Francja: Parlament podjął decyzję ws. przyszłości rządu Michela Barniera
Za wnioskiem głosowało 331 posłów lewicy i skrajnej prawicy. Do jego przyjęcia niezbędnych było 289 głosów.
Po odejściu Michela Barniera prezydent Emmanuel Macron powoła nowego premiera. Jest to jednak trudne zadanie: żadna partia nie ma w parlamencie tylu własnych posłów i sojuszników, by zapewnić nowemu rządowi większość, albo przynajmniej uchronić go przed następnym wotum nieufności
Prezydent Francji nie poda się do dymisji
Prezydent Francji Emmanuel Macron odrzucił we wtorek apele opozycji, by podał się do dymisji w związku z obecnym kryzysem politycznym w kraju. Macron podkreślił, że "lud francuski wybrał go dwukrotnie" i że pokładane w nim zaufanie będzie respektował "aż do ostatniej chwili, by być użytecznym dla kraju.
Macron sprawuje drugą i zarazem, zgodnie z konstytucją, ostatnią kadencję. Wybory prezydenckie mają się odbyć w 2027 r.
-
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Harry i Meghan oskarżeni
-
Nieoficjalnie: Lewica wybrała swojego kandydata na prezydenta
Niestabilny rząd
Obecny rząd Francji działał od 21 września. Jego powołanie poprzedziła bezprecedensowa dla tego kraju sytuacja - po wyborach parlamentarnych nie powstał żaden rząd większościowy ani pod wodzą obozu prezydenckiego, ani pod wodzą opozycji.