Obyło się bez "wiarołomstwa". Donald Trump wybrany na prezydenta

Kolegium Elektorów oficjalnie wybrało we wtorek Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Zgodnie z wynikami w poszczególnych stanach Trump otrzymał 312 głosów, a Kamala Harris – 226.
Donald Trump Obyło się bez
Donald Trump / Pixabay

Wybrani podczas listopadowych wyborów elektorzy zebrali się we wtorek w każdym z 50 stanów oraz Dystrykcie Kolumbii, by formalnie wybrać nowego prezydenta USA. Tegoroczne głosowanie Kolegium przebiegło zgodnie z wynikami głosowań w poszczególnych stanach, przez co Donald Trump otrzymał 312 głosów, a Kamala Harris – 226. Ostatni zagłosowali czterej elektorzy z Hawajów, którzy oddali głosy na Harris.

Obyło się bez "wiarołomstwa". Donald Trump wybrany na prezydenta

Jak podał "The Washington Post", w odróżnieniu od poprzednich wyborów tegoroczne głosowanie przebiegło spokojnie i bez incydentów. Odpowiedzialny za wybory sekretarz stanu Georgii Brad Raffensperger żartował, że wręcz zapomniał o tegorocznym głosowaniu Kolegium.

Wyniki głosowania zostaną przesłane do wiceprezydent Kamali Harris, która pełni funkcję przewodniczącej Senatu. Następnie 6 stycznia wynik zostanie formalnie potwierdzony przez obie izby nowego Kongresu.

System wyboru prezydenta USA

Kolegium Elektorów jest ciałem, które od początku Stanów Zjednoczonych wybiera prezydenta. Zespoły elektorów – ich liczba uzależniona jest od liczby kongresmenów i senatorów reprezentujących dany stan – są wybierane w każdym stanie i w wielu z nich są oni formalnie zobowiązani do oddania głosu na zwycięskiego kandydata. Choć zdarzały się przypadki "wiarołomstwa" elektorów, nigdy nie miały one wpływu na ostateczny wynik głosowania.

System wyboru prezydenta USA od dawna budzi kontrowersje w kraju z powodu skomplikowania i faktu, że pozwala on na zwycięstwo kandydata, który uzyskał mniej głosów wyborców. Taki scenariusz nie sprawdził się w tym roku, bo Donald Trump wygrał w głosowaniu powszechnym, zdobywając 77,13 mln głosów (49,9 proc.), o 2,4 mln głosów więcej niż jego rywalka Kamala Harris (48,3 proc.). To najmniejsza różnica między kandydatami od 2000 roku, kiedy przegrany wówczas kandydat Demokratów Al Gore uzyskał pół miliona więcej głosów od George’a W. Busha.

Ze względu na to, że o zwycięzcy decyduje Kolegium, w praktyce Harris do prezydentury brakowało 229,7 tys. głosów w trzech stanach: Pensylwanii, Michigan i Wisconsin.

Mimo wielokrotnych inicjatyw i prób zmiany obecnego systemu żadna z nich nie była nawet bliska sukcesu.


 

POLECANE
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

REKLAMA

Obyło się bez "wiarołomstwa". Donald Trump wybrany na prezydenta

Kolegium Elektorów oficjalnie wybrało we wtorek Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Zgodnie z wynikami w poszczególnych stanach Trump otrzymał 312 głosów, a Kamala Harris – 226.
Donald Trump Obyło się bez
Donald Trump / Pixabay

Wybrani podczas listopadowych wyborów elektorzy zebrali się we wtorek w każdym z 50 stanów oraz Dystrykcie Kolumbii, by formalnie wybrać nowego prezydenta USA. Tegoroczne głosowanie Kolegium przebiegło zgodnie z wynikami głosowań w poszczególnych stanach, przez co Donald Trump otrzymał 312 głosów, a Kamala Harris – 226. Ostatni zagłosowali czterej elektorzy z Hawajów, którzy oddali głosy na Harris.

Obyło się bez "wiarołomstwa". Donald Trump wybrany na prezydenta

Jak podał "The Washington Post", w odróżnieniu od poprzednich wyborów tegoroczne głosowanie przebiegło spokojnie i bez incydentów. Odpowiedzialny za wybory sekretarz stanu Georgii Brad Raffensperger żartował, że wręcz zapomniał o tegorocznym głosowaniu Kolegium.

Wyniki głosowania zostaną przesłane do wiceprezydent Kamali Harris, która pełni funkcję przewodniczącej Senatu. Następnie 6 stycznia wynik zostanie formalnie potwierdzony przez obie izby nowego Kongresu.

System wyboru prezydenta USA

Kolegium Elektorów jest ciałem, które od początku Stanów Zjednoczonych wybiera prezydenta. Zespoły elektorów – ich liczba uzależniona jest od liczby kongresmenów i senatorów reprezentujących dany stan – są wybierane w każdym stanie i w wielu z nich są oni formalnie zobowiązani do oddania głosu na zwycięskiego kandydata. Choć zdarzały się przypadki "wiarołomstwa" elektorów, nigdy nie miały one wpływu na ostateczny wynik głosowania.

System wyboru prezydenta USA od dawna budzi kontrowersje w kraju z powodu skomplikowania i faktu, że pozwala on na zwycięstwo kandydata, który uzyskał mniej głosów wyborców. Taki scenariusz nie sprawdził się w tym roku, bo Donald Trump wygrał w głosowaniu powszechnym, zdobywając 77,13 mln głosów (49,9 proc.), o 2,4 mln głosów więcej niż jego rywalka Kamala Harris (48,3 proc.). To najmniejsza różnica między kandydatami od 2000 roku, kiedy przegrany wówczas kandydat Demokratów Al Gore uzyskał pół miliona więcej głosów od George’a W. Busha.

Ze względu na to, że o zwycięzcy decyduje Kolegium, w praktyce Harris do prezydentury brakowało 229,7 tys. głosów w trzech stanach: Pensylwanii, Michigan i Wisconsin.

Mimo wielokrotnych inicjatyw i prób zmiany obecnego systemu żadna z nich nie była nawet bliska sukcesu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe