Hołownia odpowiada na atak i… sugeruje rozpad koalicji? Jest odpowiedź Trzaskowskiego

Lider Polski 2050 i kandydat na prezydenta Szymon Hołownia w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie oświadczył, że "jeżeli miałoby się okazać, że do gry wkroczyły służby i to one dzielą się z dziennikarzami fake newsami, to oznacza, że dojdzie do bardzo poważnego kryzysu zaufania w koalicji". Do tej wypowiedzi odniósł się kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski.
Szymon Hołownia Hołownia odpowiada na atak i… sugeruje rozpad koalicji? Jest odpowiedź Trzaskowskiego
Szymon Hołownia / PAP/Rafał Guz

"Newsweek": Hołownia studiował na Collegium Humanum

W środę wieczorem tygodnik "Newsweek" poinformował, że lider Polski 2050, marszałek Sejmu Szymon Hołownia studiował na Collegium Humanum. Wcześniej informację tę przekazał również dziennikarz śledczy Piotr Krysiak na swoim kanale na YouTubie.

O tym, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia był studentem Collegium Humanum mówią wszyscy byli pracownicy tej prywatnej, warszawskiej uczelni. Widzieli jego nazwisko na liście studentów, widzieli jego podpis pod immatrykulacją, czyli przyrzeczeniem studenckim. Słyszeli też, jak słynnym studentem, wtedy byłym kandydatem na prezydenta i liderem powstającego ruchu Polska 2050, chwalił się ówczesny rektor Collegium Humanum, który otrzymał już blisko 100 zarzutów, w tym m.in. fałszowania dyplomów na masową skalę i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Paweł Cz. lubił powtarzać: mam Hołownię na liście

– przekazał "Newsweek". 

Reakcja Hołowni

W rozmowie z dziennikarzami wPolsce24 Szymon Hołownia oświadczył, że "bardzo jasno, stanowczo i po raz kolejny" chce poinformować, że "nie studiował na uczelni Collegium Humanum". 

Nie jestem absolwentem tej uczelni, nie posiadam dyplomu, nie podjąłem studiów na tej uczelni, nie dokonałem żadnej wpłaty na konto tej uczelni, nie uczestniczyłem w żadnych zajęciach, żadnych uroczystościach. (…) Nigdy nie prowadziłem z nikim z kierownictwa z tej uczelni, w szczególności z jej podejrzanym obecnie rektorem, żadnych rozmów dot. warunków studiowania, formy studiów

– powiedział marszałek Sejmu. Dodał, że kilka lat temu, żeby uzupełnić formalnie swoją edukację, zgłosił się do kilku uczelni z podaniem o przyjęcie na studia, żeby te studia skończyć. 

Jedną z nich była uczelnia Collegium Humanum, takie podanie o przyjęcie na studia złożyłem i dopełniłem formalności, tych wstępnych, początkowych, jakich się dokonuje przy przyjęciu na studia. Natomiast kiedy się dowiedziałem, jaką reputację ma ta uczelnia, zaniechałem tego pomysłu i nie podjąłem tych studiów. (…) Więc te oskarżenia, czy te insynuacje, które kierowane są pod moim adresem, które polegają na jakichś brudnych domysłach, brudnych grach, muszę traktować w jeden sposób

– podsumował Hołownia.

Rozpad koalicji?

W dalszej części wypowiedzi marszałek Sejmu oświadczył, że jeśli powyższe informacje wyciekły z prokuratury bądź służb, to oznacza to "bardzo poważny kryzys zaufania w koalicji".

Jeżeli ktoś [o mnie – red.] mówi, że "on był dogadany, by nie chodzić na te studia, a mieć ten dyplom", to to jest bardzo poważne oszczerstwo i sygnał, że zaczęła się w Polsce kampania wyborcza. Rozumiem, że komuś bardzo przeszkadza to, że zgłosiłem swoją kandydaturę. (…) Zastanawiam się, skąd pochodzą te informacje, którymi dzisiaj obracają dziennikarze. Jeżeli pochodzą ze śledztwa i ujawnia je ktoś z otoczenia podejrzanego rektora, albo innych osób, to oznacza przestępstwo, bo nie można ujawniać informacji ze śledztwa. Natomiast jeśli miałoby się okazać, w co nie chcę wierzyć, że do gry wkroczyły służby i to one dzielą się z dziennikarzami takimi fake newsami, to oznacza, że sprawa jest bardzo poważna. I to oznacza, że dojdzie do bardzo poważnego kryzysu zaufania w naszej koalicji. Bo jeżeli służby lub prokuratura miała w tym jakikolwiek udział – bo skądś te informacje musiały wyciec – no to będzie to znaczyło, że nie jest to to, na co się umawialiśmy

– podsumował Hołownia.

Jest odpowiedź Trzaskowskiego

Do wypowiedzi Hołowni w czwartek odniósł się kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski

Znam Szymona Hołownię i zakładam jego pełną uczciwość

– powiedział Trzaskowski i zaznaczył zarazem, że "insynuowanie, iż ze sprawą ma coś wspólnego inna partia w ramach koalicji rządzącej niczemu nie służy". 

Wszystkim nam po stronie demokratycznej zależy na tym, by prowadzić kampanię, która jest przyjazną rywalizacją. Z moich ust nie usłyszycie państwo żadnych słów poważnej krytyki względem kontrkonkurentów [z obozu rządzącego – red.]. Możemy mówić o swoich zaletach, spierać się w kwestiach merytorycznych

– powiedział Trzaskowski. Zaapelował, szczególnie do obozu koalicji rządzącej, o obniżenie emocji, zwłaszcza w mediach społecznościowych, bo – jak dodał – "to nikomu i niczemu nie służy". Wyraził nadzieję, że wszystkich kandydatów na prezydenta "po stronie demokratycznej" będą "obowiązywały reguły przyjaznej konkurencji".

 

 


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Filmowa „Ida”, czyli zbrodniarka Helena Wolińska tylko u nas
Tadeusz Płużański: Filmowa „Ida”, czyli zbrodniarka Helena Wolińska

22 lutego 2015 r. film „Ida” w reżyserii Pawła Pawlikowskiego zdobył Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. I zapewne mielibyśmy powody do radości, gdyby nie był to film antypolski.

Skromny polski geniusz, o którym Morgan Freeman powiedział, że jest drugim Kopernikiem gorące
Skromny polski geniusz, o którym Morgan Freeman powiedział, że jest drugim Kopernikiem

Prof. Nikodem Popławski to geniusz, choć słowo to należy używać zawsze z wielką pokorą. Jego koncepcja o tym, że czarne dziury tworzą nowe wszechświaty, została uznana przez "National Geographic" i czasopismo "Science" za jedną z dziesięciu najważniejszych w roku.

Groźny atak nożownika w Berlinie. Obława policji Wiadomości
Groźny atak nożownika w Berlinie. Obława policji

Media obiegła informacja o groźnym incydencie w Berlinie. Poszkodowany został mężczyzna. 

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

IMGW wydał nowy komunikat. Mieszkańcy kilku województw powinni mieć się na baczności.

Tȟašúŋke Witkó: Platyna za broń tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Platyna za broń

Dokładnie trzy dekady, w roku Pańskim 1995, Organizacja Narodów Zjednoczonych – która wówczas coś jeszcze mogła i cokolwiek znaczyła – opracowała program „Ropa za żywność”. Było to przedsięwzięcie utworzone w celu złagodzenia skutków sankcji gospodarczych, nałożonych na Republikę Iraku po inwazji wojsk Saddama Husajna na sąsiedni Kuwejt, rozpoczętej 2 sierpnia 1990 roku, o godzinie 4.00. Świat potrzebował „czarnego złota”, a Bagdad żywności, więc narzucenie takiego rozwiązania dyktatorowi z Tikritu nie było większym problemem.

Polak zachwycił Willa Smitha. To nagranie chwyta za serce Wiadomości
Polak zachwycił Willa Smitha. To nagranie chwyta za serce

Marcin Patrzałek, polski wirtuoz gitary, ponownie udowodnił, że jego talent nie zna granic. Tym razem zachwycił samego Willa Smitha. Hollywoodzki aktor był tak pod wrażeniem jego gry, że nie tylko nagrał z nim wspólną piosenkę, ale też podzielił się ich spotkaniem na swoim Instagramie.

Ograniczenie prawa do azylu. Sejm zdecydował pilne
Ograniczenie prawa do azylu. Sejm zdecydował

Możliwość wprowadzenia czasowego, terytorialnego ograniczenia przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową zakłada ustawa, którą w piątek uchwalił Sejm. Zgodnie z regulacją jednorazowo okres obowiązywania ograniczenia nie będzie mógł przekroczyć 60 dni.

Włamanie do kantoru w Warszawie. Tak sprawcy dostali się do środka Wiadomości
Włamanie do kantoru w Warszawie. Tak sprawcy dostali się do środka

W Warszawie doszło do niecodziennego włamania do kantoru. Sprawcy, zamiast forsować drzwi czy okna, zdecydowali się na bardziej nietypowy sposób – przedostali się do środka przez dziurę wykutą w podłodze. Ich łupem padło blisko 100 tysięcy złotych. Policja prowadzi intensywne poszukiwania.

Jest decyzja Konfederacji ws. posła Ryszarda Wilka polityka
Jest decyzja Konfederacji ws. posła Ryszarda Wilka

Konfederacja zawiesiła na czas nieokreślony posła Ryszarda Wilka - dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do partii. Chodzi o czwartkowy incydent, kiedy to Wilk, nietrzeźwy, pojawił się na sali plenarnej Sejmu.

Nerwowo w TVN. Nowy partner Warner Bros Discovery gorące
Nerwowo w TVN. Nowy partner Warner Bros Discovery

Od tygodni media spekulują na temat sprzedaży TVN przez Warner Bros. Discovery. Jednym z przedmiotów spekulacji jest sytuacja wewnętrzna amerykańskiego koncernu. Wczoraj media obiegła sensacyjna informacja nt. jednego z oferentów zakupu TVN, dziś pojawiają się informacje nt. ruchów biznesowych Warner Bros. Discovery.

REKLAMA

Hołownia odpowiada na atak i… sugeruje rozpad koalicji? Jest odpowiedź Trzaskowskiego

Lider Polski 2050 i kandydat na prezydenta Szymon Hołownia w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie oświadczył, że "jeżeli miałoby się okazać, że do gry wkroczyły służby i to one dzielą się z dziennikarzami fake newsami, to oznacza, że dojdzie do bardzo poważnego kryzysu zaufania w koalicji". Do tej wypowiedzi odniósł się kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski.
Szymon Hołownia Hołownia odpowiada na atak i… sugeruje rozpad koalicji? Jest odpowiedź Trzaskowskiego
Szymon Hołownia / PAP/Rafał Guz

"Newsweek": Hołownia studiował na Collegium Humanum

W środę wieczorem tygodnik "Newsweek" poinformował, że lider Polski 2050, marszałek Sejmu Szymon Hołownia studiował na Collegium Humanum. Wcześniej informację tę przekazał również dziennikarz śledczy Piotr Krysiak na swoim kanale na YouTubie.

O tym, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia był studentem Collegium Humanum mówią wszyscy byli pracownicy tej prywatnej, warszawskiej uczelni. Widzieli jego nazwisko na liście studentów, widzieli jego podpis pod immatrykulacją, czyli przyrzeczeniem studenckim. Słyszeli też, jak słynnym studentem, wtedy byłym kandydatem na prezydenta i liderem powstającego ruchu Polska 2050, chwalił się ówczesny rektor Collegium Humanum, który otrzymał już blisko 100 zarzutów, w tym m.in. fałszowania dyplomów na masową skalę i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Paweł Cz. lubił powtarzać: mam Hołownię na liście

– przekazał "Newsweek". 

Reakcja Hołowni

W rozmowie z dziennikarzami wPolsce24 Szymon Hołownia oświadczył, że "bardzo jasno, stanowczo i po raz kolejny" chce poinformować, że "nie studiował na uczelni Collegium Humanum". 

Nie jestem absolwentem tej uczelni, nie posiadam dyplomu, nie podjąłem studiów na tej uczelni, nie dokonałem żadnej wpłaty na konto tej uczelni, nie uczestniczyłem w żadnych zajęciach, żadnych uroczystościach. (…) Nigdy nie prowadziłem z nikim z kierownictwa z tej uczelni, w szczególności z jej podejrzanym obecnie rektorem, żadnych rozmów dot. warunków studiowania, formy studiów

– powiedział marszałek Sejmu. Dodał, że kilka lat temu, żeby uzupełnić formalnie swoją edukację, zgłosił się do kilku uczelni z podaniem o przyjęcie na studia, żeby te studia skończyć. 

Jedną z nich była uczelnia Collegium Humanum, takie podanie o przyjęcie na studia złożyłem i dopełniłem formalności, tych wstępnych, początkowych, jakich się dokonuje przy przyjęciu na studia. Natomiast kiedy się dowiedziałem, jaką reputację ma ta uczelnia, zaniechałem tego pomysłu i nie podjąłem tych studiów. (…) Więc te oskarżenia, czy te insynuacje, które kierowane są pod moim adresem, które polegają na jakichś brudnych domysłach, brudnych grach, muszę traktować w jeden sposób

– podsumował Hołownia.

Rozpad koalicji?

W dalszej części wypowiedzi marszałek Sejmu oświadczył, że jeśli powyższe informacje wyciekły z prokuratury bądź służb, to oznacza to "bardzo poważny kryzys zaufania w koalicji".

Jeżeli ktoś [o mnie – red.] mówi, że "on był dogadany, by nie chodzić na te studia, a mieć ten dyplom", to to jest bardzo poważne oszczerstwo i sygnał, że zaczęła się w Polsce kampania wyborcza. Rozumiem, że komuś bardzo przeszkadza to, że zgłosiłem swoją kandydaturę. (…) Zastanawiam się, skąd pochodzą te informacje, którymi dzisiaj obracają dziennikarze. Jeżeli pochodzą ze śledztwa i ujawnia je ktoś z otoczenia podejrzanego rektora, albo innych osób, to oznacza przestępstwo, bo nie można ujawniać informacji ze śledztwa. Natomiast jeśli miałoby się okazać, w co nie chcę wierzyć, że do gry wkroczyły służby i to one dzielą się z dziennikarzami takimi fake newsami, to oznacza, że sprawa jest bardzo poważna. I to oznacza, że dojdzie do bardzo poważnego kryzysu zaufania w naszej koalicji. Bo jeżeli służby lub prokuratura miała w tym jakikolwiek udział – bo skądś te informacje musiały wyciec – no to będzie to znaczyło, że nie jest to to, na co się umawialiśmy

– podsumował Hołownia.

Jest odpowiedź Trzaskowskiego

Do wypowiedzi Hołowni w czwartek odniósł się kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski

Znam Szymona Hołownię i zakładam jego pełną uczciwość

– powiedział Trzaskowski i zaznaczył zarazem, że "insynuowanie, iż ze sprawą ma coś wspólnego inna partia w ramach koalicji rządzącej niczemu nie służy". 

Wszystkim nam po stronie demokratycznej zależy na tym, by prowadzić kampanię, która jest przyjazną rywalizacją. Z moich ust nie usłyszycie państwo żadnych słów poważnej krytyki względem kontrkonkurentów [z obozu rządzącego – red.]. Możemy mówić o swoich zaletach, spierać się w kwestiach merytorycznych

– powiedział Trzaskowski. Zaapelował, szczególnie do obozu koalicji rządzącej, o obniżenie emocji, zwłaszcza w mediach społecznościowych, bo – jak dodał – "to nikomu i niczemu nie służy". Wyraził nadzieję, że wszystkich kandydatów na prezydenta "po stronie demokratycznej" będą "obowiązywały reguły przyjaznej konkurencji".

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe