Szokujące słowa brytyjskiego ministra. „W przypadku wojny nasza armia zostałaby zniszczona w ciągu roku”
Szokujące słowa brytyjskiego ministra
Słowa ministra padły na konferencji w Londynie. Polityk powiedział, że obecna wielkość brytyjskiej armii oznacza, że jej siły przestałyby działać w ciągu 12 miesięcy, gdyby doszło do konfliktu na podobną skalę jak wojna na Ukrainie. Podkreślił, że każdego dnia w tym konflikcie ginie lub zostaje rannych około 1500 rosyjskich żołnierzy.
W wojnie na taką skalę – nie ograniczonej interwencji, ale podobnej do tej na Ukrainie – nasza armia, na przykład przy obecnym wskaźniku ofiar, zostałaby wyczerpana (…) w ciągu sześciu miesięcy do roku
– powiedział Carns. Podkreślił, że ważne jest, aby mieć „wysoki poziom rezerwistów, którzy są krytyczni, absolutnie kluczowi” w takich okolicznościach.
Bez nich nie możemy generować masy, nie możemy sprostać mnogości zadań obronnych
– oznajmił. Dodał, że „nie oznacza to, że potrzebujemy większej armii, ale oznacza to, że trzeba szybko wygenerować masę na wypadek kryzysu”.
- Koalicjanci odwracają się od Tuska? Zastanawiający nocny tweet
- "Radykalne obniżenie bezpieczeństwa w regionie". Białoruś i Rosja podpisują umowę o współpracy wojskowej
- Gorąco w koalicji. Hołownia odpowiedział Tuskowi
Blinken: Ukraina potrzebuje więcej młodych żołnierzy na wojnę z Rosją
Blinken, który w Brukseli wziął udział w dwudniowym spotkaniu ministrów zagranicznych państw NATO, w wywiadzie dla agencji Reutera powiedział, że Ukraina potrzebuje więcej osób w wieku 18–25 lat do udziału w wojnie przeciwko Rosji.
To są bardzo ciężkie decyzje, ale wielu z nas uważa, że przyciągnięcie młodych do walki przeciwko Rosji jest w tym momencie dla Ukrainy koniecznością. Dzisiaj 18–25-latkowie nie walczą
– powiedział amerykański sekretarz stanu.
Eskalacja działań wojennych i wsparcie dla Ukrainy były głównym tematem pierwszego dnia posiedzenia ministrów państw NATO. Jak powiedział dziennikarzom w środę sekretarz generalny Sojusz Północnoatlantyckiego Mark Rutte, podczas wtorkowej kolacji z udziałem ministrów, szefowej unijnej dyplomacji Kai Kallas i ministra spraw zagranicznych Ukrainy Andrija Sybihy państwa NATO zgodziły się, że priorytetem jest ochrona infrastruktury krytycznej Ukrainy, a zwłaszcza atakowanej przez Rosję infrastruktury energetycznej tego kraju.
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte przyznał, że to może być najtrudniejsza zima na Ukrainie od 2022 r.