Aleksandra Jakubiak OV: Aniołem stawać się
Infantylizacja pięknej rzeczywistości
Pamiętam przeczytaną dawno temu konwersację internetową. Jedna z osób zastanawiała się, jak naprawdę wygląda Archanioł Michał. Druga odpowiedziała: „Rzecz w tym, że nie wygląda”. W popkulturze różnych epok przyzwyczajeni jesteśmy do bardziej lub mniej infantylnych wyobrażeń aniołów od narodowych cherubinków, podobnych raczej do amorków, niż tego, co pod mianem anioła rozumie przekaz biblijny, po popularne ostatnimi laty, acz kuriozalne, książki o aniołach-ciachach wchodzących w związki, także o charakterze erotycznym, ze śmiertelnikami. Wszystko to jest raczej smutne, bo sprowadza do karykatury rzeczywistość zupełnie niezwykłą - wiarę w płaszczyznę bytów bezcielesnych i potężnych, ale przede wszystkim w ogromną wielorakość i różnorodność stworzonego przez Boga świata. Wiara ta nie jest zarezerwowana tylko dla chrześcijaństwa, występuje ona w różnych religiach.
Czytaj także: [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: To nie miłość boli
Święto Archaniołów
29 września jest w Kościele katolickim obchodzony jako święto Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała. W tym roku święto to „przegrało” w hierarchii kalendarza liturgicznego z będącą na prawach uroczystości niedzielą. Nie znaczy to jednak, że nie możemy sobie dziś o aniołach wspomnieć.
Pierwszym z dzisiejszych świętych jest Michał - według tradycji chrześcijańskiej i żydowskiej, ma on jako pierwszy wystąpić przeciwko szatanowi krzycząc: "Któż jak Bóg!". Stąd pochodzi jego imię, bowiem "Któż jak Bóg!" po hebrajsku brzmi מיכאל [Mîchā’ēl]. Jest on archaniołem przyzywanym do walki z mocami zła. Jest określany zarówno obrońcą Izraela, jak i Kościoła katolickiego. Patronuje bardzo licznym grupom zawodowym, np. policjantom, żołnierzom, oraz niezliczonym miejscowościom, regionom etc. W Polsce święty opiekuje się Małopolską, diecezją łomżyńską, Łańcutem, Bartoszycami, Mszaną Dolną, Białą Podlaską, w której herbie widnieje jego postać, Sanokiem, Żaganiem i Strzelinem. Przedstawiany jest on jako ognisty wojownik, Książę Niebiańskiej Armii.
Archanioł Gabriel jest aniołem "zwiastowania, zmartwychwstania, miłosierdzia, kary, śmierci i objawienia". W tradycji judaistycznej, chrześcijańskiej i muzułmańskiej jest jednym z najwyższych rangą aniołów. Jego imię oznacza z hebrajskiego גַּבְרִיאֵל, „Bóg jest moją siłą”. W Starym Testamencie pojawia się on w Księdze Daniela, w Nowym Testamencie w Ewangelii według św. Łukasza - w rozdziale dotyczącym Zachariasza oraz w momencie zwiastowania Maryi przyjścia na świat Jezusa. W Kościele katolickim patronuje filatelistom, łącznościowcom, pocztowcom, dyplomatom, radiu i telewizji.
Trzeci z archaniołów - Rafał - znany jest ze starotestamentalnej, deuterokanonicznej Księgi Tobiasza. Przez judaizm, chrześcijaństwo oraz islam uznawany jest za jednego z najwyższych rangą aniołów. Jego imię z hebrajskiego znaczy רפאל „Bóg uzdrawia”. W Kościele katolickim przypisywany jest mu patronat nad aptekarzami, chorymi, lekarzami, emigrantami, pielgrzymami, podróżnymi, uciekinierami, wędrowcami, żeglarzami, policjantami i terapeutami.
Data święta trzech archaniołów jest związana z konsekracją rzymskiej bazyliki pw. Świętego Michała.
Czytaj także: [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Bóg, który tuli
Anioł jako byt, anioł jako funkcja
Jak słusznie zwrócił uwagę jeden z kaznodziejów, prawie każde spotkanie człowieka z aniołem jest w Biblii okraszone zwrotami typu: „nie bój się”, „nie lękaj się” etc. Trudno sobie zatem wyobrażać aniołów jako istoty przytulaśne. Nie wiadomo, czy na potrzeby spotkania ze śmiertelnikiem aniołowie przybierają jakieś widzialne postaci czy też tak przerażające jest raczej pozazmysłowe doświadczenie mocy, ważne jest to, że anioł przychodzi jako ktoś przekazujący informacje lub udzielający pomocy z woli i zamysłu Boga. Sama nazwa „anioł” pochodzi zresztą od greckiego słowa ἄγγελος (angelos), które oznacza właśnie posłańca.
W tym sensie warto zauważyć, że choć ontologicznie nikt z nas aniołem nie jest, o tyle sami możemy się nimi stawać poprzez działanie, jesteśmy zatem zdolni pełnić funkcję anioła w świecie, czyli przekazywać ludziom informacje od Boga lub pomoc w Jego imieniu. W takim aspekcie aniołami są wszelkiej maści ewangelizatorzy i dzielący się słowem pobłogosławionym przez Boga, ale też osoby żyjące zupełnie normalnie, ale otaczające innych miłością, podnoszące na duchu upadających, wychowujące małych, odprowadzające starych i umierających, opiekujące się biednymi lub słabymi. Trochę jak ewangeliczni podający innym kubek wody w imię Jezusa. To wszystko są cisi aniołowie przepowiadający Królestwo Boże.