Jan Pietrzak dla "TS": Zapamiętajmy odważne hasła niesione przez czarne ninje wolnego seksu!
Zapamiętajmy odważne hasła niesione przez czarne ninje wolnego seksu: „Moja cipka nie twoja broszka”, „Świecka wagina to święte prawo”, „Moja macica, moje życie”. Panowie, nadeszły czasy damskiej ekshibicji, ale proszę w imię męskiej solidarności - nie próbujcie dorównać paniom równorzędnymi hasłami w rodzaju „mój penis nie twoja broszka”, „mój ch... to moje życie” itp., bo nie pozbieramy się ze śmiechu. A przecież już dziś można boki zrywać do rozpuku.
I to bez używania wesołego „zioła” z działki HGW. Znana ta rodzina do tej pory zajmowała się działkami miejskimi. Okazało się, że działkę marychy też można u nich załatwić. Niezła heca... Internet już podrzuca hasło do ratusza: pierwsza działka za darmo! Ale się wyrabia! Jest tak ciekawie, że nawet król Europy wyrywa się z nudnej Brukseli. Wprasza się na debatę z Kaczyńskim.
Nie chcę się mieszać w państwowe sprawy, ale pogadaj ty sobie Tusku z Schultzem po francusku! Bo tu raczej z prokuratorem i komisją Amber Gold pogadasz na początek, a potem się okaże... czy przyjmą cię na łono Schetyny, czy trafisz do Europejskich Demokratów, czyli Edków. To na razie partia czteroosobowa, ale złożona z samych tuzów. Tusek im się przyda. A potem – kto wie? Może Czarny Front Wyzwolenia Macicy was adoptuje? Z braku laku każdy Edek się liczy...
Jan Pietrzak