogarniętym ogniem Los Angeles ludzie uciekali z zadymionych kanionów i malowniczych dzielnic, w których mieszka wiele gwiazd. Domy stracili m.in. Billy Crystal, Mandy Moore, Cary Elwes i Paris Hilton. Wiele osób ewakuowano w rejonie dzielnicy Pacific Palisades oraz w Santa Monica i Altadenie.

Mimo walki z żywiołem zagrożenie w regionie wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Ostrzeżenia tzw. czerwonej flagi wygasły w środę wieczorem w większości pustoszonego pożarami obszaru hrabstwa Los Angeles w USA, które strawiły 15 620 hektarów. 88 000 osób wciąż podlega nakazom ewakuacji, a kolejne 84 800 ostrzeżeniom o zagrożeniu.

Rezydencja książęcej pary Sussexów nie znalazła się w pobliżu bezpośredniego zagrożenia, dzięki czemu mogli udzielić schronienia ludziom, którzy stracili swoje domy, i włączyć się w akcję pomocy poszkodowanym.

"Odrażająca sesja" kontra "szczere współczucie"

Jak podał "Los Angeles Times", w obliczu kataklizmu odnotowano wiele przejawów hojności dla ewakuowanych z powodu pożaru. Jednak to postawa księcia Harry'ego i Meghan Markle przykuła uwagę i wywołała falę krytyki. Zostali oni przyłapani przez media podczas wizyty w banku żywności w Los Angeles, gdzie oferowali wsparcie ofiarom i spotykali się z lokalnymi przedstawicielami władz.

Działania wywołały gwałtowną reakcję mediów. Parze zarzucono, że wykorzystuje nieszczęście innych do budowania swojej popularności. Ich publiczne wystąpienia skrytykowała m.in. aktorka Justine Bateman, która nazwała ich "turystami kataklizmów" i oskarżyła o zorganizowanie "odrażającej sesji zdjęciowej" w czasie kryzysu.

Głos w sprawie tej burzy zabrała Amanda Platell, komentatorka wydarzeń królewskich, sugerując, że Meghan mogłaby "wziąć przykład z księżnej Kate", jeśli chodzi o radzenie sobie ze stratą, i wykazać w tej sytuacji więcej godności. W tym kontekście Platell przywołała ubiegłoroczną wizytę w Southport w Wielkiej Brytanii, gdzie Kate spotkała się prywatnie z rodzinami ofiar ataku nożownika.

"Nie było żadnych błyskających kamer, żadnego światła reflektorów, tylko szczere współczucie – coś, czego Meghan mogłaby się nauczyć" – podsumowała dziennikarka.

 


 

POLECANE
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

REKLAMA

"Odrażająca sesja". Posypały się gromy na księcia Harry'ego i Meghan

Głośno zrobiło się ostatnio o księciu Harrym i jego żonie Meghan Markle, którzy zaangażowali się w pomoc poszkodowanym w pożarach, jakie trawią Kalifornię. Zachowanie Sussexów wywołało spore kontrowersje.
Książę Harry i Meghan Markle
Książę Harry i Meghan Markle / zrzut z ekranu z YouTube'a

Książę Harry i Meghan Markle przeprowadzili się do Kalifornii w 2020 roku, gdy zrezygnowali z oficjalnej reprezentacji brytyjskiej rodziny królewskiej, i osiedli w posiadłości w Montecito, gdzie nadal mieszkają wraz z dwójką swoich dzieci pięcioletniego Archie'ego i trzyletniej Lilibet.

Wielki pożar w Los Angeles

Niedawno Kalifornię nawiedziły szalejące pożary, w wyniku których zginęło kilkadziesiąt osób, a bez mała 200 tysięcy było objętych nakazem ewakuacji.

W ogarniętym ogniem Los Angeles ludzie uciekali z zadymionych kanionów i malowniczych dzielnic, w których mieszka wiele gwiazd. Domy stracili m.in. Billy Crystal, Mandy Moore, Cary Elwes i Paris Hilton. Wiele osób ewakuowano w rejonie dzielnicy Pacific Palisades oraz w Santa Monica i Altadenie.

Mimo walki z żywiołem zagrożenie w regionie wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Ostrzeżenia tzw. czerwonej flagi wygasły w środę wieczorem w większości pustoszonego pożarami obszaru hrabstwa Los Angeles w USA, które strawiły 15 620 hektarów. 88 000 osób wciąż podlega nakazom ewakuacji, a kolejne 84 800 ostrzeżeniom o zagrożeniu.

Rezydencja książęcej pary Sussexów nie znalazła się w pobliżu bezpośredniego zagrożenia, dzięki czemu mogli udzielić schronienia ludziom, którzy stracili swoje domy, i włączyć się w akcję pomocy poszkodowanym.

"Odrażająca sesja" kontra "szczere współczucie"

Jak podał "Los Angeles Times", w obliczu kataklizmu odnotowano wiele przejawów hojności dla ewakuowanych z powodu pożaru. Jednak to postawa księcia Harry'ego i Meghan Markle przykuła uwagę i wywołała falę krytyki. Zostali oni przyłapani przez media podczas wizyty w banku żywności w Los Angeles, gdzie oferowali wsparcie ofiarom i spotykali się z lokalnymi przedstawicielami władz.

Działania wywołały gwałtowną reakcję mediów. Parze zarzucono, że wykorzystuje nieszczęście innych do budowania swojej popularności. Ich publiczne wystąpienia skrytykowała m.in. aktorka Justine Bateman, która nazwała ich "turystami kataklizmów" i oskarżyła o zorganizowanie "odrażającej sesji zdjęciowej" w czasie kryzysu.

Głos w sprawie tej burzy zabrała Amanda Platell, komentatorka wydarzeń królewskich, sugerując, że Meghan mogłaby "wziąć przykład z księżnej Kate", jeśli chodzi o radzenie sobie ze stratą, i wykazać w tej sytuacji więcej godności. W tym kontekście Platell przywołała ubiegłoroczną wizytę w Southport w Wielkiej Brytanii, gdzie Kate spotkała się prywatnie z rodzinami ofiar ataku nożownika.

"Nie było żadnych błyskających kamer, żadnego światła reflektorów, tylko szczere współczucie – coś, czego Meghan mogłaby się nauczyć" – podsumowała dziennikarka.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe