Wzrost kosztów obsługi długu publicznego. "To utrata zaufania kapitału"

We wtorek Premier Donald Tusk ogłosił nowelizację budżetu. Z tego powodu nastąpi wzrost deficytu. Portal "Business Insider" ostrzega przed ogromnymi odsetkami od długu.
Premier Donald Tusk Wzrost kosztów obsługi długu publicznego.
Premier Donald Tusk / PAP/Marcin Obara

Według ekspertów w związku z decyzją Premiera Donalda Tuska przewidywany jest wzrost deficytu w polskim budżecie państwa, który może wynieść od 15 mld do nawet 50 mld zł. 

Czytaj więcej: Tusk: Tegoroczny deficyt budżetowy będzie większy niż zakładano

Wzrost kosztów obsługi długu publicznego

Jednakże portal "Business Insider" wskazał w swoim artykule na jeszcze jeden bardzo ważny aspekt, w którym polska gospodarka odczuje skutki. Chodzi o wzrost kosztów obsługi długu publicznego. Jak czytamy, "na to wskazują notowania rentowności polskich obligacji 10-letnich". 

We wtorek przez chwilę rentowność przekroczyła 5,9 proc., by potem utrzymywać się nieznacznie poniżej tego poziomu. To najwyżej od października 2023 r. Wtedy rynek dał kredyt zaufania nowej władzy po wyborach i wygląda na to, że właśnie ten kredyt się skończył

- czytamy na stronie "Business Insider".

Jak możemy się dowiedzieć z artykułu, "w pierwszych czterech miesiącach 2022 r. na obsługę długu państwo wydało 8 mld zł". Wówczas wyniosło to 5 proc. wydatków z budżetu, czyli około 2 mld zł na miesiąc. Jednakże od początku tego roku na obsługę długu przeznaczono 40 mld zł, co stanowi 4,4 mld zł na miesiąc. Niestety kwota ta ma rosnąć "w miarę wykupu starych obligacji i sprzedaży nowych".

Czytaj więcej: Globalna awaria Instagrama. Nie podano przyczyny

Utrata zaufania kapitału do polskich obligacji

Sytuacja ta mocno odbija się na utracie zaufania kapitału do polskich obligacji. Wiąże się to ze zwiększeniem oprocentowania kosztów, które należy ponieść w związku z większymi wydatkami na programy socjalne.

Jak się okazuje, wydatki na obronność nie wpływają na deficyt tak bardzo jak inne programy.

Zobacz także: 


 

POLECANE
Inflacja wciąż rośnie. Ekspert: To przez wyższe ceny za wodę i ścieki” z ostatniej chwili
Inflacja wciąż rośnie. Ekspert: "To przez wyższe ceny za wodę i ścieki”

Główny Urząd Statystyczny opublikował dane dotyczące inflacji w październiku. Odniósł się do nich ekonomista banku PKO BP Kamil Pastor.

Duże zmiany w TVN. Po 4 latach spółka znów ma prezesa z ostatniej chwili
Duże zmiany w TVN. Po 4 latach spółka znów ma prezesa

Jak donosi serwis Wirtualne Media, Katarzyna Kieli objęła stanowisko prezes stacji TVN. Stanowisko to było nieobsadzone od 2020 roku.

Budda może zostać na dłużej w areszcie. To dopiero początek z ostatniej chwili
Budda może zostać na dłużej w areszcie. "To dopiero początek"

Znany youtuber Budda może paść "ofiarą" wymiaru sprawiedliwości. Mecenas Karolina Pilawska zwróciła uwagę na przedłużanie przez polskie sądy tymczasowych aresztowań.

Nowy przywilej władzy. Ministrowie nie poniosą konsekwencji z ostatniej chwili
Nowy przywilej władzy. Ministrowie nie poniosą konsekwencji

Rząd Donalda Tuska zamierza złożyć kontrowersyjny projekt ustawy. Wysocy rangą urzędnicy nie będą musieli zgłaszać darowizny, jeśli ta nie przekroczy 1075 zł.

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat pilne
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał ostrzeżenia

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w środę wieczorem wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed silnym wiatrem dla północnych części woj. zachodniopomorskiego i pomorskiego. Prognozowany jest wiatr osiągający w porywach do 100 km/h. Ostrzeżenia będą obowiązywać od czwartku do soboty.

Wybory prezydenckie w USA. Trump przybył na wiec śmieciarką z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w USA. Trump przybył na wiec śmieciarką

Donald Trump w trakcie swojej kampanii wyborczej wpadał na wiele intrygujących pomysłów. Jednym nich było "sprzedawanie" frytek w sieci McDonald's. Teraz na swój sposób odpowiedział na słowa prezydenta USA Joe Bidena.

Zapad 2025. Białoruskie manewry przy granicy z Polską z ostatniej chwili
Zapad 2025. Białoruskie manewry przy granicy z Polską

We wrześniu przyszłego roku Białoruś zamierza przeprowadzić ćwiczenia wojskowe z udziałem wojsk z krajów należących do Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. 

Zandberg: Jesteśmy gotowi wystawić swojego kandydata w wyborach prezydenckich polityka
Zandberg: Jesteśmy gotowi wystawić swojego kandydata w wyborach prezydenckich

Lider Razem Adrian Zandberg zadeklarował w rozmowie z "Super Expressem", że wystawienie kandydata w wyborach prezydenckich przez jego ugrupowanie jest sprawą oczywistą. Uchylił się od odpowiedzi, czy sam będzie kandydował.

Twórca Red is Bad już w Polsce. Noc spędził na dołku z ostatniej chwili
Twórca Red is Bad już w Polsce. Noc spędził "na dołku"

Po północy agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego przewieźli zatrzymanego Pawła S. do Katowic - przekazał w czwartek Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy MSWiA.

REKLAMA

Wzrost kosztów obsługi długu publicznego. "To utrata zaufania kapitału"

We wtorek Premier Donald Tusk ogłosił nowelizację budżetu. Z tego powodu nastąpi wzrost deficytu. Portal "Business Insider" ostrzega przed ogromnymi odsetkami od długu.
Premier Donald Tusk Wzrost kosztów obsługi długu publicznego.
Premier Donald Tusk / PAP/Marcin Obara

Według ekspertów w związku z decyzją Premiera Donalda Tuska przewidywany jest wzrost deficytu w polskim budżecie państwa, który może wynieść od 15 mld do nawet 50 mld zł. 

Czytaj więcej: Tusk: Tegoroczny deficyt budżetowy będzie większy niż zakładano

Wzrost kosztów obsługi długu publicznego

Jednakże portal "Business Insider" wskazał w swoim artykule na jeszcze jeden bardzo ważny aspekt, w którym polska gospodarka odczuje skutki. Chodzi o wzrost kosztów obsługi długu publicznego. Jak czytamy, "na to wskazują notowania rentowności polskich obligacji 10-letnich". 

We wtorek przez chwilę rentowność przekroczyła 5,9 proc., by potem utrzymywać się nieznacznie poniżej tego poziomu. To najwyżej od października 2023 r. Wtedy rynek dał kredyt zaufania nowej władzy po wyborach i wygląda na to, że właśnie ten kredyt się skończył

- czytamy na stronie "Business Insider".

Jak możemy się dowiedzieć z artykułu, "w pierwszych czterech miesiącach 2022 r. na obsługę długu państwo wydało 8 mld zł". Wówczas wyniosło to 5 proc. wydatków z budżetu, czyli około 2 mld zł na miesiąc. Jednakże od początku tego roku na obsługę długu przeznaczono 40 mld zł, co stanowi 4,4 mld zł na miesiąc. Niestety kwota ta ma rosnąć "w miarę wykupu starych obligacji i sprzedaży nowych".

Czytaj więcej: Globalna awaria Instagrama. Nie podano przyczyny

Utrata zaufania kapitału do polskich obligacji

Sytuacja ta mocno odbija się na utracie zaufania kapitału do polskich obligacji. Wiąże się to ze zwiększeniem oprocentowania kosztów, które należy ponieść w związku z większymi wydatkami na programy socjalne.

Jak się okazuje, wydatki na obronność nie wpływają na deficyt tak bardzo jak inne programy.

Zobacz także: 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe